przez ElManiaco » 31 lip 2010 07:51:03
- A ty swój pierwszy raz pamiętasz?
- A jak mam zapomnieć, 15 lat odsiedziałem.
Słońce, piasek, woda... zatrudnię do pracy przy betoniarce.
- Jak będzie transwestyta po niemiecku?
- Der Frau.
- Jaka jest różnica między mężczyzną a E.T.?
- E.T. przynajmniej dzwonił do domu...
Cholernie ciężko wierzyć komuś kiedy wiesz, że gdybyś ty był na jego miejscu, to byś skłamał.
Inspektor podatkowy wjechał swoim samochodem w radiowóz drogówki. Pierwsze trzy godziny po wypadku każdy siedział w swoim wraku i czekał na łapówkę.
Nie wszystko kobieta, co umalowane.
Życie stoi przed Tobą otworem! Pytanie tylko, którym?
Jadę sobie ostatnio do roboty, słucham radia: "Dziś światowy dzień klepania w zadek!". Myślę sobie: "szkoda, że nie ma kogo"... Aż tu nagle jak mnie na światłach beemka w zadek klepnęła...
Kobieca piłka nożna jest bardzo ekscytującą grą , ale tylko podczas deszczu.
Szczęście - kiedy oglądasz telewizję u przyjaciółki swojej żony i nagle - ni stąd ni zowąd - wyłączają prąd...
Dusza z nadzieją czekała piątku, a nerki i wątroba z trwogą - poniedziałku.
Kiedy był mały, machał patykiem w piaskownicy, zabierał innym dzieciom samochodziki i dopraszał się cukierków.
Teraz jest gliniarzem w drogówce.
Holendrzy kręcą kolejny film o przygodach agenta 007. Trwa casting na chłopaka Bonda.
Obojętnie co jest wypisane na sztandarach, kiedy się biją, zawsze chodzi o pieniądze.
Nie wydaje się wam podejrzane, że lekarze swoją działalność nazywają
"praktyką"?
Wszystkich moderatorów Bóg po śmierci zabiera do nieba, żeby ci dwadzieścia cztery godziny na dobę moderowali modlitwy do niego.
W Krzemowej Dolinie odnaleziono chłopca wychowanego przez komputery.
Na wszystkie polecenia reaguje burczeniem i otwieraniem okien.
Pewien zdolny saper pomylił się tylko raz...
i przyszło się żenić...
Jak się nazywa Chińczyka z aparatem fotograficznym?
-Japończyk.
Franciszek Smuda wystąpił do PZPN o wprowadzenie zakazu gry na trawie, ponieważ zielony kolor bardzo usypia naszych piłkarzy.
Życie jest piękne, jeżeli nie wspominać przeszłości i nie myśleć o przyszłości.
Pojawił się niespodziewanie obok, wykorzystując swoją umiejętność niespodziewanego pojawiania się obok.
Wczoraj z kolegami rozwiązywaliśmy zadanie matematyczne 4x0,7:3.
Wyniku nie pamiętam...
- Coś taki smutny?
- Wybraliśmy się z kumplami na dzika. Nie znaleźliśmy. To się schlaliśmy jak świnie. I wtedy przyszedł dzik...
Nie wiem, co inspiruje pisarzy, ale Alistair MacLean żalił się, że jego najlepszy przyjaciel często działa nawalony...
Nie lubię jeździć po świecie. Może dlatego, że w dzieciństwie ojciec bił mnie globusem.
Jedyne, czego człowiek może nauczyć się bez niczyjej pomocy, to jak narobić sobie problemów.
Kiedy chcę poczuć się jak na stadionie podczas meczu wystarczy, że wspomnę żonie coś o pójściu na piwo. Efekt wuwuzeli gwarantowany.
Poszedłem na spotkanie klasowe po dwudziestu latach. Wciągnąłem portfel żeby zapłacić za kawę i nagle wszyscy przypomnieli sobie jak się nazywam i przepraszać za to, że mnie do tej pory ignorowali.
Ogłoszenie w gazecie :
"Głuchoniemy. Z własną wuwuzelą. Skarci Twoich sąsiadów. Usługa od 22:00 do 6:00 rano."
Z pamiętnika chirurga-hackera
To był udany dzień. Usunąłem dzisiaj w pracy śledzionę u pacjenta. A w domu śledzika na NK.
Nowości rolnicze. Strasząc strusia co 25 centymetrów można sobie znakomicie ułatwić sadzenie ziemniaków.
- Jak sie nazywa żona Herkulesa?
- Frau Kules.
Gdyby na mojej uczelni były takie możliwości jak w Firefoxie: "przywróć sesję", "rozpocznij nowa sesje"...
Prawdziwe studiowanie zaczyna się w miejscu, gdzie Google nie wie o co chodzi.
Nowe telewizory 3D są takie realistyczne. Zasnąłem podczas oglądania meczu Legii i gdy się obudziłem, nie było mojego portfela.
Prosić programistę o zainstalowanie Windowsa to tak, jakby kazać architektowi nosić cegły na budowie.
Jutro to najpracowitszy dzień świata.
- Od kiedy mamy do czynienia z niewolnictwem?
- Od poniedziałku.
Nie pytaj: "Co Prezydent może zrobić dla kraju?"
Zapytaj: "Co TY możesz zrobić, aby ON tego nie zrobił!"
Indolencja. Bardzo lubię to słowo. Dzięki niemu moje lenistwo zdaje się być czymś bardzo wyrafinowanym.
Koniec z matmą. Po 8h nauki chciałem z własnego imienia i nazwiska "k" przed nawias wyciągnąć...
- Tato, co przynoszą bociany?
- Chaos i zniszczenie, synu.
W wodzie z kranu jest wszystko co potrzeba do życia... istotom żyjącym w wodzie z kranu.
Nie możesz zjeść śniadania przy komputerze jak normalny człowiek??
Do tych, co nie wiedzą, co ze swoim życiem zrobić. Mam ogródek do skopania.
Najskromniejsza na naszej imprezie, okazała się zagrycha...
Kiedyś, jakby w Szwecji księżniczka wyszła za trenera, byłby skandal.
Dziś się cieszą, że za trenera, a nie za trenerkę.
RPA po mundialu zmienia nazwę. Będzie się nazywać Wuwu Zelandia.
- Wódeczki?
- Nieee-nie-nie-nie... Nie odmówię!!!
Od finału poprzedniego mundialu niewiele się zmieniło. Nadal Włosi minimalnie lepsi od Francuzów...
Stoi na stacji lokomotywa... bo PKP długów nie ubywa.
Zainspirowani wuwuzelami, Rosjanie postanowili wyposażyć swoich kibiców - w przypadku organizacji przez Rosję mistrzostw w 2018 - w bałałajki.
Słucham sobie wuwuzele, a tu mecz.
Nie wszystko złoto co się świeci, nie każdy chłop z widłami to Posejdon.
Małe dzieci są kochane. Jak śpią są jak aniołki, a jak nie śpią to są jak wuwuzelki.
Jeśli to, na kogo głosowałem w ostatnich wyborach, uzależnione byłoby od jakości billboardów kandydatów, to mój głos dostałby Whiskas w sosie.
Nie wiem, o co chodzi z tym świętem, ale życzę Ci boskiego ciała.
- Nie wiem po co tak protestowaliśmy, jak nasza córka chciała sobie zrobić piercing. Od kiedy ma kolczyk w nosie, to dużo łatwiej budzić ją do szkoły...