JJKILLER napisał(a):A ile tych idących po błotnikach widziałeś już uszkodzonych? Najbardziej na uszkodzenie narażony jest kominek a nie to co po błotniku idzie. Pamiętaj że w błotniku nie jest za wiele miejsca więc za dużej rury tam nie upchniesz, a jak dasz za wąską to stracisz moc i będzie się dławił na wysokich obrotach.
jest bardzo dużo miejsca żeby upchnąć rure 80-100 wiem bo robiłem tak.
Sprzedałem samochód więc nie jestem już w stanie się wypowiedzieć, pierwszy problem napotkałem z montażem bo nie dostałem wzornika w zestawie i w kombinowania sporo. drugi problem to nie pasujące do siebie elementy z zestawu zwłaszcza chodzi o elementy które lecą pod błotnikiem dlatego założyłem zbrojoną rure gumową z wkładem plastikowym bo dochodziło do kawitacji. Po tym zjawisku właśnie stwierdziłem ze może trochę przydławiać na wejściu do snorka skoro na przewodach widać było tendencję do kawitacji (ściągało przewody).
zakładając sugerowałem się jak najmniejszą powierzchnią zajmowaną na błotniku bo wielokrotnie widziałem popękane snorki zaczynające sie na początku błotnika nie koniecznie na frotce.
Bo to tak jest .............
Majne Wladimir 2,2 DTi 115km long - była ale odjechała
Teraz ????
