Gruby napisał(a):Tak się wszyscy podniecają samurajami, a ja miałem, i już nigdy nie będę miał!
ja natomiast miałem Frontere i chętnie wrócę do niej jak będę miał nadmiar gotówki , jako 2 auto do pracy w lekki teren (geodezja)
Gruby napisał(a):Samuraj, z tym autem rozpoczynałem przygodę z off r... pomijając fakt że w moim egzemplarzu jeb... trupem, bo w pierwszym dniu utopiłem w rzece

i fotele trochę dziwnie wyschły, to przesiadając się na frątkę stwierdziłem że nigdy jej nie sprzedam!
a jak utopisz frotkę to nie będzie "jeb... trupem" ? po prostu jak zostawiłeś syf , który skisł to co się dziwisz
Gruby napisał(a):Samuraj wcale nie jest taki dobry, brakuje mu mocy, jest ciasny, nie wygodny, a frontera wcale mu nie odstaje, jedynie ten przedni most we froci, ale i tak uważam że samuraj miał dużo więcej wad niż frątka.
samurai nie jest dobry ? miałem frotkę podniesioną i na dobrych oponach , samuraia też ma podniesionego i na dobrych oponach , fakt jest ciasny i na razie brakuje mu trochę mocy , ale w porównaniu do frotki to w terenie jedzie praktycznie sam , wjeżdża z taką łatwością tam gdzie frotka miała duże problemy , a wady o których piszesz samurai nadrabia właścicielowi pozostawionym bananem na mordzie po pokonaniu terenu , gdzie inni wklejają
Gruby napisał(a):Przykładowo mój nie miał wspomagania i po godzince w terenie rąk nie czułem, a mało tego pierdzielony wybił mi kciuka! ześlizgło mnie na wystający konar który przyjąłem na koło, a bez wspomy odczułem to na kciuku
mój też nie ma wspomagania (jak większość) i nie bolą mnie ręce, a upalamy w terenie czasami cały dzień i noc , a to że wybił ci kciuk podejrzewam, że nie miałeś amortyzatora skrętu
Gruby napisał(a):Wszyscy piszą że frontera to raczej w lekki teren a samuraj hard core, ja nie wiem jak wy to jeździcie tymi frąterami, ale ja wiem że frątką przejade po tym samym gównie co samurajem, zresztą i samuraj i frontera bez motania to kupa!
jak uważasz , że przejedziesz frotką po tym samym co ja samcem to zapraszam
Gruby napisał(a):Takie mam zdanie, i niech nikt nie próbuje mnie teges, że nie mam racji itd. bo wiem, jeździłem, posiadałem!
a jeździć i posiadać to jeszcze nie wszystko.