
jest to opis który służy do samodzielnej wymiany sprzęgła
i w pewnych momentach mogą wystąpić sytuacje groźne dla zdrowia i zycia
wykonując czynność należy zachować ostrożność
nie biorę odpowiedzialności za szkody wynikłe ze stosowanie niniejszej instrukcji
- zdjąć tylny i przedni wał (z przody przy moście 4 śrubki chyba klucz 13 - z tyłu skrzyni 3 śruby chyba klucz 19 i uwaga na na wysuwający się wał ze skrzyni – można go drucikiem przywiązać do skrzyni)
- rozmontować konsolę między fotelami (zaczynając od schowka w podłokietniku)
- odkręcić gałki lewarków, zdjąć mieszki, wyjąć gumę uszczelniającą otwór na lewarki i zdemontować lewarki (klucz 12)
- zaślepić otwory po lewarkach kartonikiem i przykręcić go śrubkami z lewarków bo inaczej syf może tam nawpadać do oleum
- odłączyć elektrykę skrzyni: czujnik wstecznego (po lewej na górze, przy lewarkach), czujnik 4x4 (po prawej na górze, trochę w głębi)

- podwiązać skrzynię pasem w miejscu jak na zdjęciu i zablokować pas ale nie zbyt ciasno żeby dało się opuścić skrzynię jakieś 10 cm

A- pas który zawiązujemy w grodzi wewnątrz auta, B - pas który wiążemy do ramy
- odkręcić siłownik łapy sprzęgła (2 śruby klucz 13 lub 14 ). Wcisnąć bolec (od strony tylnych kół i powinien wyjść) jak nie to spadnie później
- poluzować śruby mocujące podporę skrzyni do ramy (po 4 z każdej strony). Jakby śruby zaczęły się obracać wraz z nakrętkami, to będzie potrzebny płaski klucz oczkowy 19, który da się wcisnąć przez otwory w ramie tak, aby przytrzymać nakrętkę. Może być najpierw potrzebne odkopanie jej spod pokładów błota.
- podeprzeć skrzynię lewarkiem (jeżeli mamy lift to do małych lewarków trzeba dorobić przedłużkę), odkręcić podporę skrzyni (dwie śrubki) i zdjąć ją ze skrzyni (uwaga, ciężka)
- opuścić skrzynię na lewarku
- poluzować śruby mocujące skrzynię do silnika.
- ilość śrubek widać na zdjęciu

1 - śruby rozrusznika, 2 - śruby siłownika sprzęgła, mniejsze śruby na dole silnika a te większe u góry
- podeprzeć przód silnika (wystarczy włożyć kawałek drewna pomiędzy miskę a stabilizator)
Lub zablokować deską między blokiem silnika a grodzia kabiny – inaczej możemy uszkodzić zawór EGR – zgniecie go do grodzi
- podwiązać drugą taśmą skrzynię między profile ramy
- Opuścić lewarkiem tył skrzyni niech sobie dynda na taśmie
- wysunąć skrzynię z silnika i opuścić na pasek dość nisko co by był dobry dostęp
- teraz można cofnąć skrzynię do tyłu jakieś 10-15 cm i podwiązać co by nie dyndała
- po zdjęciu skrzyni ukazuje się sprzęgło a dokładnie to docisk.
- można teraz zdjęć łożysko docisku zwalniając druciany zaczep za łożyskiem
- łożysko trzeba delikatnie zbić z mocowania i ew. dać nowe
- docisk jest zamocowany na śruby-gwiazdki. Nie panikować w poszukiwaniu klucza tylko użyć zwykłej nasadki 8 do ich odkręcenia (w sumie 6 czy 7 śrub). Najpierw wszystkie poluzować a potem odkręcać stopniowo każdą tak, aby równo zwalniać naprężenia

- po zdjęciu docisku ze środka wypadnie tarcza. Nie jest to objaw uszkodzenia czegokolwiek tylko tak ma być

- jeżeli tarcza jest zużyta można nabić nowe okładziny (koszt ok. 100zł) zamiast kupować nową tarczę (koszt ok. 500zł). Analogicznie jeżeli docisk ma ślady przegrzania (kolorowe plamy) to dać go do przeszlifowania (koszt ok. 50zł) zamiast kupować nowy (koszt ok. 500zł). Ja delikatnie przejechałem miękką nasadką z papierem ściernym na szlifierce kontowej i zeszły badziewia – ukazała się śliczna nieprzegrzana powierzchnia
- sprawdzić czy jest wyciek oleju z uszczelniacza w skrzyni biegów (przód). Jeżeli tak, to wymiana wymaga rozebrania skrzyni (tak twierdzi serwisówka, ja nie musiałem tego robić).
- koło zamachowe do silnika mocuje 6 śrub w jego centrum. Zablokować obrót koła klinem na zębatce (ja wsadziłem śrubokręt między zęby a obudowę rozrusznika).
-trzeba zapamiętać, ja jest wkręcone koło zamachowe najlepiej na obudowie silnika zrobić kreskę i taką samą na kole zamachowym. Po odkręceniu śrub zdejmować koło bardzo ostrożnie i uważać by go nie upuścić, bo jest bardzo ciężkie. Osobiście lekko zeszlifowałem klucz nasadowy żeby brał od początku śruby gdyż te 6 śrubek ma bardzo mało wystającej powierzchni do odkręcania.
- po zdjęciu koła można przystąpić do wymiany uszczelniacza wału. Trzeba go ostrożnie wydłubać, np. śrubokrętem tak, aby nie zarysować powierzchni rowka, w którym siedzi uszczelniacz. Osobiście kupiłem Corteco czerwony (wysokotempoeraturowy) nr 12014523B
90x104x11 koszt około 35 zł
Osobiście wydłubałem w następujący sposób: przyłożeć płacki śrubokręt bo zewnętrznej części uszczelniacza i wbić go w kierunku środka wału
Teraz drobnymi kleszczykami powinno się go dać wyjąć.



- jak ktoś chce, to może brnąć dalej i odkręcić dekiel wału korbowego, żeby dostać się do wnętrza bloku silnika (np. panewek). Ja nie miałem takiej potrzeby.
Teraz czeka nas złożenie wszystkiego z powrotem:
- Nowy uszczelniacz wału wciska się w rowek przy pomocy kawałka drewna by równo wchodził. (ważne żeby się nie podwinął!!)
- Przed założeniem koła zamachowego upewnić się, że uszczelniacz wszedł do końca

Małe ryski i pęknięcia mogą być i nic nie robią złego – tak ma to mieć

- Założyć koło zamachowe na wcześniej ustalone kreski
- Jeżeli był wymieniany uszczelniacz, to odpalić silnik (uwaga na kabel! podwiesić go tak, żeby nie dostał się w obracające się koło zamachowe) i dać mu się nagrzać, po czym ponownie zdjąć koło i sprawdzić czy uszczelniacz nie cieknie. Jeśli cieknie to mamy pecha: uszczelniacz jest uszkodzony lub rowek w którym siedzi. W najlepszym wypadku uszczelniacz nie jest wciśnięty do końca, ale to raczej nieprawdopodobne, bo koło zamachowe dociska go przy dokręcaniu. Jeżeli uszczelniacz trzyma dobrze, to zakładamy z powrotem koło zamachowe.
Włożyć sprzęgło z dociskiem – uważać w jakim kierunku było założone stare
Ponieważ nie dysponowałem wałkiem skrzyni, więc żeby wycentrować docisk sprzęgła musiałem sobie poradzić bez niego:
- lekko dokręcić palcami docisk i robiłem zdjęcia komórką
- ustawiałem ją centralnie w osi – bardzo dokładnie

Dokręcić z umiarem, żeby nie zerwać gwintu.
- nałożyć skrzynię na silnik posiłkując się lewarkiem i własną siłą
- przykręcić wszystkie śruby mocujące skrzynię do silnika
- teraz poskładać wszystko do kupy czytając wstecz

Zrobić jazdę próbną sprawdzając czy wszystkie biegi wchodzą poprawnie (szczególnie wsteczny). Jeżeli są problemy z wbiciem któregoś biegu (np. trzeba dwa razy wcisnąć pedał) to znak, że konieczna jest regulacja pedału sprzęgła. Robi się to tak:
- poluzować kontrę na dźwigni pompki (w grodzi pod pedałem) najbliżej grodzi śrubka
- zdjąć zawleczkę z trzpienia mocującego pedał i wyjąć trzpień (polecam płaski śrubokręt)
- zsunąć z pedału dźwignię pompki i obracając nią ustawić długość skoku pedału (wykręcenie z gwintu to mocniejsze wysprzęglenie)
- założyć dźwignię na pedał, nałożyć trzpień i zawleczkę, dokręcić kontrę
Po regulacji wszystko powinno chodzić idealnie.
- można jeszcze odpowietrzyć sprzęło (zawór przy siłowniku pod autem)

at work
AMEN
ps.
wszelkie uwagi mile widziane - mozna dopracowywać