Na poprawe humoru - kawały, filmiki, fotki... :)

[FFK]

Co się stanie z wiertarką, jeśli za długo będzie leżała na otwartym słońcu?

Dostanie udaru.

[Lady_Killer]

A tymczasem w Rosji.........

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=bWWJo2Uf9bw


lajcik

[wienczyslaw5]

A czy to prawda , że w Moskwie na Placu Czerwonym rozdają Wołgi ?

[Trzeci]

to jak w radiu Erewań .... tak prawda , ale nie rozdaja tylko sprzedają i nie Wołgi ale Zaporożce,

[wienczyslaw5]

to jak w radiu Erewań .... tak prawda , ale nie rozdaja tylko sprzedają i nie Wołgi ale Zaporożce,

Trochę nie tak ...
pytanie do radia Erewań
- czy to prawda , że w Moskwie na Placu Czerwonym rozdają Wołgi ?
odpowiedź radia Erewań
- w zasadzie tak , tyle , że nie w Moskwie a w Leningradzie , nie na Placu Czerwonym tylko na Prospekcie Łaptiewów , nie Wołgi a rowery i nie rozdają a kradną .

Inna wersja tego dowcipu mówi , że Wołgę to owszem dają emerytom ... do przepłynięcia w najszerszym miejscu .

[Trzeci]

Jak to w Radiu Erewań .... kazda wersja ma trochę prawdy

[wienczyslaw5]

A tak na temat prawdy ...
Kiedyś Chruszczow przebywał z oficjalna wizytą w USA na spotkaniu z prezydentem Kenedym . Po części oficjalnej obaj przywódcy zmierzyli się w biegu na 100 metrów . Kenedy wygrał a Chruszczow był drugi . Następnego dnia słynna radziecka gazeta " Prawda " napisała ...
" W silnej stawce zawodników towarzysz Chruszczow zajął zaszczytne drugie miejsce a Kenedy był przedostatni " .

[Lady_Killer]

[FFK]

Wraca żona do domu, wchodzi z torbą zakupów do pokoju, wykłada mężowi piwo, zakąski…
- A ty, kochanie, czemu meczu nie oglądasz? A może goloneczkę ci zrobić?
- Mocno?
- Nie bardzo. Reflektor, zderzak i maska.

[wienczyslaw5]

Do pewnej polskiej fabryki przybył z niespodziewana wizytą prezydent USA . Dyrektor oprowadził go po zakładzie , wszystko pokazał . Prezydent nie miał żadnych uwag i już miał wychodzić kiedy coś sobie przypomniał
- panie dyrektorze , a pracuje tu u was niejaki Stasiu Maliniak ?
- a no pracuje
- to zawołajcie go tutaj
Po chwili zawołano Maliniaka a prezydent na jego widok woła
- Cześć Stasiu , co u Ciebie słychać , jak żona jak dzieci ?
- a dzięki , jakoś się żyje
Poszli do świetlicy , pogadali i prezydent wyjechał .
Dyrektor zrobił wieeeeelkie oczy ale nic nie mówił .
Po pewnym czasie do tej samej fabryki przybył prezydent Rosji i znów okazało się iż doskonale zna Stasia Maliniaka --- poszli do świetlicy , wypili pół litra i prezydent pojechał .
Tym razem dyrektor nie wytrzymał --- wezwał Maliniaka do gabinetu
- no Maliniak , a może wy i papieża znacie ?
- no pewnie
- oj Maliniak coś wam nie wierzę
- to może się założymy o 5000 euro ?
- dobra , stoi --- w przyszłym miesiącu jest wycieczka do Watykanu to pojedziemy i się przekonamy
Pojechali . Idą po ulicach Watykanu , kiedy są już blisko Maliniak mówi
- panie dyrektorze ja teraz skoczę do Franka i razem wyjdziemy na balkon --- to chyba będzie wystarczający dowód , że go znam
- dobra idź
Maliniak poszedł i po chwili rzeczywiście na balkonie ukazuje się papież z Maliniakiem po rękę .
Dyrektor zemdlał . Maliniak zbiegł szybko po schodach , cuci dyrektora
- panie dyrektorze , mi nie chodzi o te głupie 5000 , tyle to ja przy sobie noszę
- nie , Maliniak --- to nie to --- przed chwilą przechodziła tędy wycieczka Japończyków i pytali kto to jest ten facet w białej czapie koło Stasia Maliniaka ?

[Lady_Killer]

Coś w stylu Killera mojego



Albo:
Ja: Misiu, powiedz mi coś słodkiego...
Killer: Pączek.
Ja: Oj no proszę Cię, przestań
Killer: No dobra pączek w lukrze

[wienczyslaw5]

Humor z sal sądowych --- wszystkie historie autentyczne

Na pewnej rozprawie sąd nie potrafił określić wysokości alimentów --- w końcu sędzia zaproponował
- być może pozwany zechce sam przeznaczyć powódce jakąś kwotę ?
Na to pozwany wstał i odparował
- ani po wódce ani na trzeźwo nic nie dam !!!

Na innej rozprawie sędzia zapytał biegłego w jaki sposób tak trafnie ocenił pewna odległość
- najpierw zmierzyłem krokami ------ odparł biegły
- a ile to pan ma w kroku ?
- 70 centymetrów
- no no , tylko pogratulować koledze

Na rozprawę w Sokółce zostało powołanych dwóch biegłych z Białegostoku . Obaj wybrali się pociągiem . Pociąg jak to zwykle bywa spóźnił się kilkanaście minut . Obaj inżynierowie puścili się więc pędem z dworca do gmachu sądu . Zdyszani wpadli na salę kilka minut po rozpoczęciu rozprawy
- panowie biegli z Białegostoku ?
- nie ... my pociągiem .

[bomba78]

Coś w stylu Killera mojego





znam inna wersie )
to wziąłem wszystkie kosztowności i wyszedłem )

[wienczyslaw5]

Wstąpił Iwan do milicji . Dostał mundur , pistolet służbowy . Po trzech miesiącach wzywają go do kadr
- ty Iwan , a dlaczego ty wypłaty nie pobierasz ?
- to jeszcze i wypłatę dają ?????????????

[Przemek85]

Bóg mówi do Adama:
- Adam daj żebro!
- Nie dam!
- No Adam daaaj!!!
- Nie dam!
- No proszę Adam daj!!
- Nie dam, mam jakieś złe przeczucie.

[Odoll]

Bóg mówi do Adama:
- Adam daj żebro!
- Nie dam!
- No Adam daaaj!!!
- Nie dam!
- No proszę Adam daj!!
- Nie dam, mam jakieś złe przeczucie.

[JJKILLER]

Jak to Rusek bank wych...ał
http://www.biztok.pl/Jak-Rosjanin-ogral ... owie-s8613

-- Dodano So, 10 sie 2013, 01:43 --

[wienczyslaw5]

Lenin po śmierci trafił do piekła . Ale tam zaczął tak diabłów podburzać , że Lucyfer w końcu nie wytrzymał . Przychodzi więc do Boga i prosi
- zabieraj tego Lenina do nieba bo on mi gotów rewolucję w piekle zgotować a w niebie to i tak wszyscy w Ciebie wierzą to nie będzie miał pola do popisu .
I Bóg zabrał Lenina do nieba . Po miesiącu Lucyfer był ciekaw jak Lenin sprawuje się w niebie --- dzwoni więc do Boga . Anioł odbiera telefon , Lucyfer pyta
- czy jest Bóg ?
- po pierwsze towarzysz Bóg a po drugie Boga nie ma .

-- Dodano 10 sie 2013 08:01:42 --

W czasie ostatniej wieczerzy Jezus wypił kielich wina i zwrócił się do uczniów
- i powiadam wam iż tej nocy jeden z was mnie zdradzi
A Judasz mu na to
- Ty Jezus jak wypijesz to zawsze dużo mówisz

W wielki czwartek zachodzi Jezus do wieczernika . Zdziwiony panującą tam imprezą woła Piotra i pyta
- co wy tu robicie ?
- a wiesz mistrzu , trzeba się czasem zabawić , odchamić
- a skąd mieliście pieniądze --- wino , mięso , kobiety --- za co to wszystko ?
- a ja tam nie wiem dokładnie --- podobno Judasz coś sprzedał .

[jrzeuski]

Inna wersja tego dowcipu mówi , że Wołgę to owszem dają emerytom ... do przepłynięcia w najszerszym miejscu .

Cicho, bo ZUS się zorientuje, że mamy Wisłę

[wienczyslaw5]

No to dla odmiany będzie o kierowcach ...
Wsiada facet do taksówki , podaje adres . Kierowca rusza z piskiem opon . Jadą i na skrzyżowaniu trafiają na czerwone światło , a taryfiarz gazu i pojechał
- panie co pan robisz , czerwone było -------------- oburzył się pasażer
- spokojnie , mistrzunio jedzie
Jadą dalej i na następnym skrzyżowaniu znów czerwone ... a taryfiarz gazu i pojechał
- panie , pozabijasz pan nas , znów czerwone było
- spokojnie , mistrzunio jedzie
Jadą dalej i na kolejnym skrzyżowaniu trafiają na zielone ... a taryfiarz po hamulcach i stoi jak wryty
Pasażer ma dość
- panie , jak pan jeździsz , na czerwonym pan jedziesz a na zielonym stajesz ???
- spokojnie ... z prawej może mistrzunio jechać