Zimowa jazda frotą - technika, wrażenia, porady...

[Wookash]

Uciekanie przodu jest wunikiem braku centralnego dyfra. Nie opisze tego dokladnie ale przod kreci sie z taka sama predkoscia jak tyl a przyczepnosc na dlugosci auta moze byc rozna i przod ucieknie bo tyl zalapie i pchnie przod na sliskim. Przy centralnym dyfrze problemu nie ma. Frota niestety nie jest stworzona do jazdy z 4x4 po miescie tzn. ruszanie na sliskim do przodu ok i jak najbardziej ale uwazac trzeba wlasnie w zakretach.

Pozdr.

[brum]

Jak liche opony to nic nie pomoże.

[Wookash]

Jak liche opony to nic nie pomoże.

Co racja to racja ale ja mam funkiel nowki i tez na zakrecie potrafi przod uciec.

[Pawel]

...odpuścić gazu i wcisnąć sprzęgło na chwilę... Sterowność powinna powrócić...

[szymon.ha]

Czasami zdarza się mi coś takiego na suchym asfalcie nie mówiąc już o mokrym, po prostu trzeba trochę wolniej w zakręt wejść, mówię o jeździe na 2h.

[Wookash]

Powiadacie wolniej hmmm a to sie tak da

[steele]

A czy jest możliwa jazda na automatach bez ich rozłączania?? Tzn. czy po włączeniu 4H cofnięciu wajchy na 2H i dalsza jazda nie grozi czymś poważnym?? W obecnej sytuacji drogowej cofanie żeby rozłączyć sprzęgi nie zawsze jest możliwe

[oposs]

Mozesz jezdzic

[Pawel]

...jeżeli mnie pamięć nie myli - do 100 km/h...

[steele]

Dziękuję Jutro zapytam Frocię co Ona o tym myśli

[wikked]

...odpuścić gazu i wcisnąć sprzęgło na chwilę... Sterowność powinna powrócić...

kurde ciekawe, czyli wciskając sprzęgło ropina się od razu 4x4.

[Pawel]

...odpuścić gazu i wcisnąć sprzęgło na chwilę... Sterowność powinna powrócić...

kurde ciekawe, czyli wciskając sprzęgło ropina się od razu 4x4.

... ...
Nie w tym rzecz, odejmując gazu nie dostarczasz "mocy" na koła... Dosłownie na moment. Ja to czasami stosuję i u mnie zdaje egzamin, czy to w terenie, czy na ośnieżonym asfalcie... Spróbuj...

[Wookash]

Jest w tym prawda. Nie testowalem tego jeszcze we froci ale w plaskim z przednim napedem jak skrecone kola wpadaly w poslizg i samochod zamiast skrecic jechal prosto to wcisniecie sprzegla pomagalo.

[wikked]

to ja mam jakieś gówniane to auto bo u mnie nie działa . Jak przód "tonie" to ja wtedy gazu dodaję i ładnym driftem w zakręt wchodzę.

[Pawel]

Można i tak... , ale jak nie masz takiej możliwości, brak miejsca, nadjeżdżający z nad przeciwka samochód...
Mnie najpierw po dodaniu gazu delikatnie wypycha lsd, ale gdy już zerwie przyczepność...

[wikked]

Mnie najpierw po dodaniu gazu delikatnie wypycha lsd,

I właśnie szpera tu robi dobrą robotę, bo powoduje uślizg tylnej osi i dokłądając gazu auto się "samo" prostuje

[Pawel]

...dlatego muszę ją zregenerować, jak tylko znajdę przede wszystkim fundusze, żeby działała jeszcze lepiej...

[Wookash]

Mnie najpierw po dodaniu gazu delikatnie wypycha lsd,

I właśnie szpera tu robi dobrą robotę, bo powoduje uślizg tylnej osi i dokłądając gazu auto się "samo" prostuje

Masz racje i u mnie tez tak sie dzieje ale jest jedno ale w zakrecie tyl podgoni i auto sie wyprostuje jak mowisz ale w moim przypadku leci juz bokiem w strone kraweznika przeciwnego pasa ruchu

[Pawel]

No wiesz, Twoje 200 kucy kontra moje 114 (nadal nie wiem 114 czy 130 , nawet dziś w ASO Opla nie potrafili mi udzielić informacji ... ), robi swoje...

[Wookash]

No robi ale wolalbym na zime jakies ograniczenie Auto w zakreatch zachowuje sue tak:

Zakret 90 stopni prdekosc okolo 30km/h duzo sniegu lub blota posniegowego.

1 faza skretu normalna do momentu az auto osiga kat 45 stopni w stosunku do drogi poprzecznej wtedy lapie przod poslizg i sunie pod tym katem na przeciwny pas.

2 faza but i tyl nadgania i prostuje auto rownolegle do kraweznika i auto sunie do przodu i zarazem w strone kraweznika lecz rownolegle.

troche lipnie jak dla mnie bo na tym zakrecie jest postoj taxi i czasami tam cos stoi a zakret pokonuje codziennie.

PS co do mocy moze hamownia pokaze co i jak.