

Witamy ! |
---|
|
Jabłek mam tyle, że gałęzie się łamią, ale winogrona wszystkie mi uschły, bo ich nie zebrałem przed urlopem a po powrocie wisiały już rodzynki. Śliwki podobnie, zresztą to to samo drzewonightman napisał(a):Pigwa dobra, a próbowaliście nalewkę z leśnych malin?W obecny roku urodzaj jabłek, winogron czy śliwek, więc i sezon winny będzie konkretny.
nightman napisał(a):wina zwyczajnie nie przepije - szans nie ma
sardinalfluffington napisał(a):Się zobaczy...
Zlewam balony za czas jakiś. Jak wyjdzie wino to ok ale jak ocet albo jakaś insza berbelucha to już kiepsko z radością spożywania. To jest mój pierwszy raz przypominam
Gabr napisał(a):Nic się nie martw.Pamiętaj, że nie ważne co... Ważne, żeby sponiewierało
nightman napisał(a):Nie panikuj. Dasz na początek cukru - tak do 33blg to nic nie będzie octu, chyba że zwaliłeś wstępną fermentację i już ocet wyszedł, to inna para kaloszy
sardinalfluffington napisał(a): Dwie 5tki sie sklarowały już. Tylko korkownicy nie mogę znaleźć.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość