Zachorował wielki wojownik indiański, jego współplemieńcy udali się do czarownika po radę.
- Połóżcie mu jajka na oczach - powiedział czarownik.
Nazajutrz delegacja znów jest u uzdrowiciela.
- I co, pomogło? - pyta starzec.
- Nie, on umarł.
- A położyliście mu jajka na oczy tak, jak kazałem?
- Nie, udało nam się dociągnąć tylko do pępka.
-- Dodano Cz, 26 lis 2015, 01:21 --
Nalepy na autkach:
- uważaj na idiotę który za mną jedzie.
- sponsored by dady.
- stare, ale spłacone
- wal śmiało to samochód teściowej.
- wyprzedzaj! Ktoś już czeka na twoją nerkę
- nie spieszę się, jadę do pracy...
- wal śmiało. Ty płacisz!
- tak, to prawda, jestem wolniejszy....ale i tak jadę przed tobą
- ubezpieczony przez mafię, stuknij mnie, a my stukniemy ciebie!
- nie trąb! Obudisz kierowcę!
- samochód pułapka , zaparkuj gdzie indziej
- jeśli widzisz ten napis. To jedziesz stanowczo za blisko
- uwaga! Mam prawko od tygodnia...
- garbus nie gubi oleju, tylko znaczy swój teren!
- nie wierzę w rdzę.
- nie trąb, szybciej nie mogę.
- nie trąb, robim co możem!
- mam zepsuty klakson. Obserwuj środkowy palec u reki.
- uwaga! Kierowca ma przy sobie tylko 20 zł w drobnej amunicji.
- narkotykom powiedziałem: nie. Ale nie posłuchały.
- nie pij za kierownicą. Stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.
- nie jesteś hemoroidem - nie trzymaj się mojego tyłka.
- co tak blisko, przecież w ogóle się nie znamy!
- nas nie doganiat
- wal śmiało. Zbieram na nowy!
-- Dodano Cz, 26 lis 2015, 01:39 --
Hrabia pyta lokaja:
- Janie, co tak chlupocze w moim bucie?
Jan odpowiada:
- Owsianka, panie hrabio!
- A co robi owsianka w moim bucie, Janie!?
- Chlupocze, panie hrabio!
