Witam,
a teraz trochę krytyki na temat tak świetnych, dydykowanych do Frontery amortyzatorów Rancho - model 5000.
Założyłem 4 sztuki nówki 22 lutego 2010r. Dziś byłem na diagnostyce (mineło 14 miesięcy i 29 kkm) i podczas badania na przyrządzie (takiej trzęsiwce) następujące wyniki: LP 40 % skuteczności, PP 30%, PT 51 %, LT 60 % i
CIEKNIE.NORMALNIE SZOK.
Diagnosta znajomy, to puścił bo inny zabrałby dowód za te 30% i za cieknący amor.
ZAznaczam, w okresie tym (niecałe 14 miersięcy) w terenie byłem z 5 razy - i jaki to teren wie dobrze ekipa mazowiecka.
Żadnych szaleństw. Tak więć wygląda temat dobrych off-roadowych amortyzatorów o (rzekomo) podwyższonej wytrzymałości.
Dzwoniłem do sklepu inetrnetowego Factory 4x4, gwarancja 12 misięcy, czyli mineło 2 miesiące temu, jest co prawda jeszcze 12 miesięcy rękojmi, ale zastanawiają się co z tym zrobić.
