[All] Klimatyzacja

[opel]

koledzy a czy można samemu coś robić w sytuacji gdy z klimatyzacji wydobywa się dziwny zapach?

[laki]

oczywiście najlepiej dostać się do parownika i wymyć go specjalnym zmywaczem możesz rówież spróbować chemi(antybiotyk) jaką dostaniesz w sklepie np. norauto

[opel]

a gdzie jest ten parownik, ciężko się do niego dostać?

[konik]

Nie odkażałem klimatyzacji we fronterze ale z pewnością będzie to wyglądało bardzo podobnie. Kupujemy piankę do zmywania/odkażania klimatyzacji, wyciągamy (jeżeli jest) filtr przeciwpyłkowy. Włączamy silnik, zamykamy drzwi i okna wyłączamy klimatyzację, ogrzewanie i wentylatory ustawiamy na max. Dyszę pojemnika pianki umieszczamy we wlocie powietrza do kabiny Po wpuszczeniu połowy pojemnika, włączamy obieg zamknięty i pozostawiamy tak pracujące auto na ok 15 min. Przed jazdą konieczne dokładne przewietrzenie samochodu!

[kasalka]

a gdzie jest ten parownik, ciężko się do niego dostać?

Parownik jest w komorze silnika po lewej stronie z przodu, między chłodnicą a filtrem powietrza. Metalowa puszka ze szklanym oczkiem na górze. Nie polecam samemu czyścić. Część układu klimy ma być szczelna i szczelnie połączona z przewodami. Jedź do serwisu klimatyzacji, niech wypompują wszystko, przeczyszczą, sprawdzą szczelność i nabiją. Sam nie dotykaj bo to tak jak rozbieranie/wyjmowanie agregatu z lodówki. Dziwny zapach nie zależy od parownika. Zrób jak napisał konik. Lub jedź na serwis niech sprawdzą klimę, zrobią serwis z odgrzybianiem. w naszych Fronterach nie ma filtra przeciwpyłkowego.

[konik]

@kasalka to o czym piszesz to raczej osuszacz. Parownik jest w kabinie pomiędzy wentylatorem a nagrzewnicą. Osuszacz nie wymaga żadnego czyszczenia, producent zaleca jego wymianę, co jakiś czas. Myślę że można sobie to odpuścić (miałem kilka aut z klimą i mimo przebiegu koło 350 tyś nie wymagały wymiany osuszacza) Zadaniem osuszacza jest pochłanianie wilgoci z czynnika. Jeżeli układ jest sprawny (szczelny) Problemy mogą się pojawić jeżeli ktoś zbyt długo zwleka z naprawą klimatyzacji, i jeździ z "otwartym" układem, wtedy do układu dostaje się powietrze atmosferyczne wraz z wilgocią i często powoduje degradację systemu. Najczęściej dochodzi do korozji wewnętrznych części sprężarki co powoduje konieczność jej wymiany. Dlatego ważne jest np po kolizji która spowodowała uszkodzenie skraplacza (chłodnicy) lub inne rozszczelnienie układu tymczasowe zaślepienie rurek (do czasu naprawy).

[kasalka]

O kurcze no to pojechałem po całości. Zapierdziel ostatnio mam (żniwa) coś mi się popierdzieliło nie umiem tego wyjaśnić.

[Pawel]

...i tu mnie Konik nie pocieszyłeś... Będę musiał znów łamać sobie ręece żeby się dostać do tego przeklętego skraplacza/parownika/tego draństwa co jest za schowkiem i zaślepić rurkę...

[Jarek sp3swj]

[quote="Jarek sp3swj"
OZON... tam taki mały ozonator sieciowy na pomieszczenie ~~16m^2.... i zamierzam kiedys na noc go zostawić w autku... i zobacze jakie będa efekty.... ot taka próba
i...[/quote]


i jak mówiłem tak zrobiłem:
1. umieściłem ozonator (taki mały z LIDLa) w nogach pasażera - "zasys" powietrza
2. Włączyłem obieg zamknięty
3. ustawiłem wentylator na "1"
4. podłączyłem ładowanie akumulatora
5. kontrolnie podłączyłem woltomierz
6. Kluczyk w stacyjkę i wentylator mieli powietrzem w obiegu zamkniętym

Pochodziło tak ze dwa dni.... Autko wywietrzyłem (oj śmierdziało ozonem)

... pojeździłem po mieście a że było deszczowo - klima włączona.... i SZOK !!!

myślałem że mi się nos popsuł - jeszcze nigdy nie była taka bezzapachowa !!!


... aż mam ochotę na stałe wbudować ozonator + timer by po wyłączeniu auta przedmuchał mi klimę.... po czym się wyłączył...

[drwalniczek]

Czy ma sens napełnianie klimatyzacji w zimie? Ponoć jest taniej poza sezonem, ale czy ma sens zrobienie teraz tego i nie używanie jej przez co najmniej 5-6 miesięcy...Czy może przez ten czas całą robotę szlag trafić?

[Jarek sp3swj]

Zimą ja też używam klimę... dobrze szyby odparowują

[jrzeuski]

Szyby to jedno, ale klimę i tak trzeba co jakiś czas uruchamiać co by przesmarować sprężarkę.

[Wookash]

A czy czasami nie jest tak ze jak jest poniżej jakiejś temperatury to sprężarka nie odpali?

[konik]

@Wookash masz rację przy temperaturze poniżej 3'C układ klimatyzacji nie załączy się, to jest zabezpieczenie przed oblodzeniem parownika. Ale przecież nie całą zimę jest taka niska temperatura, i np po postoju w garażu układ klimatyzacji na chwilę się uruchomi. Znacznie ważniejsze jest zabezpieczenie wnętrza kompresora przed wilgocią, a zapewni to tylko napełnienie układu czynnikiem i olejem. Pisałem już o tym kilka postów wyżej.

[Wookash]

@konik i wszystko jasne. Czyli jak tylko temp. otoczenia będzie większa od 3 stopni warto na kilka minut włączyć klimę aby osuszyć powietrze no i dbać o poziom czynnika chłądzącego.

To moje 1 auto z klimą ale zamierzam raz na rok wymieniać/dobijać czynnika (koszt około 100zl więc tragedii nie ma) i raz na 2 lata odgrzybiać układ (koszt narazie nieznany).

[ADAM SP3WXO]

Miałem już nie jedno auto z klimą i w każdym, nawet przy -20 st C klima włączała się, więc nie bardzo rozumien skąd teoria, że poniżej jakiejś temperatury klima się nie włącza

[Wookash]

Nie wiem skąd te pomysły ale pewnie z palca nie są wyssane. Ostatnio była temp. w granicach zera i miałem okropnie szyby zaparowane a po włączeniu klimy nie słyszałem aby się sprężarka włączyła więc coś w tym jest.

[drwalniczek]

To moje 1 auto z klimą ale zamierzam raz na rok wymieniać/dobijać czynnika (koszt około 100zl więc tragedii nie ma) i raz na 2 lata odgrzybiać układ (koszt narazie nieznany).

napełnienie klimy 100zł + 10zł za każde 100g brakującego czynnika,
czyszczenie klimatyzacji 60zł.

[ADAM SP3WXO]

W dwóch Frotkach, Pontiacu, Espero, Scenicu klima się włacza niezależnie od temperatury. Co więcej w Pontiacu nawet był specjalny przycisk do odparowywania przedniej szyby i ZAWSZE się sprężarka klimy włączała.

[Jarek sp3swj]

odgrzybianie - polecam ozonowanie w garażu.... zastanawiam się teraz nad kupnem takiej silniejszej wytwornicy z 200 pln..... chociaż moja O3 skutecznie zabiła wszelkie zapachy...