Jestem świeżym posiadaczem Frontery i próbuję ogarnąć bajzel po poprzednich właścicielach

Pod maską znalazłem kilka przekaźników i gniazdo na przekaźnik, znajdujące się poza skrzynką przekaźników i nie wiem, czy to radosna twórczość poprzednich właścicieli, czy tak ma być i Wy mnie uświadomicie, od czego to są przekaźniki

Poniżej zdjęcia tych przekaźników:
Za lewym reflektorem:

Przy pompie hamulcowej:

A zająłem się tym z racji nie działania świateł drogowych.
Po przyciągnięciu manetki do siebie słychać pracę przekaźnika ( dodatkowo zmieniałem go z innym miejscami ), więc przekaźnik wykluczam.
Przy włączonych światłach pozycyjnych, przyciągnięcie manetki powoduje mignięcie światłami mijania. Więc manetka też raczej działa, choć tylko "migać" można, a nie przełączać.
No i nie widzę przewodów do świateł dalekosiężnych na przednim orurowaniu ( do halogenów przewody są ). Dlatego zwracam się do Was, bardziej doświadczonych użytkowników z prośbą o pomoc. Każda rada będzie dla mnie cenna

Pozdrawiam
