Otóż moją frocią poruszam się juz prawie 3 lata, oprócz napraw eksploatacyjnych nic się z nią złego nie działo.
Mój problem polega na tym, że zapala się kontrolka ABS. Dziś świeciła się przez jakieś 100 km. Oczywiście mam kabelek i odpowiedni programik do czytania błędów, ale gdy dojechałem do domu żeby podłączyć kontrolka zgasła.I nie wiem co jest? Raz się zapala a raz gaśnie.Dodam jeszcze,że przy hamowaniu trzęsię mi się pedał hamulca i tak jakby klocki były już na wykończeniu lub zwichrowane tarcze. To jest mój pierwszy problem. Drugi zaś polega na tym, że gdy "Froti" się rozgrzeje to słychac ze spodu takie jakby wycie. Mechanik mówił, że to nie może być most, ale katalizator. Co powiecie na to jakbym się go pozbył? A i temperatura zawsze była na 80 stopni a teraz jest prawie 90. Czy ma to jakieś znaczenie. Dużo pytań, niektóre pewnie bez sensu, ale myśle, że znajdzie się jakaś życzliwa osoba i pomoże mi troszkę. Oczywiście mówimy o Froti B 3.2 V6 2001r.
