OPEL FRONTERA FANKLUB

przez **jrzeuski** » 17 lut 2011 14:34:47

A jeździsz też w terenie? Bo jeszcze by musiała być tak zamontowana, żeby nie została gdzieś na krzaku, czyli w praktyce musi być umocowana gdzieś w kokpicie. Ja myślałem, że antena CB będzie bezpieczna na tylnej klapie, ale jednak odpadła. Chyba jednak ją przeniosę gdzieś do przodu. Przynajmniej będę widział jak ją gubię. Koło zapasowe jeszcze się trzyma, ale klapę pogięło :twisted:

Gniazdo przyczepy przestało się urywać dopiero jak je obudowałem grubym stalowym kątownikiem. Lampy odpuściłem. Na razie nikt się do nich nie przyczepił :4lk:

przez **smike** » 17 lut 2011 14:59:05

jest schowana w zderzaku. Ma metalową budowę. Na razie spoko. Gorzej z gniazdami haka. Rzeczywiście te blachy się wyginają od błota :<:

. Na razie doginam je. Pewnie skończy się to wzmocnieniem z płaskownika.

przez **jrzeuski** » 17 lut 2011 15:21:03

smike napisał(a):Rzeczywiście te blachy się wyginają od błota . Na razie doginam je.

Po kilku razach się złamie. Lepiej obudować zawczasu, bo potem diagnosta może się przyczepić, że blacha dospawana a ona robi za atest.

przez **JJKILLER** » 17 lut 2011 15:57:03

smike napisał(a):mam kamerkę tylną na tę okoliczność. Świetnie się sprawdza zwłaszcza przy holowaniu czy cofaniu...

Zwłaszcza dobrze będzie w niej widać po przejeździe przez błoto po klamki albo jak utkniesz w "kałuży", też po klamki

przez **smike** » 17 lut 2011 16:33:52

w wodzie już była. wodoodporna jest (obudowa hermetyczna). Służy za trzecie lusterko kiedy bagażnik zapchany po sufit. Gdybym się zakopał w błocie po klamki to pewnie mnie by wyciągali. :niewiem:

więc i tak nie byłaby potrzebna.
Cóż, w zabłoconych lusterkach też niewiele widać...

przez **smike** » 17 lut 2011 17:02:39

troche z innej beczki... "bezpieczne" 2tony...
http://www.youtube.com/watch?v=mN1MhSHc4KY&feature=related

przez **Lechu** » 17 lut 2011 17:50:45

szkoda mietka

a właściwie to coś innego chyba chcieli zrobić tylko cosik nie poszło...

przez **Arni** » 18 lut 2011 01:29:01

Taniej i prościej byłoby wyjanąć cięzki dzwig. Gdyby cos poszło nie tak - wina dzwigowego a tak - dupa zbita.
Pewnie miała to byc reklama w stylu "G wjedzie wszędzie"