Mizerna kompresja i co dalej

[jrzeuski]

Przeciętne auto do 150KM nie ma żadnych szans, więc jeśli miałeś problem z Vectra 1.8 to znaczy że masz jakiś problem z autem bądź dlatego mało kto chce automat we frocie.

Automat we Frocie ma tylko 4 biegi i dlatego w mostach zmniejszyli przełożenie do 4.1. Przez to przyspieszenie jest słabe, ale da się osiągnąć podobne prędkości max co na manualu. Tylko, że zanim do tego dojdzie, to manual będzie już parę kilometrów z przodu.

[przemekcrx]

Przeciętne auto do 150KM nie ma żadnych szans, więc jeśli miałeś problem z Vectra 1.8 to znaczy że masz jakiś problem z autem bądź dlatego mało kto chce automat we frocie.

Automat we Frocie ma tylko 4 biegi i dlatego w mostach zmniejszyli przełożenie do 4.1. Przez to przyspieszenie jest słabe, ale da się osiągnąć podobne prędkości max co na manualu. Tylko, że zanim do tego dojdzie, to manual będzie już parę kilometrów z przodu.

Jacek nie miałeś automata we V6 to nie pisz głupot, albo inaczej niech ktoś Cię przewiezie sprawnym automatem i policz ile razy przeżuci bo pewnie palcy u jednej ręki Ci braknie..
Marek jak ktoś ma ulepioną frotę to bus objedzie bo moją na pewno nie i to nawet na 33''

[szymon.ha]

Nie przesadzajmy panowie Frotka ma 10s do setki (no może 9,6, zależy od źródła) a do 160 prawie 32s. To idzie mniej więcej jak vectra B 2.0 (choć do 160 już vectra jest szybsza).
Tak więc "przeciętne" auto osobowe ze 150KM niestety objedzie bez problemu frotkę jakbyście nie zaklinali rzeczywistości. Mało to, większość pustych nowych busów obleci frotę
Ale tak jak pisałem też wstydu nie ma bo na drogach jednak jest jeszcze sporo aut o gorszych osiągach. Poza tym efekt zaskoczenia też ma znaczenie bo przeciętny "driver" spodziewa się raczek 65 koni pod maską i chmury dymu za autem więc się nie napina. A tu pyk fotka wystrzeliwuje do przodu ponadprzeciętnie dobrze i zaskoczonemu nie raz potrzeba kilka kilometrów żeby nadrobić stratę choć przy kolejnej próbie (gdy już wie z czym się mierzy) sytuacja w wielu przypadkach byłaby już odwrotna
Akurat w przypadku tupka faktycznie coś jest nie tak bo bo vb 1.8 nie ma prawa być szybsza od frotki 3,2

No to podaj przykład jakie auto o mocy 150KM ma lepszy czas do 100 niż frota, a szczególnie z tamtych czasów.

[tupek]

Frota ma moc ale przyśpieszenie przeciętne, więc jedyna szansa to jazda pod górę.

[marek230482]

Fiat bravo 2.0 szybszy, Golf 2.0 szybszy, 206 2.0 szybsze, nawet laguna 2.0 136KM jest o włos szybsza. I tak jeszcze sporo moge wymieniać a co do automatu? Jest wolniejszy o dziesiąte sekundy więc nie piszczcie farmazonow. A pusty blaszak 2.4 spokojnie dotrzyma frotce tempa.
Frotka jest w miarę dynamiczna ale pisanie że jest szybka to już przegięcie
Z resztą co my tu będziemy Amerykę na nowo odkrywać
Danych w necie jest pełno. Autocentrum, wiki, zeprefs itd.... Poczytajcie to ochloniecie z tego entuzjazmu.

[szymon.ha]

Golf 2.0 115KM ponad 10 sek, laguna 136KM 9,9 A 140 9,8, więc nie wiem skąd bierzesz swoje dane.

[przemekcrx]

Szymon on bierze dane podług swojej soooryyy padaczki która na dzien dzisiejszy maluch objeżdza..
Scigałem się z Vectrą C 1.8 gts lub Audi A4 1.9tdi które nie mialy najmniejszych szans do 200 przy czym ja miałem już koła 32''
I popatrz jakim klocem jest frota

[marek230482]

A to przepraszam kozacy ale ile wasze frotki turlają do setki? Bo przecież na pewno nie mniej niż te 9,6. Pewnie nie łamie nawet 10s w realu. Czyli niektóre z tych co podałem nie objeżdżają ale nigdzie nie uciekniesz jak to niby kozacko stwierdziłeś. O golfa chodziło mi 2.3 (teraz sprawdziłem) bo mowa o 150KM a nie 115. I golfinka już oblata kozak frotę nawet stara poczciwa meganka oblata frotę. Nawet punto 1.8 panowie, zejdźcie na ziemię. Ja nie twierdzę, że to muł. Faktycznie vb 1.8 nie powinna dać rady ale tej 150KM już i tak nie uciekniesz
Auto dziarsko się zbiera do "sześćdziesiątki" ale niestety setka już dość późno się pojawia. 150 to już w ogóle katastrofa ale to zrozumiałe dla tekiego kredensu.
A jak już ktoś by chciał mieć szybszą terenówkę to lepiej wziąć WJ`ta z którymkolwiek choćby najsłabszym V8. To się turla poniżej 9s. To trudniej znaleźć rywala. Ale frota? Szału nie robi. Jest po prostu żwawa

P.S. Przemek "zejdź ze mnie" bo moja trzyma dane katalogowe. Podpiera się olejem ale trzyma osiągi

[sebano79]

Kurła ,panowie. Forte 3,2 mam od kilku miesięcy. A, że ładnie wygląda to budzi ogólne zainteresowanie. Ostatnio w drodze na studia wyprzedził mnie znajomy grand szerokim. Snorkel, MTki, Raptor itp. I spotkaliśmy się na uczelni, a on mnie pyta , ile moja frota ma do setki
Kurła, mówię, nie wiem! Żebyś mnie zapytał o głębokość brodzenia czy promień skrętu - nie ma problemu. Ale to terenówka , nie wyścigówka więc nie wiem. I chyba mu się głupio zrobiło

[marek230482]

Dokładnie tak. Ja jeszcze kupując frotkę kierowałem się ilością cylindrów po prostu lubię 6 garów.

[przemekcrx]

Marek nie włażę na ciebie bo mam bardzo fajną żonę z twoich wypowiedzi wnioskuję że masz z kolegą najwolniejszą frotę tu na forum ...
Jak będę miał czas postaram nagrać Ci filmik jak moja Ciągnie w automacie na pierwszym biegu prawie pod 80dych na 33'' calowych kołach , nie wiem może ma inne mosty czy coś ale naprawdę zaperda...jak na takiego kloca.
Mam 2 Mercedesy jeden ma prawie 300kucy 2-gi też ponad 230 i mam porównanie co do froty ...

[marek230482]

Ale co Ty chcesz udowodnić? Nie pokażesz nic lepszego niż ja mam i katalogi podają. Na zeprefs nawet są dane z testów fizycznych.
Tupka pewnie też dobrze jedzie tylko boi się docisnąć

[jrzeuski]

Tupka pewnie też dobrze jedzie tylko boi się docisnąć

Może dywanik mu wlazł pod pedał i klinuje

[sebano79]

Na 33 calach musi być szybsza niż na standardowych.
Nie wiem , czy moja najwolniejsza na forum czy nie, nie interesuje mnie to. Ważne abym wiosną po roztopach wrócił bez problemu do domu. Jeżdżę frotą od ponad 10 lat i nigdy nie cisnąłem do odcinki. Max 140. Choć przyznam , że przyspiesza lepiej niż moja honda 150KM. Ale chyba nam temat zszedł na manowce

[marek230482]

Tak pewnie tupek ma takie dywanowe z wysokim czesanym włosiem żeby było czysto i wygodnie ale skok pedałów ogranicza
Jak autor wątku ma aż takie problemy z kompresją to oczywiście może rzutować na osiągi.
Ja więcej niż 100-120 nie jeżdżę. Bo po pierwsze MT mam do 140, po drugie bo hałas jest niemiłosierny, po trzecie to powyżej tej stówy to już na prawdę kiepsko to się turla tylko żrąc hektolitry paliwa a po ostatnie nie ma czym hamować tego kredensu

[przemekcrx]

Tak pewnie tupek ma takie dywanowe z wysokim czesanym włosiem żeby było czysto i wygodnie ale skok pedałów ogranicza
Jak autor wątku ma aż takie problemy z kompresją to oczywiście może rzutować na osiągi.
Ja więcej niż 100-120 nie jeżdżę. Bo po pierwsze MT mam do 140, po drugie bo hałas jest niemiłosierny, po trzecie to powyżej tej stówy to już na prawdę kiepsko to się turla tylko żrąc hektolitry paliwa a po ostatnie nie ma czym hamować tego kredensu

A za chwilę napiszesz że nie masz uprawnień do kierowania takiego wozu

[jrzeuski]

A za chwilę napiszesz że nie masz uprawnień do kierowania takiego wozu

Ja myślę, że go boli, że uprawnienia ma, ale odwagi brak, żeby pogonić szybciej taki kiosk

Głośno na MT? To chyba nie wie, co to znaczy głośno w samochodzie. Tak, że nie tylko nie da się rozmawiać a skali w radiu brakuje, ale nawet własnych mysli nie słychać Homologacja opon do 140 (btw, są takie MT? nawet simexy mają 160) nie oznacza, że przy 150 karkas się rozpada. 180 też wytrzymają i Frota 3.2 także. Powiedziałbym nawet, że przy 190 jedzie się całkiem spoko mijając osobówki jak pachołki na teście łosia. I dopóki nie jest mokro wcale nie ma co narzekać na hamulce, zwłaszcza w B. Stare Froty A rzeczywiście mają spowalniacze, ale te po lifcie z pompą i zaciskami jak w B już całkiem spoko hamują. Oczywiście pod warunkiem, że uda się dobrze odpowietrzyć układ

[marek230482]

Uprawnień? o czym ty piszesz?
Odnośnie homologacji to może faktycznie do 160, nie sprawdzałem ale pamiętam że bardzo mało
Ale chyba jednak nie mamy o czym rozmawiać skoro dla kogoś 10s do setki to szybko, w środku nie jest głośno a frotka ma dobre hamulce. Zaraz mi jeszcze napiszecie że to auto jest wygodne. Błuuuuuaahahahaha.
Nie panowie. Niestety musicie zdjąć klapki z oczu, to auto nie jest szybkie, w środku nie jest cicho (nie było nawet na AT) a hamulce ma do bani. Jeszcze w życiu nie jechałem tak źle hamującym autem. Choć wierzę na słowo że są gorsze A mam wszystkie tarcze i klocki nowe
Tylko jak już wspomniano byłem, jestem i będę tego świadom a wybór był podyktowany innymi aspektami. Może w odróżnieniu od was mam też normalne auta? i nie muszę się dowartościowywać żeby tym hałaśliwym kredensem na MT jechać 180km/h mam od tego inne auta jak widać w podpisie. Ale jak ktoś lubi się "pożywiać" takimi teoriami o wspaniałości to ja już nie przeszkadzam. Życzę szybkości, ciszy i krótkiej drogi hamowania wszystkie te rzeczy baaaardzo się przydadzą każdemu posiadaczowi tego tuta (i tych jeszcze gorszych )
Ale tak poza tym to frotka jest fajna jak na terenówkę

[jrzeuski]

Na co dzień jeżdżę VB 2.5V6 i dla mnie po prostu jedzie jak każdy samochód powinien. Dopiero jak ktoś nowy wsiądzie ze mną, to marudzi, że go w fotel wciska. Ja tego wcale nie odczuwam I tak samo jedzie mi sie 3.2, ale jak wsiądę do innej Froty, to czuję przepaść, że to w ogóle nie chce jechać. Także nie dziwię Ci się, że przyzwyczajony do swoich pozostałych fur masz wrażenie, że Frota to muł.

[marek230482]

Właśnie...... choć chyba nie napiszesz że frotka od vectry jest szybsza, cichsza i lepiej hamuje? Nie jeździłem akurat vb. Ja nie twierdzę że frota jako terenówka jest zła. W tym porównaniu jest na pewno dość szybka (choć są szybsze) i w miarę wygodna. Hamulce i głośność jest nie istotna w takim porównaniu
Ale wypisywanie farmazonów że jest szybka i w ogóle taka och ach to już przegięcie. Po prostu jest spoko, ale nie porównywałbym jej nawet do sterego fiata bravo czy meganki. Poza prześwitem przegra z kretesem pod każdym względem.