[A] Terkotanie, strzały w przednim napędzie

[wira]

Ok dzieki za foty. Wyglada zachecajaco:) jeszcze sie rozejrze za mostem od B moze sie trafi za dobre pieniadze i w okolicy. Jak nie to spawam. Chociaz ten most i tak zlom i tak to moze spawac i wio! W razie jak cos sie nie uda to wtedy bede szukal mostu od B. A z odkrecaniem na szczescie nie mialem takich problemow jak Jrzeuski wiec gdyby przyszlo wymienic to juz pojdzie z gorki:) a co do spawania to jakies uwagi zeby nie spierdzielic??

[baxxx]

warto włożyć półosie na miejsce w zębatki, żeby się nie ruszyły i równo ci się pospawało, bo później możesz mieć problem

[wira]

No faktycznie spawy moglyby sciagnac zebatki pod katem. Jutro biore sie za spawanie:)

-- Dodano 25 paź 2013 22:01:19 --

Most zaspawany. Niestety przy skladaniu okazala sie peknieta oslona przegubu i sworzen wahacza:( podzwonilem po sklepach i oslona 65zl i sworzen 105zl cey z inter cars i zamowilem z netu sworzen 29 i oslona 30 ale dopiero na wrorek:/ A myslalem ze w weekend bedzie proba spawlocka

-- Dodano 05 lis 2013 23:14:44 --

No i wszystko zlozone w calosc co prawda w blocie nie byla ale proba byla na lace i powiem ze rozwiazanie godne polecenia. jezdzac na jednym zapietym sprzegielku jest ok tylko sciaga, na dwoch tez skreca ale nie w miejscu. ogolnie jestem zadowolony ze spawlocka chociaz troche sie obawialem ale nic oprocz czasu nie ryzykowalem. most zawsze zdaze kupic ale na razie jest dzieki wszystkim za rady dotyczace tematu.

[DJ_RAPH]

Koledzy mam taki problem z napedem przednim mojej frotki. Chodzi o to (sprzegi automatyczne) ze naped włacza sie całkiem dobrze koła przednie ciagna( sprawdzane na sniegu) jednak kiedy chce rozłaczyc naped to wiadomo wajcha w poz 2H i cofniecie do tyłu autem. Jednak podczas tego cofania jak i pozniej podczas jazdy do przodu słychac takie terkotanie trybów, jakby do konca te sprzegi nie pusciły. Musze kilkakrotnie ruszyc przód-tył autem potem słychac lekki trzask i wreszczie przód puszcza. Dodam ze juz raz je rozbierałem i było pełno takiej mazi(smaru) w srodku. Wytarłem wiec wszystko dokładnie jednak dałem spora dawke tawotu do srodka. Jak sie pozniej dowiedziałem to niezbyt słusznie. I teraz sedno sprawy. Czy ponowne czyszczenie tych sprzegiełek zlikwiduje mój problem nie wyłaczania napędu do końca? i czym moge ewentualnie przesmarowac te sprzegi? o ile wególe...Gdzies wyczytałem ze można je delikatnie przesmarowac olejem silnikowym. Prawda to??

[szymon.ha]

No to jeśli sam doczytałeś że nie ma być tam smaru to dlaczego nie zaczniesz od wyczyszczenia ich z tego co tam napchałeś?
Potem namocz je w oleju i tyle.

[DJ_RAPH]

Tak tylko ze najpierw je nasmarowałem a pożniej sie pytałem czy tak powinno byc. Wydawało mi sie ze jakis smar tam powinien byc(podobno smar silikonowy sie tam stosuje) takowego akurat pod reka nie miałem a auto rozebrane stało. Zrobie tak jak mi radzisz wymyje to jeszcze raz dokładnie, myslisz ze to powinno pomóc? a moze te moje automaty sie juz koncza?

[JJKILLER]

Nie dywaguj, tylko wymyj w nafcie lub benzynie. Jeśli nawaliłeś tam smaru to sprzęgiełka nie mają się gdzie cofnąć do rozłączenia. Tam nie ma elementów trących się, a namoczenie w oleju silnikowym to jedynie po to, aby ruda na nie nie właziła.

[magoma]

No i wszystko zlozone w calosc co prawda w blocie nie byla ale proba byla na lace i powiem ze rozwiazanie godne polecenia. jezdzac na jednym zapietym sprzegielku jest ok tylko sciaga, na dwoch tez skreca ale nie w miejscu. ogolnie jestem zadowolony ze spawlocka chociaz troche sie obawialem ale nic oprocz czasu nie ryzykowalem. most zawsze zdaze kupic ale na razie jest dzieki wszystkim za rady dotyczace tematu.

Mógłbyś powiedzieć co teraz z Twoimi przegubami? Czy po spawaniu problem strzelania całkowicie ustąpił?

Ja w swojej też miałem (jak się później okazało nadal mam) problem ze strzelaniem gdzieś z okolic przedniego mostu. Podejrzenia były różne: most, łożyska przegubów wewnętrznych, sprzęgiełka itd.
Poszukałem i kupiłem most od B 2.2 DTL (pasuje do A 2.8 TDI po przemontowaniu blach mocujących) założyłem huby stałe tak jak w B i czekając na cudowny efekt cichej jazdy z przednim napędem .
Jadąc z załączonym przednim mostem dalej strzela. Dodatkowo wymieniłem przedni wał napędowy bo stary był już bardzo wyrobiony. Wg mnie zostały do wymiany w następnej kolejności przeguby. Dlatego też moje zapytanie o zachowanie się Twoich przegubów. Dodam że przed liftem 2" jakoś nie słyszałem takich efektów dźwiękowych.

[sebano79]

Koledzy i ja z pytankiem. Przyszła zima i pojawiły się nowe dźwięki w mojej froci. Domyślam się , że sprzęgiełko zmieliłem, ale jak zwykle u mnie przed zakupem muszę się poradzić. Słychać u mnie terkotanie podobne do przeskakujących zębów. Tylko przy zapiętych sprzęgiełkach ale zarówno na 2h jak i na 4h. Z tym , że na 2h bardziej terkocze. Domyślam się, że sprzęgiełko źle zazębia (automat). Wyjęte, wymyte w benzynie i wsadzone - nie pomogło. Piszę, żeby się upewnić czy nie szukać przyczyny gdzieś indziej. Choć dla mnie Frocia jest bezcenna to rynkowo AVMy to 10 % wartości auta. Na co dzień korzystam z przedniego napędu i automaty są dla mnie wygodniejsze ale jeżeli przyszedł ich koniec to godnie je pożegnam (utopię w błocie

[jrzeuski]

Jeśli umycie nie pomogło, to już nic im nie pomoże Albo wymiana albo zapięcie na stałe poprzez wyjęcie jednej sprężyny. To drugie da czas, żeby uzbierać kasę na to pierwsze.

[sebano79]

Ok, takie zapięcie na stałe upewniło by mnie , że to wina sprzęgiełek. Mogę prosić o link do opisu jak to zrobić? Nie mam już czasu i sił na przekopywanie forum - z góry dzięki.
ps. umyłem tylko jedno - to z której mi się wydawało , że dochodzi terkotanie.
ps2. znalazłem temat ze sprężynami. Jutro sprawdzę czy pomogło. Tylko się zastanawiam, że jeżeli słyszę terkotanie zębów a nie strzały to wyjęcie sprężyn i zapięcie na stałe nic nie zmieni... Czy jednak się mylę?

[magoma]

Jeżeli pomoże i okaże się ze to wina sprzęgiełek to mam taki komplet automatów na zbyciu. Ja też myślałem że mam uszkodzone bo coś strzelało i wymieniłem je na stałe huby z froty B , wymieniłem od razu nawet dyfer przedni z B. Teraz już wiem że to wina przegubów a nie wymienionych podzespołów. Tyle zyskałem że mam o wiele lepszy przedni most ale niestety też świadomość konieczności wymiany przegubów.

[enamis]

Witam.Otóż u mnie problem z pukaniem ,zgrzytaniem,gruchaniem ,a przed "śmiercią" zablokowaniem kółek i stanięciu w poprzek na skrzyżowaniu wyeliminowałem samodzielnie wymieniając wszystkie łożyska w koszykach, kasując luzy itp.Wymieniłem też kulki w przegubach (ciężko dostać same kulki, ale dla pruciarzy wszystko jest możliwe )Efekt? Oprócz tego ,że podczas jazdy lekuchno coś gdzieś brzęczy ( włączam głośniej muzykę ) to wszystko jest OK. Mam też zapasowe mosty ,ale od longa i chce je wyremontować na ganc.Zauważyłem tez jedną rzecz , nigdy nie mów nikomu do czego potrzebujesz np łożysk czy nawet śmiesznych podkładek dystansowych- jeśli kupujesz do Jelcza reklamówka części kosztuje 90 zł , jeśli do Frontery.... panie Ferdku to nie są tanie rzeczy.Pozdrawiam:)

[sebano79]

Warto by wspomnieć,że mojej Pani przeszło. Widocznie strzeliła focha, tego z rodzaju "foch o nic" - czyli:
-co ci kochanie jest?
-NIC!!!!!!!!!

Ale porozmawialiśmy sobie od serca. Powiedziałem jej, słuchaj , nie wkurzaj mnie bo cię zamienię na nowszy model! A Ty już swoje lata masz . Kto cię poza mną zechce? Chyba, że do orania w polu. Źle ci? Masz ciepło , dach nad głową ...itp, itd... No i zmądrzała po dwóch dniach. Przeszło jej zupełnie. Zazgrzytała parę razy zębami jeszcze ale już jest Ok.
Tak , że pamiętajcie panowie. Rozmowa jest równie ważna jak zaglądanie pod sukienkę
ps. z tymi częściami to racja. Też zawsze podaję rozmiar (tu krzyżak wału) czy nr łożyska. A jak pytają do czego to mówię , że nie wiem - to dla szwagra . Oczywiście nie ze wszystkim tak się da...

[Rocky]

Koledzy przeczytalem cały wątek ale jednak zapytam:posiadam manuale ATM po zapięciu na 4H i 4L od czasu do czasu strzeli czy oznacza to jednak egzekucję dla mostu,czy jest jakiś sposób na przedłużenie żywotności?Dodam że używam napędów sporadycznie raz na tydzien lub dwa na odcinkach 2-5 km.Może wlać super gęsty olej od koparek i co oznacza zespawanie mostu,czy będę mógł tak jezdzic normalnie??
Z góry dzięki za info.

-- Dodano 03 maja 2014 18:39:59 --

Nikt nie udziela informacji

[jrzeuski]

To pewnie przeguby strzelają. Chyba, że masz pęknięte obudowy sprzęgiełek, obadaj dokładnie. To na pewno nic w moście, bo jak tam zacznie strzelać to napędu już nie będzie.

[JJKILLER]

Może za bardzo podniosłeś przód i tak jak pisze Jacek, przeguby Ci chrupią.

[Rocky]

Dziekuje ale czy to przeguby??z doswiadczenia wiem,ze przgub strzela na skreconych kolach a w fronterze od czasu do czasu przy normalnej jezdzie na wprost na 4x4.

[jrzeuski]

Jeśli podniosłeś przód to przeguby cały czas pracują jak na skręconych kołach.

[madcar]

mam takie szybkie pytanko...
Jadąc na którymkolwiek biegu, i zaczynając hamowanie silnikiem, zaczyna mi coś terkotać, trudno to zlokalizować, ale raczej z tyłu niż ze skrzyni (ale cholera wie).
Jazda na 2H, cofając na wstecznym powoli też terkocze, oczywiście częstotliwość terkotania zależy od prędkości...
Macie jakieś wskazówki od czego zacząć sprawdzanie tego?
Dziś jechałem bez "muzy" w aucie i doszły mnie te oto dolegliwości napędu, pewnie były wcześniej, ale przez muzykę ich nie słyszałem...