Co do górki to chyba wiem, o której mówisz, ale wcale nie twierdzę, że bym tam się wdrapał i to bez strat. Nie wszystko da się zdobyć Fronterą, nawet zmotaną. Wzmocnienie mostu z pewnością obniży ryzyko rozwalenia go, ale nie zagwarantuje sukcesu w jeździe. U siebie też mam górki, których dotąd nie zdobyłem, choć innym się udawało seryjnymi Frotkami. Ale nie będę ze swojej Frotki robił monstera tylko po to, by przejechać jakieś konkretne miejsce. Są też inne miejsca do zabawy, gdzie inni nie dają rady a ja przejeżdżam
PS. Generalnie w terenie nie lubię przyczepnych nawierzchni. Zdecydowanie wolę śliskie, bo tam ryzyko ukręcenia czegoś jest małe a szansa na utknięcie największa



 Zwłaszcza rutyna gubi na zasadzie "tyle razy już to przejechałem, będzie lajcik, nie ma się czego bać". A tu zonk: coś się urywa, samochód nabiera wody czy atakuje nas drzewo, którego tam nigdy nie było 

 + czas spedzony przy robocie to są moje koszty jesli chodzi o wymiane mostu na most z B
