Witamy ! |
---|
|
Czyli pozostaje LEDa przyspawać do dachu, żeby ktoś sobie go nie wziął, bo jeszcze relingów potem trzeba będzie szukaćSemir napisał(a):Jacek w B to jest mądrze zrobione i śruby są od góry na dachu
wiec odkręcasz 4 na stronę i reling schodzi.
brum napisał(a):Najlepiej to go wcale nie montować i problem z głowy.
ali napisał(a):Nie żebym to pisał złosliwie, ale perspektywicznie najlepsze będzie ..........kupno garażu, bo teraz ledbar, potem zamontujesz na bagazniku hilft, potem koło, później inny szpej i zawsze będziesz myślał jak to zabezpieczyć.
brum napisał(a):Obwiązać łańcuchem
Ale on chce mieć ciastko i zjeść ciastko. Czyli jemu ma być łatwo potem ledbar zdjąć a komuś innemu już nie. Poza przewierceniem dachu na wylot i daniu nakrętek od środka, nie widzę na to skutecznego rozwiązania.brum napisał(a):Kup normalne śruby zrywalne i po problemie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości