Witam mam Fronterę b 3.2 i zresztą niedawno nabyta i zaniepokoiło mnie dziwne syczenie dobiegające z prawej strony silnika. Nie mam pojęcia co to może być oglądałem, macałem nigdzie nie czuje uciekającego powietrza czy zasysania . Czy to jest normalne? Przypuszczam ze nie. Silnik pracuje normalnie na gazie i na benzynie klima wyłączana. Jedna wada w aucie jest taka ze jak troszkę popracuje nie załącza się napęd na przednia os, który jak wyczytalem jest pneumatycznie podpinany. ale nie mam pojęcia gdzie znajduje se wężyk podający to podciśnienie do okładu napędowego, jeśli gdzieś tam możne być to.
Po wyłączeniu silnika dźwięk jest taki jak by jeszcze resztka ciśnienia (albo podciśnienia) uciekała przez chwile. Zamieszczam filmik na którym słychać owe syczenie (w szczególności po wyłączeniu silnika) i fotkę z lokalizacja.
http://w644.wrzuta.pl/film/7UOeuXZ7xQW/syk
Film
fotka
http://w644.wrzuta.pl/obraz/51dLuKb0Pym/syk_miejsce
POZDRAWIAM