no to moj mechanik dzisiaj przesmarowal sprzegielka we frotce b
zapytalem czy sa zajechane, powiedzial ze nie rozbieral ich ;> to nie wiem jak je przesmarowal.
pozniej weszlismy pod auto i sie okazalo ze przy wylaczonym napedzie polosie obracaja sie razem z kolami ;> czyli nie ma sprzegielek w kolach ktore to rozlaczaja
jakas tragedia.
podobno cos mam nie tak z prawa poloska bo halasuje i przy skreconych kolach na maksa slychac jakie glosne stukanie...
co do tego drgania auta, to wlasnie po zalaniu mostow olejem i przy okazji wymianie sprzegla + kola dwumasowego zaczely sie te drgania





