[B 3.2] Wypadanie zapłonów

[NYGA]

Witam wszystkich po raz kolejny, jak zwykle do napisania kolejnego wątku zmusza mnie nierozwiązany problem wypadania zapłonów we Frocie 3.2 V6.Zapłony wypadają na trzech cylindrach na benzynie mniej odczuwalne a na gazie bardziej-norma!Auto na biegu jałowym nierówno pracuje a podczas jazdy łapie dziury w okolicach 2000 obrotów oraz podczas równomiernej jazdy.
- cewki podmieniane - bez zmian
- świece wymienione na bosch i NGK, dedykowane - bez zmian
- zmniejszona przerwa na świecach do 0,7 - bez zmian
- katalizatory wycięte - bez zmian
- silnik ma kompresję 12 na każdym garze
- wizyta u Seby we wronkach - bez zmian:)
Silnik ma w sobie życie, czuć to !!! Ale jazda tym na dłuższą metę może doprowadzić do choroby lokomocyjnej:)
Ja osobiście nie jestem zwolennikiem tej marki a tym bardziej mieszańców typu "silnik od tego a buda od tamtego"
Byłem już u kilku magików i każdy powiedział co wiedział i skasował to 50 czy 100 pln i jak było tak jest.Wyjątkiem jest Sebastian który rozłożył ręce i nie skasował nic.Czy może ma ktoś jakieś doświadczenie z tym zacnym autem bo już mnie powoli ku..ica bierze.Rozważam sprzedaż auta ale nie chce komuś takiego cuda ożenić co by mi potem po nocy wydzwaniał.Po za tym moja kobieta jest w nim zakochana a jak wiadomo nie ma nic cenniejszego od zadowolenia naszych dam:)
Moje pytanie jest następujące:
czy ktoś ma jakąś sensowną złotą myśl co do tego wypadania zapłonów???
czy może jest ktoś z kuj-pom kto taki temat "wciąga nosem" ??? bo wierzę że tacy kozacy są !!!
Za wszelkie podpowiedzi oraz spostrzeżenia z góry dziękuje i pozdrawiam...

[grzesiu911]

viewtopic.php?f=14&t=11492

poczytaj, może coś znajdziesz.

[NYGA]

Dzięki grzesiu911 ale ten temat już znam jak i wszystkie tematy z forum dotyczące tego typu problemu.Katy miałem w idealnym stanie, Seba sprawdzał sądy i działają prawidłowo, cewki podmieniane.Dzięki za zainteresowanie ale nadal stoję w miejscu:(

[jrzeuski]

A cewkami co steruje? Bo tam bym poszukał przyczyny. Czujnik obrotów wału korbowego też jest podejrzanym.

[Argail75]

Układ dolotowy powietrza ??? Przepustnica ??? Filtr..??? Zgaduje tylko.... szukam prostej przyczyny

[NYGA]

Na kompie brak innych błędów, tylko nieszczęsne wypadanie zapłonów.Cewkami steruje pewnie czujnik położenia wału w połączeniu ze sterownikiem silnika.Ale raczej jak by padł czujnik to by PADŁ a nie padał.

[RudeBoy]

Na kompie brak innych błędów, tylko nieszczęsne wypadanie zapłonów.Cewkami steruje pewnie czujnik położenia wału w połączeniu ze sterownikiem silnika.Ale raczej jak by padł czujnik to by PADŁ a nie padał.

ojjj w wielkim jesteś błędzie!!
Jeżeli nie wymieniałeś czujnika położenia wału to zrób to.

[Balkandriver]

Dokładnie , jak pisze RudeBoy - hallotron niekoniecznie pada totalnie. Daje właśnie takie zmiany.
A zanim go wymienisz / podmienisz do przetestowania - wymontuj i przemyj rozpuszczalnikiem do czysta. Ja miałem kiedyś taki przypadek, że "opalony", z warstwą syfa dawał podobne zmiany, po oczyszczeniu nadawał się do przejechania w sporym upale w górach do warsztatu. Brudny nie współpracował

BALKANDRIVER

[NYGA]

Czujnik wału objawia się zazwyczaj ciężkim odpalaniem samochodu albo definitywnie pada.Dziś dzwoniłem do Seby i potwierdził że to na 100% nie czujnik.Auto pali na dotyk.Dzwoniłem po autoryzowanych serwisach opla u mnie w bydgoszczy, są trzy... wszędzie zapraszali mnie na podłączenie do kompa za jedyne 159 pln.Jedynie w serwisie we warszawie facet mi powiedział szczerze, że fronter dużo się u nich nie naprawia (ostatnia dwa lata temu) ale po co podłączać pod komputer jak to i tak nic nie wniesie a tylko stracę półtorej stówy.Powiedział że bez grzebania się nie obędzie a grzebanie przez serwis opla trochę kosztuje:( Sam nie wiem teraz co robić??? Mam na stanie trzy auta z silnikami v6 i wszystkie chodzą jak pszczoły a ten jest jak czarna owca w rodzinie!!!

[RudeBoy]

Ja Ci mówię, że czujnik położenia potrafi padać w tak idiotyczny sposób że szok... ale skoro wiesz lepiej... to długo będziesz miał problem z tym autem.
Motor isuzu V6 nie jest jakiś przezajebisty ale są dużo gorsze silniki do ogarnięcia.
Co do faktu wypadania zapłonów to owszem na kompie pewno nic mądrego nie odczytasz.

[Balkandriver]

Mam na stanie trzy auta z silnikami v6

No to w takim razie przekładaj z tych działających po kolei dobrze działające komponenty i w końcu trafisz, co jest nie tak.
W tym silniku są cewki, na każdy cylinder osobna - może tu jest problem, a może w kabelkologii, jakieś zwarcie, przetarcie, brak ciągłości żyły?


BALKANDRIVER

[NYGA]

Kolego mam na stanie trzy V6... miałem na myśli:
VW Sharan 2.8VR6
Audi B4 cabrio 2.8V6
Z tamtych silników nic nie przełożę do tego wynalazku diabła:)
Nie lubię a wręcz nienawidzę jak auta mi nie chodzą jak trzeba.Jestem raczej osobą która dba o samochody i tego samego wymagam od nich!
Na razie moja złota myśl jest taka że albo go pogonie albo dostanie w słupek:)...

[JaGrab3]

No dobra, to jakie błedy ci łapie na ecu?

[NYGA]

Wypadanie 1,3,5 albo 6 zapłonu...nic po za tym!
Przypuszczam że to jakaś bzdura ale nie zwykłem wbijać w auta kasy bez końca i raczej pójdzie do żyda albo na przemiał...szkoda...
Frota jest naprawdę w dobrej kondycji, tylko te zrywki podczas jazdy (najbardziej odczuwalne od 1000-2000.Mój mniej wymagający ojciec twierdzi że można się do tego przyzwyczaić, kobieta twierdzi że szarpie ale kocha to auto...a ja mówię że to śmiech na sali:)

[JaGrab3]

tak sobie zagdybam, bo faktycznie oczywiste rozwiązania raczej juz przetestowałeś.
Co prawda kompresje masz ok, ale tak sie zastanawiam, czy przypadkiem to nie przez zawory.... być może luzy już sie pokasowały, no i jak jest gorący to niedomyka, przez co kompresja spada, i nie zawsze zapłon wyjdzie....

[smike]

odebrałem wczoraj wieczorkiem swojego złoma z warsztatu. Objawy były takie:
- lekkie drgawki na niskich obrotach,
- szarpanie, ale nieregularne przy ok 2000obr.,
- trudności z wkręceniem na wyższe obroty.
Byłem u 3 magików. Zadnych błędów na kompie. Nowe świece, kable itp.wymieniane w lipcu.
Ostatni stwierdził przebicia na izolatorach na 1,2,4. Przeczyścił izolatory świec, zmniejszył przerwy na 0,65mm. Przeszlifował też gniazda cewek, (tam też podobno były przebicia). Frota działa, aksamitne 500obr/min, wkręca się bez drgawek
Niby pierdoły...

[NYGA]

"Przeszlifował też gniazda cewek, (tam też podobno były przebicia)" - nie bardzo rozumiem???
Wracając do tematu luzów zaworowych - to też o tym myślałem ale jakoś ta kompresja 12 się z tą teorią kłóci...sam już nie wiem...
Dodam jeszcze że w tym aucie był zmieniany niedawno silnik (kupiłem go z obróconą panewą) poprzedni właściciel ręczy głową że na starym silniku takie cyrki nie występowały.Wierzę mu na słowo bo takich uczciwych sprzedających życzę każdemu.Po odebraniu z warsztatu miałem z nim cyrk ponieważ mechanik nie dokręcił jednej masy i była luźna.Raz mogłem zamknąć auto a raz nie, raz działały np. nawiewy a za moment nie itp. Nie winię gościa za to bo wiem jak jest....dostał tel od klienta i zapomniał na czym skończył robotę:) Tak się zastanawiam czy może to nie miało jakiegoś wpływu na uszkodzenie np. sterownika (brak ciągłej masy)Świec co prawda nie kupiłem nowych bo miałem dwa kpl. z padniętego silnika no i z tego co kupiłem.W jednym były bosch a w drugim NGK, dedykowane do modelu.Nie chcę wbijać się w koszty bo już prawie kupiłem nowe cewki za 1000 pln i okazało by się że na darmo:)Może na tym forum znajdzie się jakiś ambitny mechanik który rozwiąże mój problem???Jak wiecie jestem z bydgoszczy ale do 100 km mogę dojechać.Za trafną diagnozę zapłacę, TRAFNĄ!!!Za usunięcie usterki zapłacę i upiję się oraz mechanika:)

[smike]

tak mi powiedział. Pewnie przeczyścił czymś nie wnikałem. Cewek nie wymieniałem wcale.
Też długo walczyłem z tematem . Następną rzecz, którą sugerował była podmianka sterownika, ale na szczęście obyło się bez tego.
Również mam sprawdzone wszystko, łącznie z kompresją. Na razie działa. Zobaczymy na jak długo...

[JaGrab3]

Nyga, niby 12 barów to jest ok, ale jak ja mierzyłem u siebie, na silniku co ma licznikowe 240 tys, to miałem od 12.8-13.5, więc jednak trochę wiecej...

[NYGA]

Seba powiedział że powinien mieć 12 bo jak ma większe ciśnienie to też źle, uszczelniany jest wtedy olejem który bierze.Stąd takie ciśnienie.Mówił że bywają nawet po 15 barów.Ja mam bite 12 na każdym równo.