Spisałam z jej mężem oświadczenie o ich winie, porobiłam zdjęcia itd.I teraz nie wiem, co dalej. W poniedziałek muszę zgłosić szkodę do ubezpieczalni. Problem polega na tym, że auto mam zarejestrowane na wujka, który mieszka w Londynie. Czy mogę sama wszystko załatwić nimi, czy potrzebne będzie jakieś upoważnienie od wujka, lub jego podpis gdzieś? Na oświadczeniu jako kierowcę wpisaliśmy mnie, ale nie wiem czy to wystarczy, żebym mogła wszystko załatwić?
Łatwiej byłoby się z gościem dogadać, ale chciał dać śmieszną sumę, więc odpadało.

 


 
 

