
niestety to nie wiązka od "haka"

po odpięciu wiązki autko wytrzymało jedynie 24h

przeczyściłem wszelkie styki, zaśniedziałe końcówki przewodów i żarówek, spryskałem preparatem do elektryki...
na razie od 48 h jest spokój...
mam nadzieję że to był już ost mój bój z tymi przeklętymi kierunkami
