| Witamy ! | 
|---|
| 
						
							 | 
					




 
 
 


A nie da się "zmotać" papierów albo numerów?JJKILLER napisał(a):albo zrobić z kimś "myk" i "niby" sprzedać komuś auto

jrzeuski napisał(a): Kto to w ogóle zauważy przy kontroli na drodze? Toż to prawie identycznie wygląda.



jrzeuski napisał(a):A nie da się "zmotać" papierów albo numerów?JJKILLER napisał(a):albo zrobić z kimś "myk" i "niby" sprzedać komuś autoKto to w ogóle zauważy przy kontroli na drodze? Toż to prawie identycznie wygląda.
PS. A VIN ma jakiś standard, z którego wynika, że na tej pozycji nie może być cyfra? Jeśli tak, to powinno w urzędzie pójść łatwiej, bo nie będzie wątpliwości, że to "byk" w papierach.


Nie trzeba wymieniać ani dowodu, ani karty pojazdu - w uwagach wpisują Ci: "prawidłowy nr nadwozia XXXXXXXXXXXXXXX" + stempel +podpis
Miałem taką sytuację z BMW, musiałem wziąć rzeczoznawce i pojechac z nim do ASO BMW, tam stwierdzono, że nr nie były przebijane i wystawili mi taki papier z ktorym poszeglem do WK i gotowe.Wszystko zajęło pare godzin.
Najprościej zadzwonić do wydziału komunikacji, gdzie była pierwsza rejestracja w Polsce, powinni posiadać kserokopie dokumentów, jeśli błąd powstał u nich mają obowiązek sprostowania tego błędu. Przy odrobinie dobrej woli urzędnika można to załatwić w ciągu dwóch dni.



 




Powrót do Opłaty, ubezpieczenia, kolizje ...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości