Wtopa

[przemekcrx]

potrzeba ok 200m liny I ona się wessała podłogą i jest

[jrzeuski]

I ona się wessała podłogą i jest

Zanim zaczniesz szarpać to szpadel w garść i odkop koła, gruchę tylnego mostu i belkę pod skrzynią (oczywiście wystarczy w kierunku ciągnięcia). Wtedy powinna wyskoczyć od razu. Inaczej możesz zerwać linę albo zaczep a po co tak ryzykować.

[Wookash]

No do rana ziemia zmarznie i będzie fajne kopanie. Zabierz kilof. Nie zazdroszczę i powodzenia.

[jrzeuski]

Kilofem pod samochodem nic nie zdziała, ale faktycznie jak błoto zamarznie to niczym jej nie wytarga do odwilży

[Arni]

Przy takije wtopie, jak ma sie progi to hilift i najazdy mogą pomóc.

[przemekcrx]

No i auto wytargane
Załatwiliśmy ok 50-60m stalowej liny + do tego mój łańcuch czołgowy i dopiero mnie wytargali,była bida nie mógł mnie ruszyć,ale kilka mocniejszych szarpnięć i frota wyskoczyła,będzie filmik ,ale szfagier musi go zrzucić na kompa
Nie mam więcej fot ,bo nie miałem na to czasu ..

[Jarek sp3swj]

no ładnie taka lina 50 m.... to przy tej długości pewnie działa jak "kinetyk" ... i lekko sprężynuje..

czekamy na filmik

[maciar]

Z tego łańcucha to można podkowy robić

[Pawel]

Trochę nie w porę...

Kilofem pod samochodem nic nie zdziała, ale faktycznie jak błoto zamarznie to niczym jej nie wytarga do odwilży

...kilka granatów... Łopatą/kilofem się nie na macha, nie ubrudzi i nie spoci...

[macx15]

I mnie przydażyła sie wtopa. Wczoraj z kolegą Loony wybralismy sie pojezdzić po piasku i błotku. Pewny moich AT przez błotko przejechałem bez problemu. Obok była woda. Jako niedowiadczony uzytkownik terenowki zamiast sprawdzic glebokosc i to co pod woda rozpedzilem sie i jazda w wodę. Skoczyło sie to zawisnieciem na spodzie. Przyczyną było też to ze zamiast 4L zapialem 4H:):) i takim sposobem zerwalismy jedna line. Z odsieczą przybył nam kolega Hilluxem i pasem poszarpał poszarpał i wyszło. Wody w środku było troche dzis wyleciala z samochodu wykładzina. Żeby tego było mało wycofujac zakopalem sie w piachu:D a na koniec nie moglem rozpiac sprzegielka jednego. Ale i tak uwazam ze off road to swietna zabawa:D
Zdjecia poniżej

[jrzeuski]

Jako niedowiadczony uzytkownik terenowki zamiast sprawdzic glebokosc i to co pod woda rozpedzilem sie i jazda w wodę.

Kaczkom sięgała do brzucha, nie?

Przyczyną było też to ze zamiast 4L zapialem 4H:):) i takim sposobem zerwalismy jedna line.

Zerwaliście, bo była za słaba. Co ma do tego tryb 4x4 skoro i tak wisiałeś na podwoziu?

dzis wyleciala z samochodu wykładzina.

Szybko doszedłeś, że to zbędnik

[macx15]

Wyjalem ta wykladzine i sie przerazilem glosnoscia wczesniej nie slyszalem opon. Te AT graja tak ze myslalem ze cos z mostem sie dzieje, Albo coś jednak nie tak z napedami:)

[nightman]

Wyjalem ta wykladzine i sie przerazilem glosnoscia wczesniej nie slyszalem opon. Te AT graja tak ze myslalem ze cos z mostem sie dzieje, Albo coś jednak nie tak z napedami:)

Załóż MT - wtedy uznasz że ATki są wyjątkowo ciche....

[macx15]

MT napewno będą kwestia tylko funduszy

[tomi]

tak delikatnie

[Arni]

Ja po powyższym wypadzie musiałem to błoto odkuwać od auta bo karcher tego nie ruszał. Wyjątkowo lepkie było to błotko

[cichy73]

Moja wtopa była trochę śmieszna. Na Wigilię jechałem full wypas w gajerku z małżonką po teścia. Czas naglił. Mały poślizg, mały rów, mała łąka, a na łące duże bagno. Auto siadło na ramie i klops. Mt-ki i lift nie pomógł. Telefon - kolega z frotą nie dał rady. Dopiero wielki ruski traktor pomógł. Mina żony-bezcenna.

[Trzeci]

Ja miałem wtopkę ale zimową... Jechałem po kobitę do pracy i zostało mi jeszcze czasu więc pojechałem do kumpla. Wracając pomyślałem że pojadę polną drogą, stan ten sam co asfaltu ładnie wyprostowana jesienią. Podjeżdżam patrzę no spoko koleiny w śniegu zrobione przejadę. Pierwsze 200 metrów frajda, zabawa po pachy na liczniku z 60 km/h a tu o cholera. Koleiny się skończyły , nic jadę dalej i czuję jak się zapadam po 20 metrach samochód stoi. Włączam 2L , nic się nie dzieje, myślę coś się popsuło. Wysiadam i eureka wszystko w porządku 2 koła się kręcą a samochód wisi. NO cóż 2 km zimą po śniegu do znajomka po łopatę i naprzód do boju, 2 godziny poźniej w domu herbata i mina kobiety bezcenna bo niektóre rzeczy ciężko wytłumaczyć

[Satan]

dlatego ja łopaty z bagażnika nie wyciągam...

[ijido]

Fakt łopata rzecz niezbędna jak i kinetyk, szekle i jakiś kompan do pomocy ^^