[A] zmiana słabego przedniego mostu we frotce A na most z B

[Cobreti25]

Dobra robota

Chodzi Ci to samo po głowie co mi

[przemekcrx]

Nom dokładnie, tylko Ja już wiem co pasuje do 2.8
Na razie u mnie wszystko OK. ale warto kupić na zapas....

[tomi]

most wsadzony poskladane wszystko do kupy no i teraz mam most duuuzo bardziej wytrzymalszy niz orginalny w A

mam nadzieje ze to załatwi sprawe z ukrecaniem mostu przynajmniej na jakąs dłuzszą chwile a nie tydzien



aaaa i takka mała rada róbcie to na kanale bedzie prosciej

[Arni]

Czy tylko 2.8 TDi cierpi na ukręcające sie przednie mosty czy jest to przypadłośc wszystkich wersji silnikowych?

[brum]

Mosty w A są we wszystkich wersjach silnikowych do

[przemia]

Czy tylko 2.8 TDi cierpi na ukręcające sie przednie mosty czy jest to przypadłośc wszystkich wersji silnikowych?

Ja w takim sporcie jak Twój ukręciłem na 3 dzień po zakupie

[Pawel]

Nie mam pojęcia ja Wy tymi autami jeździcie/szalejecie, że się Wam te mosty tak ukręcają Mam znajomego, który swojej długiej 2.4 zupełnie nie oszczędza i zmielił "tylko" stare automaty i przegub...

[FROTERKA]

Bo nigdy nie był w Kokotowie...

[Pawel]

...ale ma inne drogi do zabawy...
I np. takie dojazdówki:

[wikked]

Paweł tam nie ukręcisz mostu. Do tego potrzebna lepsza trakcja i agresywne opony. Generalnie w błocie ciężko zniszczyć napęd.

[Pawel]

...no takie tereny mamy... Zaintrygowało mnie stwierdzenie przemia...

[tomi]

proponuje by twój kolega skontaktował sie z Przemkiem i on mu pokaze fajny podjazd jesli twoj kumpel juz minimalnie wymęczył most to tam go ukreci przy pierwszym podjezdzie tak było zemną teraz mam z frotki B i juz sie nie boje bo troszke juz go potestowałem. ostateczny test niebawem

[przemia]

...no takie tereny mamy... Zaintrygowało mnie stwierdzenie przemia...

Tak się zastanawiam gdzie to pisałem... U nas tereny lajtowe, Tomek trochę przesadza bo się zdarzyło że na jednej górce 2 mosty poszły przy delikatnej próbie podjazdu. Ogólnie jest dokładnie tak jak pisze Wiktor, na mokrym most jest ciężko ukręcić... nasze poszły na suchym.

[jrzeuski]

Ale na tym podjeździe podbiło koła czy most ukręcił się mimo, iż cały czas koła miały dobry kontakt z podłożem?

[przemia]

Tam jest kawałek gdzie są luźne kamienie i potem znów sucha ziemia i gdy przód jest na suchym a tył na sypkim napęd robi

[jrzeuski]

Czyli przyczyna ta sama, co zwykle: nagły wzrost przyczepności przy pełnym bucie. Z tym, że wzmocnienie mostu nie rozwiąże do końca problemu, bo najsłabszym ogniwem staną się z kolei przeguby. Według mnie jedyne skuteczne podejście to zdjęcie nogi z gazu i wjechanie przodem na twarde rozpędem a potem dalej but. Będzie strata prędkości, ale koła odzyskają trakcję, więc powinny to szybko nadrobić, o ile silnik ma dość momentu. Cała sztuka polega na puszczeniu gazu nie za wcześnie (bo się nie dojedzie lub obroty za bardzo spadną i trzeba będzie redukować bieg, czyli... się nie dojedzie ) ani nie za późno (bo już chrupnie ). Im stromszy podjazd, tym trudniej tego dokonać oczywiście, ale tak jeżdżąc oryginalny most powinien wytrzymać nawet na agresywnych kapciach. Naturalnie można również motać w kierunku pancernego napędu (a nawet należy, bo w terenie różne niespodzianki się trafiają) i wtedy pedału gazu bez stresu używać do oporu

[przemia]

A kto powiedział że to na pełnym bucie robione było?

[mpl]

Tomek jechał spokojnie i się ukręciło na suchym - nie butował, z tego co ja widziałem.

[jrzeuski]

Fakt, nie musiało być pełnego buta tylko tyle, żeby koła gubiły przyczepność. Brak centralnego dyfra wymusza, że suma prędkości obrotowych kół na osiach jest równa. Jeśli oba tylne koła mielą (a co nietrudno, gdy jest tam szpera lub pełna blokada), to któreś przednie też musi (jeśli tylko jedno to musi kręcić się szybciej niż te z tyłu). Inaczej coś "chrupnie". Dlatego, żeby ukręcić napęd w błocie trzeba mieć sporego pecha a na twardym lub w piachu to całkiem proste.

[przemia]

------------
Jacek przyjedź i pokaż że zrobisz tę górkę nawet jak będzie mokro...