Gdzieś kiedyś słyszałem o systemie wspomagania nagłego hamowania --- czyżby Frontera miała takie coś ?
 PS. Psu nic się nie stało --- nawet go nie drasnąłem .
| Witamy ! | 
|---|
| 
						
							 | 
					
 
 







brum napisał(a):Ale Ty masz 2.3 i tam są słabe hamulce.


  
 , jak szukałem do siebie to podeszedł z nissana almery 2.0D z małym ale, króćce sa nie w tych miejscach i trzeba motać i nózki lekko trzeba podpiłować.  Ja juz miałem się brac do motania ale znalazłem regenerowany z pompą i z lenistwa go kupiłem . 

I właśnie o to mi chodziło. Przy awaryjnym hamowaniu najbardziej liczy się pierwsze depnięcie i jak układ szczelny to będzie trzymał aż do odpuszczenia pedału. A pompka w tym czasie cały czas działa (chyba, że tylne koła się zblokują i silnik zgaśnie).Trzeci napisał(a):Co do większego zbiornika to nie ma to sensu według gdyz ta pompa nie nadąży go napompowac do odpowiedniego podcisnienia i będzie kontrolka sie świecić że ma za małe podciśnienie. Znaczy sie za pierwszym hamowaniem będzie oki bez zapalenia kontrolki ale później przy drugim depnieciu zaczną sie schody.



jrzeuski napisał(a):We Frocie B dodatkowo zapewnia prawidłową pracę siłownika półosi i 4x4.




skoda_00 napisał(a):Pozwólcie że dołączę do postu![]()
Też mam problem z hamulcami w 2,8 . Słabo hamuje, a szczególnie chodzi mi o pedał hamulca, strasznie późno bierze hamulec, przy samym dole i nie jest to kwestia powietrza w układzie bo już odpowietrzaliśmy i dalej tak samo ;/

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości