Serwis OPLA ... ciekawe ile bierze za taką usługę.
Napewno wizyta w stacji diagnostycznej co robi coroczne badania techniczne i zbadanie na wszelkich wytrząsarkach, hamowanie i takie fajne urządzenie co koła na boki rozciąga ... itd... te badania będa cie kosztowały pewnie około ~~ 100 pln ale z mojego doświadczenia jak jest sumienny pan to ci zbada i da wydruki czarno na białym jakie masz amortyzatory , hamulce i sprawy które decyduja o twoim bezpieczeńswie. Ja uważam że za to warto zapłacić a ci panowie lubia udowadniac że znaja sie na autach i jak go napuścisz - to napewno sie postara
Jak bedziesz oglądał autko uważnie obejrzyj hak holowniczy - jak bedzie bardzo "zmęczony" a gniazdo elektryczne do przyczepy mocno wyeksploatowane - mozliwe że ktoś ostro lawety autkiem ciągał ;-( a to niefajnie...
Zajrzyj od przodu pod autko i zobacz czy wachacze sa pobite od kamieni lub inne zniszczenia osłon silnika.
W silniku poszukaj może jakiś uprzejmy serwisant zostawił kartkę z ostatniej wymiany oleju - wiadomo tam piszą przebieg - może cos ci to podpowie ta kartecza. Ja w swoim po jakimś czasie znalazłem kartkę która potwierdziła "historię" autka" jego przebieg i data była z polskiego serwisu niedaleko miasta pierwszych polskich właścicieli na dwa dni przed pierwszą rejestracja w Polsce.
Jeżeli silnuk będzie zbyt sie błyszczał - widać staranne mycie karcherem i świeci się jak nowy w salonie - moim zdaniem podejrzane, i zajrzyj pod spód - wiadomo - wycieki. Wolał bym silnik równo przykurzony.
Zobacz jaki stary jest akumulator - może to być twój kolejny wydatek

a jak masz miernik i możesz zmierzyć że podczas rozruchu spada napięcie poniżej 9V... to kicha....
Zajrzyj pod autko - zobacz stan wydechu - czy się czasem nie rozsypuje. Jak zatkasz wylot i słyszysz że gdzies leci - negocjować cene w dół.
Opony mają na bokach zapisane informacje o dacie produkcji - moje opony jak kupiłem autko miały 9 lat

były jeszcze fabryczne

W serwisie opon to prawie śrub nie mogli odkręcić

na moich oponach informacja o ich wieku była po wewnetrznej stronie - no do zobaczenia bez kanału.
To są różne drobne sprawy.. ale kilka takich drobnych spraw się złoży i okaże się że tysiączek pa pa ppa.
Jeżeli namierzysz kończące się amortyzatory, nierówno łapiące hamulce, itd itd .... to masz
twarde podstawy do negocjacji ceny 
i jak pisali koledzy -
na spokojnie nie napalać się Ja swoje autko kupiłem troche z przypadku... miał być ekonomiczny rodzinny kombi

ale nie żałuję

Drugie autko jak bede kupował też bedzie 4x4

POWODZENIA !!!