No chyba że jest upał to wtedy trzeba dłużej kręcić rozrusznikiem żeby odpaliła-ale zawsze odpala. Jak jest chłodno, zimno itp. lub jest odpalana ponownie po 5-10 minutach to rusza od dotknięcia.
Cóż to może być?
-- Dodano Pn 18 lis 2013 10:21:02 --
Półtora roku później

Teraz mam odwrotnie - silnik po dłuższym postoju (cała noc) ciężko odpala na zimno. czasami dopiero załapie za drugim kręceniem. Co ciekawe dziś w nocy było cieplej i rano auto odpaliło od razu. Podobnie jak silnik jest nagrzany to zapala od razu.
Słyszałem już podpowiedzi odnośnie sprawdzenia świec. Co jeszcze sprawdzić? Aha dodatkowym symptomem są minimalne wahania obrotów na luzie (minimalne czyli może o 100 obr góra/dół nie więcej).