Też coraz bardziej skłaniam sie ku drugiemu kopletowi kół ... ale...
Problem polega na tym że w kwietniu kupiłem nówki 4 Matadory 90% asfalt
teraz wiem że mogłem kupić jakies bardziej rasowe terenowe !!!!
Oponki na asfalcie trzymaja sie świetnie zakręty moge brać bez zwalniania - nawet osobówki nie nadąrzaja na zakręcie-łuku

Na wodzie na asfalcie tez OK... zrobiłem na nich z 8000 km i jestem zadowolony

Wiesz to moje pierwsze auto 4x4 więc człowiek ma więcej pytań niż czasami potrzeba !
Zastanawiałem sie nad kupieniem 4 stalowych felg i kompletu opon na błoto i zime... ( kurna ciagle te kompromisy) ale w garażu cięzko bedzie mi trzymac takie 4 małe kółeczka

no i ta samodzielna przekładka kół ... to był by niezły ubaw
stąd moze ten niezbyt mądry pomysł na łancuchy - ale wolę popytać niz w ciemno kupowac i eksperymentować !!!
Obawiam się takich problemów:
- łancuchy poorają aluminiowe felgi
- łancuch pęknie i jak strzeli to rozwali nadkole 9 blacharz murowany
- zaczepia się o jakis korzeń czy coś i bedzie wesoło...
- zakładanie ... a komu by sie chciąło zakładać

hehe
Także pewnie jak złapię jakąs kasę

kupię spasione opony z białymi napisami

a te sprzedam ..
i będę jeździł na błotniakach

tia... no to tyle filozofowania...