Ukraina 2017 - 14 - 18 czerwiec

[szymon.ha]

Co do następnego wyjazdu to zabudowa albo jak napisał Bartek nocleg w jakiś motelach, zależy od pory roku.
Choć obecnie jest tak gorąco u mnie w nocy ze wolałbym bym w namiocie w tej ulewie spać

[adrianee36]

O matko spanie w motelach.... Ale z was dziadki...

[RudeBoy]

Nie, nie nie... spanie w motelach to nie dla mnie.
Na Ukrainę jadę się ściorać

[adrianee36]

Ja myslałem ze dojdziecie do etapu spania bez namotów , budowanie szałasów itp. to wtedy bym sie jeszcze raz przejechal z wami na UA , a tu hotele... jeszcze troche i jak klima przestanie działać w aucie to zawracacie do PL

[bart322]

No ale przeciez nie codziennie i nie nak bedzie w miare cieplo
Tak, jak w pazdzierniku bylo ok - troche w namiotach / autach, a troche htl.
Natomiast spanie przez tydz w temperaturze ujemnej mnie troche przeraza

[RudeBoy]

Idea spania w hotelach czy pensjonatach mocno sie kłóci ze stylem w jakim się bawimy na Ukrainie.
Jak ogarnąć wcześniej noclegi?
Jak do nich zjechać na noc po walce?
Nie wiadomo kiedy i gdzie się będzie.
To absurdalne.
To ma sens tylko w awaryjnych sytuacjach.

[pisu22]

uważam, że hotel jest fajnym wyjściem w ostatnią noc jeśli piździ. wtedy można wypocząć przed powrotem, umyć sie po ludzku, zjeść dobrą owsiankę . jeśli pogoda dopisuje to jednak biwak jest fajniejszy

[adrianee36]

Natomiast spanie przez tydz w temperaturze ujemnej mnie troche przeraza

twardy bądź , nie miętki


jeśli myślisz ze jest nie wygodnie, pomyśl o mnie na DL-u w Albani w 40 stopniach w terenie .

[bart322]

No dobra, wezme drugi spiwor.
I kocyk.
I drugi kocyk

[adrianee36]

+ piecyk i dasz rade nawet do -15

[bart322]

Zawsze moge odpalic silnik, w koncu to nie dizel ze sie nie zagrzeje na wolnych

[jrzeuski]

Przejrzałem filmy z kamerki Kolasza i większość to... jazda po asfalcie albo przez wioski Ale jest też trochę z walki w terenie i jazdy połoninami, więc da się coś sklecić. Tylko czemu tam nie ma dźwięku? Kamerka nie nagrywa czy mi jakiegoś kodeka brakuje?

Przydałby mi się jeszcze screen z trasą a najlepiej oboma: tą planowaną i tą rzeczywistą, bo chyba tak coś koło połowy zrobiliśmy, nie? Jeśli można to z zaznaczonymi noclegami. Ma ktoś?

Oprócz materiału od Kolasza, mam też swój i Wioli oraz to, co Piotr wrzucił na Google. Reszta też coś udostępni czy mam nie czekać i robić filmik z wyprawy z tego co mam?

[bart322]

... Piotr wrzucił na Google...

Jakis link, bo przeoczylem chyba?

[jrzeuski]

Sorki, Paweł miało być. Nie wiem czemu, ale te dwa imiona zawsze mi się mylą

[RudeBoy]

Zrobiliśmy ok 45% trasy

To czemu nagrywacie wioski i asfalty na których spędziliśmy zaledwie kilka godzin a nie teren?

Jak chcesz Jacek to ja mogę jakieś filmiki z aparatu Ci podrzucić... Ale muszę to na jakiś serwer przepchać a to spore jest....

[jrzeuski]

To czemu nagrywacie wioski i asfalty na których spędziliśmy zaledwie kilka godzin a nie teren?

Podobno kamerka była w trybie AUTO i sama się włączała w czasie jazdy. I rzeczywiście tak to wygląda. Jak stają przed przeszkodą albo wkleili, to film się urywa. Potem jest widok podniesionej maski przy obsłudze wincha. Ale tam gdzie nie była otwarta, to widać walkę z liną. Są też nagrane podjazdy. Tego stromego zjazdu brak, bo akurat przed nim się karta skończyła i Arek mi ją przyniósł do przegrania. Później już jest niewiele nagrane, bo coś się spsuło Najbardziej w całym tym materiale zastanawiają krótkie ujęcia w nocy lub o 3-4 rano. Jakiś ruch uruchomił nagrywanie, ale nie widać ani niedźwiedzia ani, że ktoś idzie się odlać

Jak chcesz Jacek to ja mogę jakieś filmiki z aparatu Ci podrzucić... Ale muszę to na jakiś serwer przepchać a to spore jest....

No czekam przede wszystkim na ten ze spawania, ale jak masz gdzie wystawić wszystko to dawaj.

[bart322]

wetransfer.com

[przemia]

Ja mam ze 4gb z pierwszego dnia. Od tej polanki co jedliśmy do noclegu. Z przerwami oczywiście. Jest ten kawałek jak wam koleś drogę zatarasował. Tylko jak to przesłać?

[J&M]

Jeśli mogę się wypowiedzieć co do spania w hotelach. Awaryjnie jak w październiku jestem za, kiedy już naprawdę widoczność sięga metra i nie ma szans na znalezienie noclegu.

Będę Wam powtarzać do znudzenia. Wystarczy zainwestować w porządny śpiwór na zimniejsze dni. Nie kosztują one milionów monet. W śpiworze nie było nam ani razu zimno. Nawet jak nam na przełęczy walił śnieg. Mi możecie wierzyć n

Przestańcie wozić swoje letnie śpiwory na zimniejsze dni i dacie radę.

[pisu22]

Najbardziej w całym tym materiale zastanawiają krótkie ujęcia w nocy lub o 3-4 rano. Jakiś ruch uruchomił nagrywanie, ale nie widać ani niedźwiedzia ani, że ktoś idzie się odlać .

to UFO, ale ich tam jest najwięcej...