icam87 napisał(a):panowie w takim razie jakie dobre mt proponujecie.
BFG oczywiście. KM (nowych już nie produkują, więc tylko klony dostępne) czy KM2, to już dyskusja o wyższości świąt. Więcej znajdziesz w stosownych wątkach na forum.
mówisz ze jazda solo to głupota...
Sam do tego dojdziesz jak my wszyscy

a co zrobić?
A mało to grup 4x4? Podłącz się do jakiejś w pobliżu. Nie muszą to być Frotki, z innymi autami też się jeździ fajnie i pomagają dzieląc się swoim doświadczeniem. Tylko nie podczepiaj się do jakichś extremowców, bo będziesz dla nich tylko balastem, który trzeba przeciągać przez każde błoto i to im nie będzie pasować.
ale za to jaki odstresowany (i brudny) do domu wróciłem...
I oto właśnie w tym sporcie chodzi!

córka i tak rzadko mnie widzi...
Nie dopuszczaj do tego! Wiem, co mówię. Więcej na

przy
Panie adminie przepraszam za OT !
To do mnie? To pudło, bo od tego są moderatorzy

A co do simexów, to noszę się zakupem takowych, bo obecne MT są już na wykończeniu i słabo gryzą. Odnośnie bieżnika to zapewne wzór fedima extreme, ale wciąż rozważam też opcję klasycznych MT z bieżnikiem typu BFG, bo dojeżdżam już drugi komplet KMów i nie mogę złego słowa na nie powiedzieć. Rozmiary 265/75/16, 285/75/16 lub 33/12,5/15. Średnica większa niż 84cm nie wejdzie mi w nadkola bez cięcia blach, obecnie mam 80cm i niewiele zapasu.
tomi napisał(a): jak staje się na krawędzi 10metrowego urwiska i gość w żółtej kamizelce z napisem sędzia mówi " tam trzeba zjechać !!!! a tu możecie się zapiąć ........"
O kurde, a mnie nikt nigdy nie mówił, żeby się zapinać

Zresztą czasem i tak by nie było do czego.