Bo tam mam znajomych? No proszę Cię... Jestem tu po to żeby się czegoś dowiedzieć, czymś się podzielić, wymienić. Pokazać swoją frotkę, nad nią się pożalić 
nie wylewam tu żali na saaba który się sypie ani nie nudzę was swoją włoską perełką z nowym lakierem i limitowanymi felgami, które czyszczę szczoteczką do zębów. Nie szukam na forach anonsów towarzyskich, bratnich duszy ani poklepywaczy czy wspólników do picia. Ja nie mam problemów ze znajomymi i kontaktami żebym ich jeszcze w internecie szukał 
oczywiście, że jak już się na zlot wybiorę to się tam kogoś pozna i może się tam grono znajomych powiększy. Ale wówczas te osoby przechodzą że tak powiem na inny level. Nie potrzebuję już do tej znajomości forum, nie muszę z nim gadać przez forum 
to jest już wtedy zupełnie co innego. A odnoszę jakieś dziwne wrażenie, że niektórzy ubolewają że nie mogą dopieszczać swoich znajomości przez forum bo już frotki nie mają 
no i problemem staje się to że jak ktoś nie ma frotki to bidula tu nie może ekscytować się swoim innym autem. Niech idzie na inne forum.A dla tych co lubią wszystkie orientacje
to są ogóle fora typu 4x4, motocentrum, vag, albo inne cztery kółka. Tu jestem za frotką i tylko frotką. Jak już szanowny kolega wspomniał pewnie i ja jak ją sprzedam to wygasnę. Ale znajomości w realu przeżyją. I nie mieszajmy tych dwóch rzeczy. Forum też przeżyje tyle ile ludzie tym autem się będą interesować. A z racji, że chyli się ku wyginięciu to i forum to czeka. To nieuniknione. No chyba że utrzymanie forum nie kosztuje nic (lub znajdzie się samarytanin) to będzie to nawet w bezruchu trwać zawsze.
Swoją drogą to chyba jest jedyny wątek warty uwagi. Aby wiedza techniczna przetrwała. Nie znam się na tym ale możne można coś takiego zrobić? W sensie jak już ruch i składkowicze wygasną to żeby to przenieść (te zasoby choćby okrojone) w tryb hibernacji. Żeby zasoby nie zginęły.
