Witamy ! |
---|
|
kuku54 napisał(a):lanie wody za wiele mi nie pomogło, lewe przednie koło bez reakcji prawe zatrybiło ale strzelało jak przy uszkodzonym sprzegiełku, do czasu jak jechałem do przodu trzymało jak tylko cofłem to sie rozłaczyło i juz nie zatrybiło, cos jak by próbowało bo od czasu do czasu cos tam lekko stukło ale na drugi dzien juz zero reakcji, załatwiłem sobie duza nagrzewnice z dmuchawa, jutro bede grzał przez cały dzien przód w garazu mam nadzieje ze to pomoze bo zaczynam miec silny stres ze to cos innego niz sprzegiełka, jezdziłem z napedem 4L po ulicach ale zasniezonych i do konca nic sie nie działo dopiero po tym głebokim sniegu i po tym deszczu marznacym na drugi dzien straciłem przód
kuku54 napisał(a):razem z lodem z obudowy sprzegiełka lewego koła odpadło kawałek dekla z urwana srubą
JJKILLER napisał(a):niektórzy myślą że jak mają terenówkę to mogą tyle co czołgiem i nie muszą wiedzieć po czym jadą
kuku54 napisał(a):co do sprzegiełek to myslalem ze przód ma niezalezny naped na kazde koło ( i dlatego nie mozna jezdzic po asfalcie) i jak jedno pojdzie to drugie bedzie działac.
Powrót do Układ przeniesienia napędu
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości