[All] Tylny most - wyciek

[SKODA76]

U mnie też sucho

[Pawel]

u mnie od kilku miesięcy ani kropli wycieku z tego uszczelniacza z Agromy.

Potwierdzam; u mnie jeszcze dłużej, a mam przetaczaną flanszę, jeżeli dobrze pamiętam, to na 45mm.

[jrzeuski]

Wyjąłem wczoraj półosie, bo już lało się z mostu do kół niemożebnie i postanowiłem spróbować coś temu zaradzić.

Na lewej półosi mam "fabrykę": łożysko, uszczelniacz i pierścień zabezpieczający. Pytanie: czy ten uszczelniacz da się wymienić? Na logikę to musi być to możliwe, bo skoro pierścień jest osadzany na zimno/gorąco, to uszczelniacz by tej operacji nie przetrzymał. Ale jak go wyjąć i jakie ma wymiary? Na razie go oczyściłem (również pod kołnierzem) a styk z tym żelastwem, które się przykręca do mostu uszczelniłem silikonem. Może pomoże.

Na prawej półosi mam zmotę: łożysko 6308RSC3 i pierścień dystansowy. Żadnego uszczelniacza. Zresztą taki oryginalny nie miałby gdzie wejść chyba, że ten dystans byłby inaczej wyprofilowany. Zapodałem silikon na styk łożyska i żelastwa od mocowania do mostu. Uszczelnienie łożyska wyglądało na całe.

Pytanie: jak się zdejmuje tę osłonę tarczy hamulcowej? U mnie już zostały jej tylko resztki, bo ruda była bardzo głodna. Wygląda mi na to, że trzyma się na tych 4 śrubach, którymi się mocuje półoś do mostu, ale jak się im przyjrzałem to są chyba szpilki. Takie same jak do koła?

Nie bardzo też widzę jak wybić łożysko. Po zdjęciu pierścienia raczej samo nie wypadnie a od zewnątrz dostępu nie ma przez ten dekiel od hamulców. Czy u Was też półoś się lekko telepie na tym łożysku? Po włożeniu do mostu i skręceniu całości półoś już nie ma takiej możliwości, bo trzyma ją koło koronowe i łożysko.

Próbowałem też sobie wyobrazić jak to wszystko w środku wygląda po złożeniu i niewiele kapuję. W moście jest półkoliste wgłębienie i w nie trafia pierścień zabezpieczający, który oczywiście jest walcem, więc o jakiejś szczelności nie ma mowy. Dalej most się rozszerza i tu chyba trafia kołnierz uszczelniacza (a w mojej zmocie pierścień dystansowy). Tylko, że tam chyba jest jeszcze jakiś luz. Najlepiej dopasowany jest ten element ze śrubami, który ma ścięty rant. Wystarczy w tym miejscu na most nałożyć niewielką ilość silikonu, żeby po skręceniu go wycisnęło i uszczelniło.

PS. Jeśli komuś by to się przydało, to policzyłem frezy na półosiach: 32

[brum]

Ta osłona jest właśnie na szpilkach, ja u siebie nie mam ich bo je usunąłem. A co do wyjęcia łożyska to robił mi to kolasz, bo miał sposób. Najpier pierścień potraktował młotem na kowadle żeby się rozprężył i ładnie wtedy zszedł. Później wydłubał kulki z łożyska, wtedy dało się wyjąć zewnętrzną bierznie, a wewnetrzną zbił śrubokrętem.
Tylko ta operacja przy wymianie łożyska skutkuje. A półoś ui mnie też się rusza poza mostem, dopiero jak się włoży to jest ok.

[sylwian70]

blacha osłonowa tylnych tarcz hamulcowych to cienka blaszka zgrzana z grubszą blachą korpusu którego trzymają się szczęki hamulca ręcznego -u mnie też zgniła(ma to zły wpływ na zużycie klocków)błoto,piasek szlifuje je i lecą strasznie.Blachę osłonową można wymienić na nową niedawno była taka na allegro nowa 200zł ale do wymiany trzeba zbić łożysko co zazwyczaj powoduje jego uszkodzenie,ewentualnie bez wyciągania połosi i psucia łożyska coś dospawać jako odtworzenie osłony.Ja mam ABS i dodatkowo mam uszczelniacz aby olej nie zalewał koronki od ABS więc z wyciekami przez łożysko nie mam problemu.Po wyjęciu połosi na zewnątrz też mam luzy na łożysku ale po włożeniu do mostu są minimalne więc pomykam i martwił się bedę gdy się rozsypie.

[jrzeuski]

No właśnie zauważyłem, że klocki znikły. Zaczynam się zastanawiać czy nie należałoby rozbierać i czyścić hamulców po każdym wypadzie w błoto Na razie chyba przynituje jakąś blachę. Poszukam czy nie został jakiś odpowiednio duży kawałek blachy dachowej. Ocynkowana i powlekana, więc powinna trochę pożyć tylko nie mam koncepcji jak wygiąć krawędź.

[Pawel]

Jacku, prześledziłeś moje posty o półosiach Oprócz koronki abs'u zbyt wiele nas nie różni... Do zdjęcia łożyska potrzebny jest ściągacz - taki, który przykręcisz do czterech śrub piasty (tych które mocują ją z mostem) i zapiera się go o wgłębienie na końcu półosi, przy frezach...

[vix]

szybkie pytanie odnosnie tulei blokujacej lozysko na polosi, musze dorobic nowa i potrzebuje sie dowiedziec z jakiego materialu i jaka powinna miec srednice wew. ta tuleja? domyslam sie ze nie robi sie jej ze zwyklej ST tylko z czegos lepszego i ile wymiar powinien miec w - ????

[jrzeuski]

Dorób ze zwykłej, ale tak, żeby luźno wchodziła i heftnij ją do półosi. Ja z takim patentem kupiłem Frotkę i przeżył most. Mogę odciąć i zmierzyć, bo most z półosiami leży przy domu.

[vix]

to by bylo zbyt proste, ma byc porzadnie jutro cos dalej bede dzialal jak most bedzie mial juz luzy zrobione... ;/

[kondi]

krótkie pytanko zaczeło mi cieknąć z uszczelniacza na wałku ataku jutro mam do zrobienia około 300km i sie zastanawiam cvzy da rade zrobić tyla bez zajechania mostu (z uszczelniacza cieknie nie leje sie strumieniem) czy odpuścić wyjazd

[Satan]

mi ciekło ze 3 miesiące zanim sięrozleciało

[jrzeuski]

A mnie się dziś udało zdjąć łożysko z półosi Wystarczyło ją dostatecznie długo spuszczać z impetem na chodnik aż pierścień spadł. Z chodnika niewiele zostało

[kondi]

mi ciekło ze 3 miesiące zanim sięrozleciało

uf czyli może sie nie rozleci najwyżej co jakiś czas będe kontrolował stan oleju w moście a jak coś to na jakiejś stacji doleje o ile po 10 km wszystko nie wychlubie z mostu

[Trzeci]

Jedź tylko zabierz bańkę z olejem i ustrojstwo do napełniania.
Ale z drugiej strony uszczelniacz za 4.30 i dwie godziny max roboty w kanale i spokój na dłuższy czas.

[kondi]

Jedź tylko zabierz bańkę z olejem i ustrojstwo do napełniania.
Ale z drugiej strony uszczelniacz za 4.30 i dwie godziny max roboty w kanale i spokój na dłuższy czas.

jak zauważyłem że cieknie to już noc była ... teraz siedze w pracy a zaraz po niej musze jechać wiec .... nie mam tych 2 godzin by go wymienić

[Ikis]

A mnie się dziś udało zdjąć łożysko z półosi Wystarczyło ją dostatecznie długo spuszczać z impetem na chodnik aż pierścień spadł. Z chodnika niewiele zostało

Masz szlifierkę kątową i przecinak? 5 minut i po robocie zeszlifowuje się pierścień tak by zostało ok 0,5mm materiału i jednym udeżeniem przecinaka rozcina się pozostałą część. W trudnych przypadkach robi się to z 2 stron.

-- Dodano Śr 18 lip 2012 09:29:57 --

krótkie pytanko zaczeło mi cieknąć z uszczelniacza na wałku ataku jutro mam do zrobienia około 300km i sie zastanawiam cvzy da rade zrobić tyla bez zajechania mostu (z uszczelniacza cieknie nie leje sie strumieniem) czy odpuścić wyjazd

Sądzę, że masz przytkany odpowietrznik mostu i to jest powodem wycieku. Udrożnienie to 10 minut ale po uzupełnieniu oleju te 300km przejedziesz. Co innego gdyby wyciek spowodowany był lużną nakrętką wałka atakującego. Wtedy bym się bał

[kondi]

krótkie pytanko zaczeło mi cieknąć z uszczelniacza na wałku ataku jutro mam do zrobienia około 300km i sie zastanawiam cvzy da rade zrobić tyla bez zajechania mostu (z uszczelniacza cieknie nie leje sie strumieniem) czy odpuścić wyjazd

Sądzę, że masz przytkany odpowietrznik mostu i to jest powodem wycieku. Udrożnienie to 10 minut ale po uzupełnieniu oleju te 300km przejedziesz. Co innego gdyby wyciek spowodowany był lużną nakrętką wałka atakującego. Wtedy bym się bał

spoko trasa zrobiona frota nadal jeździ co prawda słychać jakieś niemiłosierne zgrzyty i dziwne dzwieki ale to napewno nie z mostu a skąd to narazie nie umiem zdjagnozowac.......

[jrzeuski]

zeszlifowuje się pierścień tak by zostało ok 0,5mm materiału i jednym udeżeniem przecinaka rozcina się pozostałą część. W trudnych przypadkach robi się to z 2 stron.

Tylko, że ja go chciałem mieć w całości. I łożysko też. Celem akcji była wymiana denka bębna hamulcowego.

[Ikis]

zeszlifowuje się pierścień tak by zostało ok 0,5mm materiału i jednym udeżeniem przecinaka rozcina się pozostałą część. W trudnych przypadkach robi się to z 2 stron.

Tylko, że ja go chciałem mieć w całości. I łożysko też. Celem akcji była wymiana denka bębna hamulcowego.

Technologia montażu łożyska półosi opisana jest w książce od "dużego fiata" i Poloneza. Warto się z tym zapooznać. Gdybyś miał możliwość zmierz różnicę wymiarów pomiędzy półosią a pierścieniem ustalającym łożysko.