Witamy !



Swap silnika, rozmowy

Wszystko o przeróbkach Frontery

Re: Przeszczep silnika

Postprzez Pawel » 11 lut 2011 21:45:09

Arni napisał(a):Dzięki za informacje.
Przemo, Ty mówiłeś, że chcesz turbodiesla wkładac do swojego sporta....a nie myślałeś nad 3.1 TD z Montereya? Jak on sie ma w stosunku do 2.8, tzn, trwałosc, eksploatacja moment itp bo mało wiem na temat diesli a to dobry materiał na przeszczep.

Ja mam... Mocy w KM to 1 na korzyść 3.1 jednak sporo więcej Nm... Spalanie tego silnika we Fronterze będzie niższe niż w Montku, porównywalne z 2.8. Części i ceny jakoś bardziej przystępne niż do fronterowskiego 2.8 i to mnie bardzo zaskoczyło...
...albo Ty jesz, albo Ciebie jedzą...
Obrazek
A 3,1 TDI Long '95
bike MTB wegług własnej specyfikacji...
Citroen C8 HDI
honda transalp xl600v
bmw f650st
w razie w: 696445799
Avatar użytkownika
Pawel
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 4398
Obrazki: 11
Dołączył(a): 23 mar 2008 20:02:00
Lokalizacja: Giżycko
Pochwały: 10
Województwo: Warmińsko-Mazurskie
Samochód: Frontera A 2.8TDI Long 1995-1996

Re: Przeszczep silnika

Postprzez Arni » 31 mar 2011 08:12:38

Tak z czystej ciekawości - jak wyglądają osiągi froty 2.0i w porównaniu do 2.3TD ? Czy ten bądz co bądz mały diesel radzi sobie w terenie lepiej? Czy może oba są równie zdechlate? 2.0 ma 115KM 170 Nm z kolei 2.3 100KM i 215Nm. Ile pali ten diesel w mieście?

Pytam bo ostatnio taki silnik ktos chciał mi pocisnąć za jakieś 400zł :D
Arni
 

Re: Przeszczep silnika

Postprzez krynek » 31 mar 2011 19:03:14

Poprzedni właściciel mojego sporta miał przez moment przygodę z jakąś bejcą a teraz od pół roku pomyka longiem 2.3 czasami ciąga ciężką przyczepę z drewnem opałowym i twierdzi że sporcik z pełną przyczepą lepiej sobie radził :shock: :shock: :shock: , pomijając fakt że na stokowych oponach ze sporcika na autobanie w niemcowni więcej wycisnął niż z tego 2.3. Była nawet może nie do końca realna z jego strony propozycja zamiany więc myślę że oba motorki są z lekka dychawiczne i cudów nie należy się spodziewać, diesel z wyższym momentem w lżejszej budzie może sobie poradzi ale co sześć garnuszków to sześć - wkładaj 3.2 :D :D :D bo to chyba jedyna alternatywa pasująca do przekładni.
pozdr
krynek
 

Re: Przeszczep silnika

Postprzez Arni » 31 mar 2011 20:25:49

Ja tak informacyjnie pytałem tylko bo od zawsze jestem dwiema ręcami za dieslami i zawsze nimi jeździłem. Przy frocie jako aucie firmowym-uzytkowym względy ekonomiczne wzięły góre, dlatego latam benzyną. Z turbodiesla łatwiej coś wiecej wydusić bo ma turbine , przy benzynie pozostaje tak jak piszesz - tylko wymiana na 3.2 lub cos jeszcze wiekszego. A ile pali te 2.3 ?
Arni
 

Re: Przeszczep silnika

Postprzez STRUNA » 31 mar 2011 20:33:32

nie ma się co oszukiwać. do auta terenowego, dość ciężkiego, z dużymi oporami powietrza, napędami (o przyczepie nie mówi!) jednak jest potrzebny mocniejszy silnik niż marne 2.0 Pb lub 2.3 D. większość usterek 2.2 EcoSyfu spowodowanych jest przez bryłę auta, obciążenia na kołach i napędach bo ten sam motor radzi sobie nieźle w pozostałych oplach. 2.0, 2.3 to były wystarczające silniki w osobówkach lat '80 a tu potrzeba znacznie więcej mocy a przede wszystkim momentu aby silnik miał lżej i nie dostawał tak po garach.
z resztą, na ogół w każdym modelu auta silnik najmniej awaryjny to ten największy.
STRUNA
 

Re: Przeszczep silnika

Postprzez STRUNA » 31 mar 2011 20:37:46

2.3 pali normalnie od 8,5 do 12.
extremalnie w zimę w mieście 20 (jak odpali:)
STRUNA
 

Re: Przeszczep silnika

Postprzez artur67 » 16 kwi 2011 21:23:01

No i stało sie, po ostatnim upalaniu padł motor w moim 2.0. Będzie wymiana, szukam 2.5 od omegi jak to będzie wyglądało,.....postaram się opisać. ma być przeszczep i będzie :)
Frotka 2.5 V6 Sport 94r. Federal couragia mt 33
XTR 12 SPEED 12000 LBS Escapa
Frotka 3.2 Long 02r. Goodrich AT
Frotka 2.0 sport 92r. nie motana :)
Avatar użytkownika
artur67
Starszy Maniak
Starszy Maniak
 
Posty: 529
Obrazki: 7
Dołączył(a): 22 mar 2009 11:01:45
Lokalizacja: Lublin/Mełgiew
Pochwały: 1
Województwo: Lubelskie
Samochód: Frontera A 2.0i Sport 1991-1995

Re: Przeszczep silnika

Postprzez Arni » 17 kwi 2011 11:28:01

Czekam z niecierpliwością na fotorelacje i opis wymiany! Chce u siebie zmieniac tak samo jeszcze w tym roku.
Arni
 

Re: Przeszczep silnika

Postprzez kwinto1971 » 17 kwi 2011 12:51:52

artur67 napisał(a):No i stało sie, po ostatnim upalaniu padł motor w moim 2.0. Będzie wymiana, szukam 2.5 od omegi jak to będzie wyglądało,.....postaram się opisać. ma być przeszczep i będzie :)

Szukaj całej omegi bo może wyjść taniej jak resztę porozbierasz i oddasz choćby na złom a będziesz wieszał jak pracuje/ciągnie i na pewno nic ci nie braknie do przeszczepu . Do 3 tys już coś znajdziesz .
kwinto1971
 

Re: Przeszczep silnika

Postprzez krynek » 17 kwi 2011 17:40:50

Sebol miał chyba cały zestaw za dwa koła , zamiast targowania dorzucisz trochę i może ci zamontuje , a wówczas szlak będzie już przetarty :razz:
pozdr
krynek
 

Re: Przeszczep silnika

Postprzez Arni » 17 kwi 2011 21:18:25

Krynek - Ty cos kiedyś gadałeś na forum , ze z anglii ciegniesz omege z 2.5. Doszło do skutku czy zarzuciłeś projekt?
Arni
 

Re: Przeszczep silnika

Postprzez krynek » 18 kwi 2011 14:37:23

Widzisz - cały czas ten sam problem - kasa. Nie mogę dać za taką omę więcej niż 2kzł - i tu by mi oferta Sebola nawet odpowiadała - ale jednak łamię się przed montażem motoru który nie wiem jaki miał stan i którego nie sprawdzę przed montażem, to raz ; a dwa to że łatwiej jest wykręcać i rozpinać wtyczki z oryginalnej instalacji sprawnego (silnikowo) auta niż dostać komponenty na talerzu i składać puzzle z niewiadomym efektem. Potem zawsze się okazuje że przydałby się jeszcze filtr powietrza od omy albo inne pierdoły .
Cały czas szukam i nie śpiesząc się czekam na sprawną omę w granicach 2kzł - a mój dostawca zawsze ma ważniejsze budżetowo tematy do przywiezienia.
pozdr
...trupka ktoś już pomotał - więc się da tylko trzeba chcieć lub musieć :) .
http://moto.allegro.pl/isuzu-trooper-v6 ... 26632.html
pozdr
krynek
 

Re: Przeszczep silnika

Postprzez kwinto1971 » 23 cze 2011 21:06:27

No i stało się robię przeszczep swojej frocie . "Serce " y22xe z omegi 2002 r UK i tu trochę motania ale dawałem rade do póki nie zabrałem się za przystosowanie miski czyli wywalenie tego przedłużacza bloku wraz z miska . Po zdjęciu tego zobaczyłem coś czego u mnie nie ma :shock: znalazłem to dziwactwo na allegro http://allegro.pl/opel-astra-ii-zafira- ... 32378.html to ma podobno wyrównywać prace silnika ,rozumiem ze może to omedze było potrzebne bo tam kolo zamachowe cieniutkie ale przecież kolo zamienię. Tu moje pytanie czy silnik będzie prawidłowo pracował jeśli nie będzie tych walków i jakie jeszcze niespodzianki mogą mnie spotkać ?
kwinto1971
 

Re: Przeszczep silnika

Postprzez Arni » 24 cze 2011 22:36:15

A jaki silnik do tej pory miałeś?
Dziwnie wyglądaja te "Wałki wyrównoważające" bo wygladem to ich nie przypominają. Jak silnik poskładasz bez wałka to wibruje, mocniej, słabiej zależy od silnika - ale to pisze na podst. doświadczenia z motocyklami. W aucie takich rzeczy nie znam.
Arni
 

Re: Przeszczep silnika

Postprzez kwinto1971 » 30 cze 2011 22:53:07

W mojej Froci bije już "nowe serce" :D ,czyli w miejsce x22xe wsadziłem y22xe z omegi 2001r automat .
Przedstawię z pamięci listę zmian i niespodzianek :
- jak łatwo zobaczyć miski olejowe są zupełnie inne ,należny odkręcić stara miskę a później jeszcze ten kielich/adapter do gołego bloku i tu zobaczymy te wałki ,odkręcamy z cała ramka . Pozostają nam niestety otwory olejowe (większe niż na M6 a za małe na gwint M8), ja je rozwierciłem i nagwintowałem ,następnie wkręciłem śruby M8 . Postanowiłem zostawić oryginalna pompę oleju z silnika y22xe i ona ma podłużny otwór i skierowany w dół a nie na skos ,wiec z dwóch smoków przy pomocy boszki i sąsiada spawacza udało się to zrobić ale przymiarek było wiele. Czujnik ciśnienia oleju tez przekręcamy ,omega ma tylko na kontrolkę, W naszej starej misce powiększamy otwory z 6 na 8mm bo bo takie są w nowym bloku ,śruby albo kupujemy albo ucinamy stare z y22xe

Z x22xe przekładamy cały osprzęt wraz z mocowaniami ,mocowanie rolek , oraz czujniki(maja inne wtyczki ) oraz mocowanie do poduch
Jeśli mamy kolektor wydechowy przy "nowym" silniku to mutujemy lepszy tak jest identyczny ale nie ma otworów na ta ekologiczna rurkę
Oba koła zamachowe sa na 6 śrub ale możemy się zdziwić jak nasze stare ,ciężkie koło będzie miało za mały otwór , dobrze się przyjrzyjmy to tylko pierścień adaptacyjny mógł się skleić z wałem . Wbijamy łożysko igiełkowe do wału i walczymy z wkładaniem .Powodzenia

Ps Jak widac mam praktycznie cały silnik x22xe oczywiście do szlifów . Jeśli kogoś coś interesuje to pisać na PW
kwinto1971
 

Re: Przeszczep silnika

Postprzez romeo2600 » 07 sie 2011 21:13:30

Sam wziołem sie za wymiane silnika z 2.2 na 3.0 na razie wyjęty jest 3.0 jutro walcze dalej zobacze co za problemy wyjdą
romeo2600
 

Re: Przeszczep silnika

Postprzez romeo2600 » 07 sie 2011 21:16:42

jak ktoś miał by jakieś rady to czekam bo nie wiem jak z elektryką silnika :shock: :shock:
romeo2600
 

Re: Przeszczep silnika

Postprzez brum » 08 sie 2011 15:27:38

No właśnie, i zaczynaja się kombinacje z kablami. Później zaczną z czujnikami...jakoś jestem coraz bardziej zniechęcony do benzyniaka. Sam chciałem wsadzać 2.5 lub 3.0, ale jak zobaczyłem ilość kabli i wtyczek to sam nie wiem. Kolejną kwestią jest to, że benzyna nie lubi wody. Niby moc fajna i będzie to w końcu jeździło, jednak prostota jest lepsza, więc ciągle myśle o dieslu.
Ale pisz co i jak bo jestem ciekawy, jedna osoba już wkłada 2.5 i coś cisza. Na pewno lepsze to wyjście nić remont tego paścia X22XE
3.0 V6... '97...Federal Couragia MT 32", przedni most sztywny, winda, zderzak a'la Calmini, Snorkel, AVM...
Obrazek
Avatar użytkownika
brum
Maruda
Maruda
 
Posty: 9336
Obrazki: 2
Dołączył(a): 05 lip 2007 23:47:16
Lokalizacja: Chechło
Pochwały: 59
Województwo: Małopolskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: Przeszczep silnika

Postprzez jrzeuski » 08 sie 2011 15:39:36

brum napisał(a):jakoś jestem coraz bardziej zniechęcony do benzyniaka. Sam chciałem wsadzać 2.5 lub 3.0, ale jak zobaczyłem ilość kabli i wtyczek to sam nie wiem.
Diesle od wczesnych lat 90-tych też zaczęły obrastać w elektrykę. A te starsze to często mają już po pół miliona przebiegu i nie wiadomo, ile jeszcze pociągną. Problemem nie jest ilość kabelków i czujników tylko odporność sterownika silnika na ich awarię czy marne paliwo a z tym problem zaczął się dopiero w XXIw. Ja tam na swojego nie narzekam. Elektryki sporo, ale zeżre wszystko, co ma w nazwie olej i nawet jak zapali kontrolkę (rzadko, bo rzadko, ale mu się zdarza) to jedzie dalej.
No mud, no fun
Frota A Long 2.5V6, simex 33", zawias +3", buda +2", drążki kierownicze HD + amortyzator skrętu, mosty 4.56 (przedni od B, tył z LSD), self-made snorkel i zderzaki stalowe, winch
Vectra B kombi 2.5V6 170KM
Vectra B kombi 2.0 16V - będzie WrakRace edition :twisted:

naprawy i motanie Frotek :arrow: SMS/PW/email/czat.
Avatar użytkownika
jrzeuski
Admin
Admin
 
Posty: 12020
Obrazki: 71
Dołączył(a): 18 mar 2008 10:25:22
Lokalizacja: Banino
Pochwały: 78
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.5TDS Long 1996-1998

Re: Przeszczep silnika

Postprzez Arni » 08 sie 2011 18:06:56

Piszecie o zmianach silników co pasują na skrzynie. A nie kombinuje nikt tak, żeby silnik+ skrzynia z osobówki i do tego tylko redkutor dołozyc?
Bo np. silniki z bmw 3.0, 4.0 wsadzone w jeżdzących autach możena kupić czasem w cenie gołego X30XE czy Y32SE. I ma sie od razu cała elektryke do tego.
Arni
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Motanie Fronter



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron