[All] Tylny most - wyciek

[Pawel]

...uszczelniacz półosi... Poszukaj w "warsztacie" tematów, np. moich, o wymianie uszczelniacza/łożyska w tylnym moście...

[tomanio2]

Na początku myślałem że to może być uszczelniacz półosi ale ze znajomym który zna się trochę na mechanice stwierdziliśmy po wnikliwym przeglądzie że to nie może być to ponieważ wyciek jest z przyspawanego do dyfra mocowania resoru, a przy tarczy kotwicznej jest czysto i sucho. Mimo wszystko uważasz że może to być wina uszczelniacza?

[Pawel]

Wydaje mi się iż szybciej padnie uszczelniacz niż przerdzewieje pochwa półosi... Z drugiej strony jednak może poprzedni właściciel coś tam spawał i przepalił...
Jak to mawiał mój nauczyciel od technologii: nie rozbierzesz, się nie dowiesz...

[Andy]

Może da się do odpowietrznika podpiąć kompresor, lekko dmuchnąć do mostu i obadać gdzie bąbli? Czy głupi pomysł?

[tomanio2]

Może jutro uda mi się znaleźć trochę czasu żeby wjechać na podnośnik. Odetniemy mocowanie i zobaczymy co da się zrobić. Nie uśmiecha mi się kupowanie nowego mostu
pozdrawiam

[Pawel]

Może da się do odpowietrznika podpiąć kompresor, lekko dmuchnąć do mostu i obadać gdzie bąbli? Czy głupi pomysł?

...ciekawy, ale... Jeżeli dmuchniesz zbyt porządnie to, może wywalić wszystko uszczelniaczami... Mogę się jednak mylić...

[konik]

.. Jeżeli dmuchniesz zbyt porządnie to, może wywalić wszystko uszczelniaczami... Mogę się jednak mylić...

Dokładnie tak samo pomyślałem. U mnie jazda z zapchanym odpowietrznikiem spowodowała wyciek z ataku.

[oposs]

Tak samo bedzie jak przesadzicie z iloscia oleju w dyfrze

[jrzeuski]

Jakim kluczem odkręca się śrubę we flanszy tylnego wału? Bo nie wiem jaką nasadkę pożyczyć bądź kupić. Moje się kończą na 22 a ta nakrętka jest dużo większa.

[Pawel]

30 coś tam, masz może suwmiarkę

[jrzeuski]

Pewnie, że mam, ale nie padłem na pomysł by jej użyć, gdy miałem zdjęty wał. Dlatego pytam czy ktoś pamięta wymiar, bo nie chce mi się znowu wału zdejmować tylko po to, by zmierzyć nakrętkę.

[Arni]

viewtopic.php?f=100&t=6114 w podobnym temacie Ci pisałem o tym wale i flanszy O ile dobrze pamiętam to był to klucz 32....ale pamiec moze mnie mylić.

[dolas]

potwierdzam 32, ostatnio kupowałem - ale nie dałem rady odkręcić:)

[Arni]

Odkrecić to pół biedy. Najgorzej ją dokręcić z własciwym momentem

[jrzeuski]

Jeżeli do odkręcenia trzeba się uwiesić na przedłużce klucza, to w ten sam sposób należy dokręcić Nigdy w ręku nie miałem klucza dynamometrycznego i jakoś nic złego się nie dzieje. Powiem więcej. Nigdy takiego klucza na oczy nie widziałem nawet w warsztatach, którym zdarzało się naprawiać mój samochód (Frotkę a wcześniej Peugeota). I to nawet przy remoncie silnika (dokręcenie głowicy).

[Arni]

Generalnie rzecz biorąc....profesjonalene narzędzia sa dla profesjonalistów. A od warsztatu ktory uwaza, że klucz dynamo jest mu niepotrzebny to trzymałbym sie raczej z daleka. Oczywiscie , że głowice idzie poskrecac bez niego, nawet i cały silnik. Tez nieraz musiałem radzic sobie bez niego i jakoś wszytsko działa. Tylko nie po to ktoś go wymyslił żeby leżał na pólce. W servisówce tez bez potrzeby nie podaje sie momentów dokręcenia. Stare silniki,bardziej toporne i z duzymi tolerancjami na pewno łatwiej poskładać bez tego klucza niż najnowsze cuda techniki gdzie jednak precyzcja i spasowanie są bardzo ciasne.

[Borygo8011]

Chciałbym zauważyć,że po rozebraniu półośki we frocie B oprócz uszczelniacza w łożysku piasty nie było innego uszczelniacza na pierścieniu półośki.Znaczyło by to,że w B nie ma na wyjściu więcej simeringów?????????????????????????????????

[tomekxxxy]

Leje mi się z tylnego koła, dwa razy wymieniłem uszczelniacz 58x72x8 i dalej się leje. Czy możliwe jest że, po wymianie uszczelniacza tego za łożyskiem może być to że, uszczelnienie łożyska poszło w diabły? A może zły dałem uszczelniacz?

[Arni]

Może być tez uszkodzona powierzchnia do której przylega uszczelniacz swoja częscią uszczelniającą. Uszczelnienie na łożysku mozna próbowac podleczyć silikonem.

[Pawel]

tomekxxxy, zamontuj szerszy x10, Jesteś pewien, że dokładnie i równo go nabijałeś - ja przy nabijaniu zniszczyłem dwa - może i sam uszczelniacz to jakaś lipa... Przyjrzyj się półosi w miejscu styku uszczelniacza, może coś wlazło i narobiło biedy...