Witam.
jadąc trasą 120 usłyszałem w prawym kole tylnym metaliczne piszczenie jak by metal tarł o metal potem nagle ustało i zaczeło tłuc tak jak by było rozwalone łozysko po zatrzymaniu stwierdziłem delikatny luz na kole ale na drugim tylnym jest taki sam, jadac bardzo powoli słychac trzy stukniecia jedno po drugim i chwila ciszy i znów to samo, im szybciej jade tym stukniecia bardziej ustaja przy 80km/h nic nie słychac jak by wszystko było oki ale jak przekrocze 85 km/h zaczyna tłuc jak by sie łozysko rozpadło, jak koledzy myslicie to jest łozysko w kole czy cos powarzniejszego ??
frontera long 2,8 TDI 96r