Wczoraj sąsiad o 22 przerwał mi przytulanie się do kobity, dzwoniac dzwonkiem do drzwi. Poinformował mnie że pali mi się wsteczny, a że zima to akumulator szlag trafi. Zdziwiony idę do auta, bo może zostawiłem kluczyki w stacyjce. A tu frota zamknieta, 2 włączona, a wsteczny się pali. Zrobiłem kóleczko autem włączając różne biegi, a wsteczny nadal się pali.

