[All] Wymiana osłony przegubu

[zboban]

Witam, pękła mi gumowa osłona od przegubu, muszę to zrobić jak najszybciej bo przegub szlak trafi. Rozebrałem całą piastę przedniego zawieszenia, odkręciłem zacisk hamulca, tarcze itd wypchałem pół oś z piasty okazało się, że oś jest w całości co dalej nie mam pojęcia? czy może trzeba coś odkręcić od strony mostu lub od przegubu? proszę o pomoc bo moja Frontera stoi i nie jezdzi, jest rozebrana na parkingu w jelczu laskowicach . z góry dziękuję za odp i pozdro

[brum]

A może napiszesz którą osłonę? zewnętrzną czy wewnętrzną?

Poza tym taki temat już jest więc szukaj następnym razem.

[wikked]

proszę o pomoc bo moja Frontera stoi i nie jezdzi, jest rozebrana na parkingu w jelczu laskowicach . z góry dziękuję za odp i pozdro

Ciut w histerię Kolego wpadasz, przegubowi nic się nie stanie jeśli Twoja frota to frota A i masz rozpięte sprzęgi. Możesz śmiało kiwać do domu, warsztatu i nic nie zrobisz przegubowi.

[jrzeuski]

W profilu pochwalił się, że ma B, ale to nie zmienia faktu, że z rozerwaną osłoną można spokojnie dojechać do domu po asfalcie. Nawet jak będą kałuże to sama woda nie zarżnie od razu przegubu. Ba, nawet niewielką ilość błota zniesie. Tyle, że po rozebraniu przegubu będzie więcej czyszczenia.

[JJKILLER]

Witam, pękła mi gumowa osłona od przegubu...

Było o tym bardzo szczegółowo, razem z fotostory http://www.forum.opelfrontera.pl/viewtopic.php?p=50887#p50887.
Poza tym jak pisał Wiktor i Jacek jak masz rozłączony napęd na przednią oś to przeguby się nie kręcą podczas jazdy.

[Pawel]

...w "B" kręci się jeden...

[POPO]

odgrzeje kotleta

w temacie osłony przegubu (przy kole przód lewy) sa jakies osłony "zamykane" które mozna załozyc nie demontując półosi ??
Jezeli ktos cos takiego zakladał to poprosze o jkaies namiary na ta część

[jrzeuski]

A możesz zrobić fotkę tego cudu? Tak, żeby było widać to "zamknięcie".

[Pawel]

odgrzeje kotleta

w temacie osłony przegubu (przy kole przód lewy) sa jakies osłony "zamykane" które mozna załozyc nie demontując półosi ??
Jezeli ktos cos takiego zakladał to poprosze o jkaies namiary na ta część

Nie wiem o co kaman z tym zamknięciem, ale idziesz do sklepu moto i kupujesz bądź zamawiasz, jak nie mają, uniwersalną, sylikonową osłonę przegubu... Musisz podać jednak wymiary średnic... Jeżeli się nie mylę 90mm x 20 coś tam mm...
Wygląda to dosyć zwyczajnie...

[JJKILLER]

odgrzeje kotleta

w temacie osłony przegubu (przy kole przód lewy) sa jakies osłony "zamykane" które mozna załozyc nie demontując półosi ??
Jezeli ktos cos takiego zakladał to poprosze o jkaies namiary na ta część

Nie ma czegoś takiego jak osłony "zamykane" (zapewne chodziło Ci o takie, które z boku miały by jakieś zamkniecie po długości). Osłona jest jednolita bo przy zapiętym napędzie na przód jest w ciągłym ruchu (podczas jazdy) i jakiekolwiek zamknięcie mogło by takiego "pracowania" nie wytrzymać zbyt długo, poza tym ta osłona musi być 100% szczelna inaczej piachu bądź innego badziewia nabije się w przeguby i szlag je trafi.

[konik]

Z pewnością chodzi o elastyczne osłony z neoprenu przekładane przez przegub bez jego demontażu. Potrzebny jest do tego przyrząd (montażownica), są jednak magicy którzy potrafią taka osłonę przeciągnąć po plastykowej butelce PET. Więcej informacji tu:
http://www.noweauto.com.pl/pl/warsztat/2086.html
a narzędzie do zakładania wygląda tak:
http://www.narzedziaspecjalistyczne.pl/ ... -p-20.html
sam montaż wygląda tak:
http://www.youtube.com/watch?v=f7U8Kdgf ... re=related
albo z prostym przyrządem:
http://www.youtube.com/watch?v=pp2vfkIx ... re=related
Przyrząd oraz osłony można kupić na przykład tu:
http://www.skodaczesci.pl/dla_warsztatu/qjb100t.php

[ukasz_ns]

Witam, prawdopodobnie szczelił mi w sobotę. Popatrzyłem pod autkiem i jest szczelona obudowa od strony silnika .Kiedy ściagłem koło to trochę się zdziwiłem. Jest trochę roboty aby przegub był na wierzchu, czy tylko tak mi się wydaje i są jakieś dość szybkie sposoby? I apropo mam takie coś że jak ruszam z miejsca to przeskakuje i dopiero jedzie, a czasem jak skręce w prawo dużo i odbijam w lewo to blokuje koło na moment i po chwili jest takie walnięcę jakby felga odbijała.

[jrzeuski]

Rany, chłopie powiedz jaką szkołę kończyłeś to Cię pomszczę, bo ortografia powala na glebę.

A który przegub ci chodzi, bo na każdej półosi są dwa: jeden w zielonym kielichu przy moście a drugi przy kole. Jak wyjąć przegub znajdziesz opisy na forum. Nie ma z tym dużo roboty a jedyny problem może stanowić zbicie sworzni przy zwrotnicy. Przy rozpiętym przodzie półoś nie pracuje, więc przegub nie ma prawa nic blokować.

Przeguby nie padają same z siebie, więc przyznaj się co mu zrobiłeś. Jeździłeś 4x4 po asfalcie, taplałeś się w błocie z rozwaloną osłoną czy po prostu przesadziłeś z liftem bez obniżania mostu?

[mazurkas007]

Przy rozpiętym przodzie półoś nie pracuje, więc przegub nie ma prawa nic blokować.

chyba, że się sprzęgiełko nie rozpina, albo ma manualne i ustawione na 'lock' cały czas.

[jrzeuski]

No to właśnie miałem na myśli jako "rozpięty przód", bo przecież wiadomo, że nie chodzi tylko o wajchę w kokpicie.

[szymon.ha]

Ja mam do wymiany osłonę od strony koła. Zdjętą mam tarcze, cały ten uchwyt na klocki i teraz patrząc na zdjęcia widzę różne sposoby i stąd moje pytanie, czy należy zdjąć zwrotnicę odkręcając ją od sworzni, czy sworznie pozostawić w zwrotnicy i odkręcić sworznie od wahaczy?(jeśli nie pomyliłem pojęć) No i słyszałem też aby nie odkręcać drążka kierownicy bo będzie trzeba zrobić zbieżność.

[brum]

Wystarczy odkręcić dolny sworzeń(cztery śruby), wtedy wyjmiesz półoś jak odciągniesz zwrotnice. Jak odkręcisz drążek kierowniczy to nie trzeba ustawiać zbieżności.

[szymon.ha]

Chcialem tak i po ukrecalem gwinty w tych srubach, tzn nakretka sie kreci i nie chce zejsc ze sruby. Wiec chyba bedzie trzeba odkrecic zwrotnice od sworznia i uciac te sruby... nno chyba ze jest jakis inny sposob.

[konik]

Szymon to normalne że nakrętki mocujące sworzeń wahacza obracają się, musisz je przytrzymać kluczem. a co do końcówki drążka to jeżeli wybijesz ja ze zwrotnicy to geometria pozostanie zachowana, regulacja byłaby konieczna gdybyś odkręcił końcówkę drążka od drążka. Zamiast wybijać końcówkę drążka, możesz też wybić sworzeń górnego wahacza, wtedy całą zwrotnicę odchylisz i łatwiej będzie wysunąć półoś. W razie niejasności dzwoń

[szymon.ha]

Kluczem z góry też przytrzymałem właśnie i puścił gwint w śrubie bądź nakrętce, więc nakrętka się ślizga i nie chce złapać gwintu poniżej aby ją wykręcić. Więc jeśli chciałby odkręcić zwrotnicę od sworznia to ta duża nakrętka jaki ma rozmiar? Bo napewno większy od 24.