]No tak wlasnie pisalem ,ze wymienilem silniczek w reduktorze przekrencam kluczyk na zaplon i wlanczam przycisk w kabinie i wowczas zalancza sie elektromagnes w reduktorze,ale kontrolka nadal mroga,tak jagby nie zpiela przedniego napedu.[/quote]
Panowie czy nikt nie ma pomyslu co z moim przypadkiem jest,bo sprawdzilem wszystko wedlug przykazan kolegow przeczytalem watek cale 26 stron probowalem wszystkiego co poisane na temat i nadal nic.Kraze miedzy garazem i forum czytam i biegam sprawdzac i nadal mostu mi nie spina.
primo 1 wymienilem silniczek bo tamten 100% nie dzialal nowy dziala elektro magnes slychac wyraznie ze wybija,ale nadal kontrolka miga chc duzo wolniej i rowno niz przedtem.
primo 2 sprawdzilem wezyki no i sa bynajmniej cale i nie spatciale.
i prosze nie piszcie ,ze otym bylo pisane bo przejrzalem cale 26 stron i probowalem wszystkiego co bylo podpowiedziane na forum
Panowie ja mam frote B krotko choc to moja druga frotka tyle ze pierwsza mialem A 94 rok i nie mialem z nia problemu.A tu kupilem 2004 rok i mam problem a zima tuz tuz spadnie mi kupa sniegu lada moment i przydal by mi sie naped na 4 kola tymbardziej ze mieszkam w gorzystym terenie.
Licze wiec ze jeszcze ktos cos podpowie co jest nie tak

Zastanawiam sie dlaczego wezyk byl zmostkowany przy duzym lewarku rorka?
ja oczywiscie rozlaczylem te wezyki i wlozylem wezyk jak powinien byc od silniczka do lewarka duzego i krutki od lewarka do skrzyni wchodzi ,mozliwe ,ze ktos to zmostkowal obchodzac lewarek bo cos tam jest walniete i nie zalancza polosi z przodu?