


BTW: Da się tu jakoś filmy wrzucać? Podrzuciłbym relacje z topienia

Witamy ! |
---|
|
Don Pedro napisał(a):Panowie, ja mam inny dylemat. Wprawdzie zakupiłem już kibelrurę, w przyszłym tygodniu urlop, więc do dzieła, ale... Po ostatnim forsowaniu dość głębokiego rowu z wodą silnik nie zgasł, filtr powietrza był lekko wilgotny (nie zamókł) pomimo, że woda przelała mi się przez maskę i dach oraz wlała przez boczne uchylone okno
Problem jednak w tym, że woda strumieniami zaczęła mi się wlewać do środka przez kratki wentylacyjne nawiewowe... No i się zastanawiam, czy jest sens dawać snorkel, jak frota sobie radzi, a ja nie, bo mnie zalewa w środku
BTW: Da się tu jakoś filmy wrzucać? Podrzuciłbym relacje z topienia
Zapewniam Cię, że Frota bez snorkela sobie nie poradzi jak stanie w wodzie po maskę. Przejechałeś, bo zrobiłeś falę, która poszła po masce a pod błotnik woda się nie zdążyła dostać, żeby zostać zassana przez silnik. Wilgoć w filtrze to było tylko to, co się rozchlapało od kół przez nieszczelności w nadkolu.Don Pedro napisał(a):Panowie, ja mam inny dylemat. Wprawdzie zakupiłem już kibelrurę, w przyszłym tygodniu urlop, więc do dzieła, ale... Po ostatnim forsowaniu dość głębokiego rowu z wodą silnik nie zgasł, filtr powietrza był lekko wilgotny (nie zamókł) pomimo, że woda przelała mi się przez maskę i dach oraz wlała przez boczne uchylone okno
Problem jednak w tym, że woda strumieniami zaczęła mi się wlewać do środka przez kratki wentylacyjne nawiewowe... No i się zastanawiam, czy jest sens dawać snorkel, jak frota sobie radzi, a ja nie, bo mnie zalewa w środku
Filmy to na YT wrzuć a tutaj podaj link. Fotki możesz wrzucić do forumowej Galerii.BTW: Da się tu jakoś filmy wrzucać? Podrzuciłbym relacje z topienia
jrzeuski napisał(a):Zapewniam Cię, że Frota bez snorkela sobie nie poradzi jak stanie w wodzie po maskę. Przejechałeś, bo zrobiłeś falę, która poszła po masce a pod błotnik woda się nie zdążyła dostać, żeby zostać zassana przez silnik. Wilgoć w filtrze to było tylko to, co się rozchlapało od kół przez nieszczelności w nadkolu.Don Pedro napisał(a):Panowie, ja mam inny dylemat. Wprawdzie zakupiłem już kibelrurę, w przyszłym tygodniu urlop, więc do dzieła, ale... Po ostatnim forsowaniu dość głębokiego rowu z wodą silnik nie zgasł, filtr powietrza był lekko wilgotny (nie zamókł) pomimo, że woda przelała mi się przez maskę i dach oraz wlała przez boczne uchylone okno
Problem jednak w tym, że woda strumieniami zaczęła mi się wlewać do środka przez kratki wentylacyjne nawiewowe... No i się zastanawiam, czy jest sens dawać snorkel, jak frota sobie radzi, a ja nie, bo mnie zalewa w środku
Jak woda idzie po masce, to wlewa się do podszybia przez kratki wentylacyjne. A otwory odpływowe z podszybia są małe, bo planowane pod deszcz a nie nurkowanie. Często są do tego zatkane błotem, liśćmi, itp. Szybko napływająca woda wzbiera aż przelewa się przez komin do nawiewu. Tego nie da się uniknąć, ale zamknięcie obiegu trochę pomaga. Głównie to opóźnia przelanie się wody, bo słup wody, który się zbierze nad klapą nie ma innego ujścia. Ale dzięki temu opóźnieniu kanał wlotowy napełni się cały i reszta wody popłynie gdzie indziej. Czyli do kabiny wleje się tylko kilkanaście litrów zamiast kilkudziesięciuOczywiście klapa nie wytrzyma naporu wody i się otworzy sama, więc pilot powinien trzymać wajchę w konsoli w pozycji zamkniętego obiegu, żeby to maksymalnie ograniczyć.[/qoute]
Oooo, to by już było rozwiązanie, nie pomyślałem o tym. Gorzej, że pilota niet, ino dwóch kierowców i dwie froty.Woda w kabinie to nic strasznegoPomyśl, że jakbyś miałbyś to przejść sam, to byłbyś bardziej mokry
Pakowanie się w głęboką wodę w nadziei, że auto w środku pozostanie suche to naiwność. Wkleisz i czekając na ratunek będziesz patrzył jak poziom wody w kabinie rośnie. Ciesz się, że Ci nie wywaliło gumy wokół lewarków, bo oprócz wodospadu z nawiewów jeszcze piękny gejzer byś zobaczył
Teraz wyjmij korki w podłodze i spuść wodę a potem wyjmij fotele i kanapę, wykładzinę podłogową rozwieś na płocie, wysusz pianki i Frota jak nowa. Bo wyprana
Ciepło jest to pikuś, ja wody nabrałem zimą przy -15 i zanim dojechałem do domu pod nogami miałem lodowisko. Żeby wyjąć wykładzinę najpierw musiałem ją rozmrozić, żeby się nie połamała. Suszenie w garażu trwało 3 tygodnie.
Fotele ani boczki drzwi nie capią. Tylko filc w podłogówce.Don Pedro napisał(a):Tapicerkę tanio kupię!
Próbowałem i nie polecamAlbo zrobię wersję a'la UAZ bez dywaników
baxxx napisał(a): pod błotnikiem rura od trocin, u góry od nawadniania, wszystko fi63,]
JJKILLER napisał(a):A Ja ostatnio na gazie, na czarnym niechcący odwróciłem tylko do połowy (równo na antenę) i w drodze dziwiłem się że autko na wyższych prędkościach takie żwawe się zrobiło![]()
Wniosek: kominek do tyłu - powietrze jest siłą zasysane z pędzącego do tyłu = spadek mocy
kominek do przodu - łapie śmieci, deszcz śnieg, komary, itp. ale dostaje więcej powietrza i jest żwawszy
kominek w bok - łatwiej bierze powietrze, nie bierze tylu śmieci, i na gazie nie gaśnie przy dojeżdżaniu do świateł.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości