Wtopa

[brum]

[Goofy]

to ja mówiłem o sprzęgle u FRONTERKI, a ty Goffy przepłaciłeś ja po spaleniu sprzęgła zrobiłem je za 100zł(nowe okładziny) w Bielsku - Białej i chodzi super !!!


Dziękuje
Przyda się na przyszłość

To lepiej czym prędzej kupuj swoja Frotkę, bo zona ci kluczyków więcej nie da do ręki.

Ja mam swoją 2,4 ale do opony dlatego od żony zabrałem...

[vit2107]

Udało ci się spalić sprzęgło na reduktorze?

A co niby się nie da??? Trzeba mieć talent i tyle...

[BananCK]

wszystko sie da nawet jeździć na 700 mili litrach ATFu w tylnym moście tak aby nic mu się nie stało przez rok (jeździłem normalnie a tu nagle zaczeło zgrzytać to do serwisu TIRów)

za wszelkie błędy przepraszam

[Krogulec]

Jakiś czas temu w zalewie mietkowskim koło Wrocławia spuszczono wodę i powstały bardzo duże piaszczyste plaże (większa częsć plaż to totalne zadupie).
Pomysł powstał z biegu po zobaczeniu tych plaż - trzeba pochasać, zapiołem przód i rura.
Po godzinie miałem już wracać, ale postanowiłem jeszcze zrobić kółko na pełnym gazie, no i wbiłem się w muł który nie miał dna, tylko 2-3 cm na powierzchni twardej skorupy można było po tym chodzić, ale frota odrazu siadła.
Zostawiłem żonę, a była ok. 16.00 (ściemniało się ok. 17.30) i naprzód szukać traktora. Ktoś mnie podrzucił do wsi i znalazłem rolnika który w niedzielę był gotów odpalić maszynę za odpowiednią kwotę.
Wyciągał mnie około 1 godziny stalówkami z odległości około 50 m (tyle się wbiłem w ten syf). Liny pękały, traktor się rył, robiło się ciemno, do domu około 40 km. To są piękne chwile. Gdyby frota nie była na ramie dzisiaj miałbym tylko pół wozu reszta by została tam na wieki.
Ale jak mówi stare powiedzenie z każego g... można się wygrzebać.
Wyciągnołem naukę (jak poprzednicy) i jeżdże albo z kimś, albo sprawdzam teren przed wjazdem.

[jrzeuski]

Wyciągnołem naukę (jak poprzednicy) i jeżdże albo z kimś, albo sprawdzam teren przed wjazdem.

Czyli lekcja, że te czynności nie są rozłączne jeszcze przed Tobą

[lanbo]

Robiłem porządki w kompie i znalazłem zdjęcia -marne ale - z wypadu na ryby





a tu przyjechał ratownik





nalałem wody do środka byłem w tak głębokim szoku że o zdjęciach nie myślałem , jakaś dobra dusza zrobiła telefonem

[Tomkoski]

A moja "wtopa" jest tutaj:http://picasaweb.google.com/tomkoski78/PPWIRundaRawicz#5448903180198567106.

P.S. Nie umiem wklejać zdjęć na forum.

[brum]

Chyba jesteś szalony ze na takich oponach pojechałeś w taki teren

[przemia]

Tomkoski, nie szkoda tej tylniej szyby było?

[jrzeuski]

Chyba jesteś szalony ze na takich oponach pojechałeś w taki teren

Heh, żebyś widział na jakich ja slickach jeździłem w teren. I się przebijałem. Czasami

[Krogulec]

A ja myślałem, że czasm mnie poniesie i gdzieś się właduję, ale luz, są lepsi

[Tomkoski]

Chyba jesteś szalony ze na takich oponach pojechałeś w taki teren

Jak bym nie był - to bym nie jechał.

[Tomkoski]

Tomkoski, nie szkoda tej tylniej szyby było?

Nie liczą się straty - liczy się zabawa.

[brum]

Chyba jesteś szalony ze na takich oponach pojechałeś w taki teren

Jak bym nie był - to bym nie jechał.

Ja bym się nie wybrał bo to bez sensu wg mnie

[madziam]

Tomkoski, nie szkoda tej tylniej szyby było?

Szkoda tylko, że ta szyba w lesie została

[Kogut]

Szkoda tylko, że ta szyba w lesie została

miałem to napisać

[Krogulec]

Grzecznie nazywamy większość zdarzeń wtopą, ale to raczej przypadki losowe, jeśli chodzi o Twój udziłał w rajdzie przeprawowy to z tak słabo przygotowaną frotą nie jest to wtopa i sam o tym wiesz.
Umęczyłeś siebie (takie było założenie), ale po co kolegów, którzy chcieli pewnie się przeprawiać a nie ciągle ratować cię.

[jrzeuski]

E, no bez przesady. Najfajniej jest jak ktoś nie da rady i trzeba mu pomóc. Jak wszyscy pokonują każdą przeszkodę to się nudno robi i szybko trzeba szukać kolejnych wyzwań, żeby impreza się przedwcześnie nie skończyła.

[Tomkoski]

Szkoda tylko, że ta szyba w lesie została

miałem to napisać

Szyba została w bagażniku. (Między bagażami)