Mam taki problem: Jak auto jest zimne na ssaniu to wszystko gra - a jak się rozgrzeje to gaśnie np: po dojechaniu do świateł na skrzyżowaniu wyrzucam luz - obroty spadają na około 500 i gaśnie. Odpala od razu bez żadnego problemu - jadę do następnych świateł i problem się powtarza?
Mechanik rozłożył ręce i to wszystko

Proszę o pomoc i z góry dziękuję
Pozdrawiam