Przednie zawieszenie na sprężynie

[jrzeuski]

Przedni stabilizator nie zmniejsza skoku koła, tylko tylni tak robi. Zgadza się natomiast, że jego brak łatwiej doprowadza do jazdy na 3 kołach i tylko dlatego wciąż go mam. Drążki mam miękkie a liftu sporo, więc buja i tak nieźle. Widziałem jak się kładzie w zakrętach wyliftowana frota bez obu stabilizatorów i fajny widok to nie jest

Nie rozumiem co Ci przeszkadza stabilizator w tym rozwiązaniu. Przecież możesz poprowadzić amortyzator jak chcesz.

[cinek1983059]

wydaje mi się jacku że Galus ma racje po co mu ten stabilizator jak będzie miał auto na sprężynie przygotowane do przeprawy,a nie do zapierdalania po mieście 90km/h w zakręty.zbędny bajer, jeżeli już by ktoś chciał to można zmotać stabilizator od wersji z przed liftu jest on inaczej mocowany do wahaczy i do ramy nie będzie kolidował z modyfikacją na sprężynę.

[jrzeuski]

No nie wiem czy Galus buduje przeprawówkę. Mam wrażenie, że jednak auto na wyprawy.

Ale zgadzam się, że pokusa wywalenia stabilizatora jest duża przy tak przerobionym zawiasie, który w terenie świetnie pracowałby niezależnie. Tylko trzeba pamiętać, że przeguby mają ograniczone kąty pracy, więc jak nie zestroi tego zawieszenia w bezpiecznym zakresie to mu na wykrzyżach przeguby pourywa. Dlatego uważam, że ta przeróbka nie ma zbytniego potencjału poprawienia skoku zawiasu, ale na pewno zmieni charakterystykę pracy, co powinno dać się odczuć na czarnym.

Nigdy nie zwróciłem uwagi, żeby stabilizator w przedliftach i poliftach był inaczej mocowany, ale to ciekawe. Muszę to obadać, bo może wreszcie koła przestałyby mi go ocierać przy max skręcie. Jest nieźle przeszlifowany.

[szymon.ha]

Jak nie wytnie odboi to dlaczego mialoby przegub urwac?

[jrzeuski]

Ja zrozumiałem, że górny wahacz wylatuje albo idzie do przeróbki, żeby sprężyna tam weszła. A odbój ograniczający skok w dół musi zostać albo w najlepszym razie wyrwie przegub z kielicha.

[przemia]

Dla przykładu w B ogranicznik wychylenia to kawalek blachy ktory po jakimś czasie sie wyklepuje i dobija za bardzo do góry przez co rozlatuje sie przegub. Ze stabilizatorem tak sie nie działo.

-- Dodano Cz 12 lut 2015 11:35:16 --

Dla przykładu w B ogranicznik wychylenia to kawalek blachy ktory po jakimś czasie sie wyklepuje i dobija za bardzo do góry przez co rozlatuje sie przegub. Ze stabilizatorem tak sie nie działo.

[brum]

Ja zrozumiałem, że górny wahacz wylatuje albo idzie do przeróbki, żeby sprężyna tam weszła.

źle myślisz mcpherson ma być z przodu przed wahaczem, a nie pod nim . Pod nim nie ma na to miejsca bo jest przegub i wahacze są blisko siebie. A z tyłu nie bardzo bo jest zacisk.

[Galus]

Dokładnie tak jak pisze Dawid.
Oryginalny amor (tzn. irona) idzie do tyłu, w jego miejsce wchodzi kolumna. Tak więc będą dwa amory. Dlaczego. Bo iron nie robi do tego zestawu amorka, mój jest sprawny a ten będzie tylko prowadzeniem dla sprężyny.
Odboje mam w fabrycznym miejscu bez żadnych podkładek.
Wykrzyżu nie poprawie ale pracę i charakterystykę zawieszenia raczej tak.

Ja zrozumiałem, że górny wahacz wylatuje albo idzie do przeróbki

Mam zapasowe wahacze i będę kombinował ala calmini

No nie wiem czy Galus buduje przeprawówkę. Mam wrażenie, że jednak auto na wyprawy.

Był taki plan ale na wyprawy to raczej ON. Ja mam LPG 52L + jakies 25PB. Mega zasięgu to nie robi. A u nas w kraju jest co zwiedzać. Za granicą już się nasiedziałem. Na razie starczy.
A co to teraz jest to nie wiem. Zmota raczej jeszcze nie. Seria tym bardziej.
Stalowe tarany. Dwie windy. Brak tapicerki na podłodze, drzwiach, suficie.
5 cali liftu. MT 32. I inne takie tam. Raczej od normy motania nie odbiegam.

[brum]

Galus robisz coś?

[Galus]

Na razie nie bo i tak ledwie ogarniam bieżące sprawy. A auto musi zapierdylać i nie mam jak i kiedy się zabrać nawed do ostatecznych pomiarów.

[przemia]

Jakieś nowe info?

[brum]

Z tego co wiem projekt zawieszony.

[przemia]

A szkoda bo jestem ciekaw rezultatów. Po tym jak na Rumunii siadły mi drążki zastanawiam się czy kupować HD które ponoć pękają. Czy coś kombinować nowego...

[brum]

Ja chyba coś będę kombinowal.

[przemia]

Na logikę skoro takie zawieszenie jest w landcruiserach to wystarczy od czegoś podobnego wziąć "coilovera" np hilux, czy navara i przerobić górny wahacz jeśli nie będzie się mieścić taka kolumna. Wydaje się to być nieskomplikowane, ale ktoś musi przetrzeć szlak...

[brum]

Ja to bym wywalił górny.

[szymon.ha]

Zamiast amortyzatora po prostu dac coilover'a, możnaby od razu przerobić i podnieść trochę mocowanie do góry.

[brum]

To jest prosta sprawa.

[szymon.ha]

Tylko coilovery mają ceny spore, a przeciętna kolumna mcpersona jest o wiele większe i będzie problem by zmieścić.

[brum]

Są też małe a coilover też można znaleźć z niskiej cenie bo to nic innego jak gwint.