[A] Wskaźnik ładowania

[Satan]

u mnie bez poboru prądu jest na połowie mniejwięcej. z kierunkowskazem mam tą samą sytuację że skacze razem z miganiem światła. Ale napewno to nie alternator ani akumlator, no bo ja zanim wymieniłem alternator miałem dokładnie to samo

[POPO]

Voltomierz jest wyskalowany od dołu: 8Volt / 10V / 12V / 14V / 16V (8V i 16V są koloru czerwonego)
z tego wynika że:

witam
jak odpale samochód to wskaznik ladowania jest prawie na maxa

Norma ładuje około 14,4V bez obciążenia więc powinno byc na ostatniej białej kresce lub niewiele powyżej

...ale jak przelacze na gaz to znacznie wskazówka spada ... (prawie do polowy ) natomiast jak wlacze swiatla to trzyma sie na polowie ....

Powinno być tyle bo okolo 12-13Volt na obciążeniu (w tym wypadku pewnie sterownik/komputer instalacji gazowej) przy światłach masz jeszcze większe obciążenie wiec wskazuje okolo 12Voltów

alternator ?? akumulator ?? czy moze sam wzaznik jest jakis taki delikatny ??

jak ta sprawa wyglada w waszych frotkach ??

Wg mnie masz wszystko w jak najlepszym porządku u mnie jest tak samo
poprostu jest wyskalowany w miarę dokładnie(małe zakresy między kreskami/skalą) i tyle

[ttoby]

a no to fajnie fajnie ... bo juz sie balem ze cosik jest nie tak z ladowaniem ....

wspomne ze przy rozruchu spada mi wskazówka do 1szej bialej kresku (na rozruszniku)
ale tym to sie nie martwic ??

[POPO]

a no to fajnie fajnie ... bo juz sie balem ze cosik jest nie tak z ladowaniem ....

wspomne ze przy rozruchu spada mi wskazówka do 1szej bialej kresku (na rozruszniku)
ale tym to sie nie martwic ??

Przy rozruszniku jest to norma bo rozrusznik bierze dużo prądu )))

Weź Voltomierz i sprawdź rano niczym odpalisz (po nocy) ile masz bezpośrednio na aku napięcia
Jak aku b.dobre to powinno trzymać/pokazywać około 12Voltów nawet jak stoi przez kilka dni ))

Często w dobrych sklepach z akumulatorami sprawdzaja stan aku jak i ładowania i oczywiście namawiaja na zakup nowego ale to nie koniecznie musisz uczynić

[sarman]

tak nie do końca się zgodzę z Tobą o sprawdzaniu aku.
najważniejsza jest pojemność aku, a tego zwykłym miernikiem nie sprawdzisz, trzeba by było zrobić kilka pomiarów: przy naładowanym, w trakcie obciążenia i porównać to z jednostką wzorcową (taki sam aku tylko że nówka) + sprawdzenie aerometrem nassycenia elektrolitu.
Nawet kiepski aku (nie mówie tu o totalnych padaczkach, które praktycznie nie żyją) będzie trzymał napięcie 12V po kilku dniach postoju, ale w momencie podłączenia go pod duże obciążenie aku pada (rozrusznik jest największym obciążeniem), do pomiaru prądu rozładowania stosuje się amperomierz cęgowy, ale tego tez nie każdy posiada.
Najważniejsze to jeżeli się ma aku, który wymaga obsługi to żeby ilść elektrolitu byla na odpowiednim poziomie, gdyż w suchym aku następuje przebicie cel i sie nadaje do wyrzucenia
Jezeli jest bezobslugowy i po kilku dniach odpala za pierwszym przekręceniem to nie ma sie co martwić i włosów z głowy zrywać. Tylko pare uwag:
- jak ktoś mało jeździ to raz na jakiś czas powinien aku podłaczyć pod prostownik aby naładował się do końca. Aku ołowiowe są bardzo odporne (w przeciwieństwie np do żelowych) na częste rozładowania i doładowywania, ale nie lubią być całkowicie rozładowane.
- nie dopuszczajmy do całkowitego rozładowania, gdyż aku sie zasiarczają i tracą pojemność, a jeżeli się nam juz rozładuje (np zostawiając niechcący włączone radio na kilka dni - ja tak kiedys zrobiłem) to szybko, nie zwlekając aku pod prostownik i do pełna ładujemy
- zima, mrozy, a my wyjeżdzamy zostawiając autko w bezruchu przed domem na tydzień lub więcej - najlepiej pomęczyć się chwilę i wymontować aku i zanieć go tam, gdzie nie będzie mrozu (garaz, piwnica), gdyż przy dużym mrozie spada pojemność aku (zmiejsza się nasycenie elektrolitu)

to by było na tyle

[ttoby]

+ sprawdzenie aerometrem nassycenia elektrolitu.

kolega mi ostanio pokazywal takie cos szklane ... ( strasznie stare ... bo dostal od dziadka a i ruskie w dodatku )
i ze to ponoc jest do sprawdzania kiedy aku jest do ladowania ,,,, to moze byc to ??

aha i jedna zecz dzis zauwazylem jasdac w nocy ,,,, kontrolka od ladowania jak sie jedzie to delikatnie swieci .... nie tak mocno jak wtedy gdy silnik zgaszony ... ale w nocy jak jest ciemno to ja delikatnie widac ... jak sie zalacza cos ... np kierunki, halogeny itp ... (czyli dodatkowe obiciazenie) to swieci raz jasniej raz ciemniej ....

czy to normalne ??

[Pawel]

Nie to nie jest normalne, może problem z alternatorem, może wystarczy tylko podciągnąć pasek...
U mnie jak się zaczęła ta kontrolka żarzyć i w końcu zapaliła w czasie jazdy, a trwało to max 2 minuty, nie było gdzie się zatrzymać, to już było po alternatorze... Podniosłem maskę i potrzebna była gaśnica Alternator się spalił...

ttoby popraw trochę pisownię, ciężko się czyta...

[Indian]

Może być słaba masa na zegarach, co jest najczęstszym powodem żarzenia kontrolki ładowania. Jeśli po poruszaniu wtyczkami wpiętymi w zegary sytuacja się poprawi to na pewno tak jest. Delikatnie wyczyścić i zakonserwować środkiem do połączeń elektrycznych.

[sarman]

prawdz tez kabel, którym alternator podaje napięcie, mi kiedyś w astrze sie ten kabelek ukruszyl i na poczatku byl taki objaw ze żażyła się kontrolka

[wikked]

a moim zdaniem kończą Ci się szczotki

[konik]

a moim zdaniem kończą Ci się szczotki

Ta diagnoza wydaje mi sie najbardziej trafna

[Ikis]

Właśnie walczę ze swoim alternatorem i wszystko wskazuje na to że przyczyną " żarzenia" się kontrolki ładowania jak wachania wskaźnika napięcia są zużyte szczotki w regulatorze napięcia. Jutro kupię nowy regulator, założę i napiszę czy to było "to"

[Cobreti25]

Właśnie walczę ze swoim alternatorem i wszystko wskazuje na to że przyczyną " żarzenia" się kontrolki ładowania jak wachania wskaźnika napięcia są zużyte szczotki w regulatorze napięcia. Jutro kupię nowy regulator, założę i napiszę czy to było "to"

U mnie to ostatnio pomogło. Koszt około 30zł (regulator napięcia)i na bardzo spokojnie 1h roboty, tylko u mnie łatwo jest z dostępem do alternatora a nie wiem jak u Ciebie
Powodzonka

[Ikis]

co prawda z dużym opóźnieniem (świńska grypa mnie dopadła ale wymieniłem regulator napięcia... niestety nie pomogło. Napięcie ładowania mierzone na akumulatorze wynosi 14,3V (przy obciążeniu swiatłami "długimi") ale kontrolka nadal się żarzy...

[Indian]

Jeśli alternator ładuje do właściwego napięcia i to pod obciążeniem to znaczy, że regulator działa prawidłowo i szczotki zapewne też. Oglądałeś szczotki? Wskazówka woltomierza w zegarach reaguje na obciążenie (waha się) ponieważ jest gdzieś na końcu wiązki do której dołączone są różne odbiorniki prądu. Na początku jest alternator potem akumulator, a następnie wiązka, stacyjka, wiązka... a na końcu zegary i woltomierz. Wiązka posiada pewną rezystancję (opór) co oznacza, że występuje na niej spadek napięcia zależny od przepływającego prądu. Każdy kolejny włączony odbiornik daje przepływ większego prądu i większy spadek napięcia na wiązce co wskazuje nasz wskaźnik. Gdyby wskaźnik był podłączony do akumulatora OSOBNYM przewodem wówczas opisane zjawisko (znane z prawa Ohma) by nie występowało (byłoby ledwie widoczne). Jeśli chodzi o kontrolkę... tu przyczyn może być kilka: słaba masa zegarów, słabo zmasowany alternator (czy "-" akumulatora i masa (obudowa) alternatora to ten sam punkt(elektrycznie)?), w jakim stanie są przewody wychodzące z alternatora (połączenia)?

[Ikis]

Wszelkie połączenia alternatora są sprawdzone, nakrętki przy przewodach wymieniłem na nowe więc tu problemu raczej nie ma. Zauważyłem jednak że po wymianie regulatora wskazania woltomierza są "stabilniejsze". Póki co ładowanie jest więc nie będę sobie psuł nastroju ta kontrolką.

[POPO]

ja mam nówke aku i alternator,rozrusznik po pełnej regeneracji wszystko sprawdzone i w b.dobrym prawie idealnym stanie masa tez wyczyszczona przy aku/blacha i w zegarach, ładowanie książkowe )
Kontrolka "się jaży" przy zwykłej jeździe (przy wyższych obrotach nawet "zaświeci") no chyba że nacisnę stop albo wlacze halogeny itp czyli zwieksze obciazenie na instalacjach to wtedy objaw znika

no i teraz czekam na odpowiedzi co to może być ??
nie przeszkadza mi to w codziennym użytkowaniu auta (czyt. instalacja/prąd/urzadzenia elektryczne w aucie działają dobrze)

[makar]

Witam
Po włączeniu zapłonu zarzy mi się kontrolka ładowania to samo w czasie pracy silnika. Wiem prawdopodobnie alternator ale go wymontowałem i żadnej poprawy bez altka powinna świecić co sugerujecie?

[Wookash]

U mnie tez tak bylo po naprezeniu paska przestalo.

[dolas]

jeżeli lampka zapłonu (ignition warning light) pali się po uruchomieniu silnika to wg haynesa:
1. sprawdzić naciągnięcie paska klinowego (ok 10 mm ugięcia na środku najdłuższego odcinka)
2. sprawdzić połączenia alternatora
3. jeżeli obia powyższe punkty są ok - oddać alternator do fachowca coby sprawdził i naprawił:)

moim zdaniem bez alternatora też będzie świecić - świeci wtedy kiedy akumulator nie jest ładowany/ładowany właściwie