[All] Wibracje wału napędowego

[Pawel]

Znajdź post, wikked'a/konika, który Ci pomógł/naprowadził na problem i na dole tych że postów/a po prawej jest "+", kliknij...

[cinek1979]

no ja mam na dole tylko wykrzyknik,,,i nic więcej plusika nie widać a jest tylko jeszcze cytuj,i nic więcej

[cinek1979]

koledzy ponawiam pytanie jak wystawic pomagasa ,bo próbuje znależć ,ale jakoś nie widze

[cinek1979]

irzeuski widze ,ze jesteś tobie też dziękuje ,za pomoc!!!!!!!!!!!!!!.WIELKIE DZIĘKI!!!!!!!!!!

[ttoby]

witam ,,,
taki klopot ....
do 70 super ... powyzej 70km/h dziwne wibracje .... poprostu trzesie wszystkim w kabinie .... do tego dziwny dzwięk w kabinie .... (rezonas o basowym pomruku ... )
w sobote wymienilem krzyzak na nowy ?? czy to moze byc przyczyna ?? czy to sie zmieni jak sie krzyzak "ulozy" czy cos jest nie tak ??

z gory dziekuje za pomoc ... i czakam na wasze rady...

[sylwian70]

Może wał przykręciliście nie pod odpowiednim kątem zginania się krzyżaków,odkręć i zmień położenie wału(łamanie się przegubu krzyżakowego)o jedną śrube dalej. Ewentualnie twój nowy krzyżak się już rozleciał.

[ttoby]

hmm ... z tego co pamietam ... to znaczylismy ulozenie miejsca spiecia walu wlgledem siebie ... wiec powinno byc tak samo jak bylo wczesniej ....

nie pamietam czy te 2 elementy do których montuje sie sam krzyzak sa identycznie jak bylo przedtem ,... (moga byc odwrócone o 180 stopni - bo innej mozliwosci nie ma ... ) ale wedlug mnie to chyba nie ma az takiego znaczenia ....

[ttoby]

hmm ,.,, mysle i mysle ....

dzis rano wszedlem pod auto zeby zobaczyc te krzyzaki ....
oprócz tego teraz patrze na forum i na HAYNESA ....no i takie mam pytanie ??

niech mi ktos wytlumaczy co da rozpiecie tylnego walu (przy moscie ) i przekrecenie o 90 stopni ??
przeciez wal jest spiety tylko w jednym miejscu .....i krecac nim krecimy oba krzyzaki naraz ....
wiec co da przekrecenia na laczeniu ?? ( mam sporta i tam wal jest tylko w jednym punkcie rozpinany ... )

PS. jak jak zmienialem krzyzak .. to wyjalem caly wal zpod spodu .... ( ten wielokiln który jest w skrzyni barodzo lekko wyszedl) czy jest mozliwosc ze cos tam zle zlozylem ?? (wibracje mam ewidetnie przy tylnim moscie ... )

czekam na wasze odp.

[jrzeuski]

Wał wyszedł prawidłowo, tak ma być. Wału na flanszy o 90 stopni nie obrócisz, bo śruby są rozmieszczone niesymetrycznie. Można obrócić jedynie o 180 stopni, co oczywiście niczego w geometrii całego układu nie zmieni. Samego krzyżaka nie da się odwrotnie założyć, bo jest symetryczny.

Przyczyną wibracji może być:
- źle pracujący krzyżak, np źle nasmarowany lub uszkodzone któreś z łożysk (czasami przy montażu jedna igiełka wypada z łożyska i klinuje się pod dekielkiem, ale to łatwo wykryć przy montażu, bo krzyżak nie chce dać się wbić lub pęka dekielek)
- niewyważony wał (przed zmianą krzyżaka na dobry mogło to być niewyczuwalne)
- niecentrycznie przykręcony wał do flanszy (raczej trudno to osiągnąć, ale cuda się zdarzają)
- uszkodzone łożysko flanszy (grubsza sprawa, ale najmniej prawdopodobna)

[ttoby]

ok .... no krzyzak dobrze zamontowany bo wszystko lasnie sie poskladalo .... ( nie bylo problemów z nabijaniem lozysk na krzyzak - wszystko weszlo ladnie i dobrze ....

wiec teraz pytania ..

1. Jak i gdzie wyważyć wał ??
2. no to akurat moge spróbować jeszcze raz dokladnie zlozyc ...
3. jak sprawdzi lozysko na flanszy ?? zeby miec 100% ze jest lub nie jest sprawne ....

PS. Krzyzk fabrycznie smarowany .... (wygladal na dobrze nasmarowany ... wiec nic wiecej nie dawalem .... czy to nie byl blad ?? czy w takich sprawach lepiej stosowac zasade "smarowac az wyjdzie bokami ?? "

[ttoby]

dzis jak wracalem po pracy zauwazylem ze juz nie telepie ... wiec nie wiem co i jak ...
w weekend pewnie wjade na kanal i pozagladam ... zobacze co i jak ....

spróboje tez nachac mnóstwo smau przez kalamitke .... ( tak na wszelki wypadek )

[brum]

A na felgach nie było zmarzniętego śniegu?

[ttoby]

kurde no niby nie .... bo sprawdzalem.... no chyba ze gdzies po drodze nazbieralem .... bo w sumie omijalem jedno autko zasniezonym poboczem ....

no nic ... narazie obserwuje ... ( napewno na weekendzie napcham smaru ... ) no i sie zobaczy co dalej ....

[mas1o]

Dzis wszedłem pod autko i sprawdzalem gdzie sa jakies luzy na wale napędowym. Pomiędzy krzyżakami wydaje mi sie ze nie ma, ale wałem da sie minimalnie obrócić. Miejsce w którym zaczyna sie ruch to tuż przy skrzyni tylniego dyfra. Tam jest taki plaski grzybek do którego przykręcony jest wał - to on sie leciutko obraca. To dobrze czy źle?

[sylwian70]

ma nie latać na boki (luz)

[ttoby]

Przyczyną wibracji może być:
- źle pracujący krzyżak, np źle nasmarowany lub uszkodzone któreś z łożysk (czasami przy montażu jedna igiełka wypada z łożyska i klinuje się pod dekielkiem, ale to łatwo wykryć przy montażu, bo krzyżak nie chce dać się wbić lub pęka dekielek)
- niewyważony wał (przed zmianą krzyżaka na dobry mogło to być niewyczuwalne)
- niecentrycznie przykręcony wał do flanszy (raczej trudno to osiągnąć, ale cuda się zdarzają)
- uszkodzone łożysko flanszy (grubsza sprawa, ale najmniej prawdopodobna)

ponaiwiam pytania ....
jak to sprawdzic ?? i gdzie wywazyc wal ??

sprawdzalem to na weekendzie ... wczolgalem sie pod frote ... i .... no wszystko wyglada OK ....

heh ... krzyzak nie ma luzów .... flansza skrecona prawidlowo ....

dzis robilem testy jak jechalem do pracy i jest tak ...

kolo 80 .... rezonas (buczy )
kolo 100 to samo tylko mocniej ....
powyzej 110 juz jest normalnie .....

juz sam nie wiem co i jak ... brak mowi MOZE KOŁA ?? czy niewuwazone kola moga az tak wplywac ?? albo jakis lozyska na kolach ?? ... sam juz nie wiem ... przed wymiana krzyzaka wszystko bylo OK .... potem jak sie rozsypal krzyzak to chwile jezdzilem na "zepsutym" ale no uwazalem na to wszystko ... (jezdzilem bardzo delikatnie ....) po wymianie na nowy .... KLOPOT :/

[jrzeuski]

Wyważenie kół wypadałoby sprawdzić, bo to bardzo prawdopodobna przyczyna. Niewykluczone, że to właśnie było przyczyną awarii krzyżaka, na którego przenosiły się wibracje i nie wytrzymał biedaczek.

Sprawdź też czy z wału nie odpadł ciężarek wyważający. Jeżeli został po nim tylko ślad, to czeka cię wizyta w zakładzie zajmującym się wyważaniem wałów, ale chyba taniej wyjdzie ci kupno innego używanego wału w dobrym stanie.

A czy sprawdziłeś na podniesionych tylnych kołach czy jak je rozpędzisz do tych 80-100km/h to też są te wibracje? Czy wał ma wówczas bicie wyczuwalne po przyłożeniu do niego dłoni (tylko delikatnie i w rękawicy!)? Czy to samo się dzieje, jeżeli zdejmiesz koła? Jeżeli tak, to niewyważenie kół należy wykluczyć jako przyczynę.

[ttoby]

generalnie to nie sprawdzalem nic .... bo nie mam ani gazaru ani zadnych narzedzi ....

jak cos robie przy frotce to zawsze sie umawiam z kolegami, któzy sa pomocni w mechanice oraz udostepniaja garaz ....

wiec moze pojade i zrobie to wywazenie kół .... i jak to nie pomoze to bede szukal dalej ....



PS. jak wyglada ta blaszka co wywaza wał ??

[jrzeuski]

Wystarczy podnośnik, żeby unieść tył (za most a potem podłożyć podpory możliwie blisko kół, żeby się na bok samochód nie przechylił) i działasz, czyli skrzynia na 2H, piąty bieg i popuszczasz sprzęgło a potem stopniowo rozpędzasz koła do wymaganej prędkości. Jak nie masz tempomatu, to będzie potrzebna druga osoba do pomocy. Bez kanału ta zabawa jest niebezpieczna, bo jak samochód spadnie z podpór w trakcie testu, to lepiej pod nim nie leżeć. Dlatego wskazane jest tropienie problemu z perspektywy kanału.

Wyważenie wału zapewnia prostokątna blaszka przymocowana w odpowiednim jego punkcie. Może być większa, mniejsza, z przodu wału lub tyłu. Trudno ją przegapić, bo to jedyne co ma prawo być doczepione do wału pomiędzy krzyżakami.

[ttoby]

hmm ... troche sie boje sam przeprowadzac takie operacje ... ale ....
jutro sie wczolgam pod auto popatrza za tym wywazeniem walu ....
do konca tygodnia wywaze kola w zakladzie diagnostycznym ....
a jak nie pomoze to wtedy zrobie tak jak piszesz .... :)ale z kims kto ma sprzet i kanal oczywiscie ....

i takie pytanie ... jak sprawdzic czy lozysko na moscie jest dobre ?? bo i ta opcje chcialbym zdiagnozowac ...

pozdr