Witamy !



[All] napęd 4x4 a hamulec ręczny.

[All] napęd 4x4 a hamulec ręczny.

Postprzez borat » 30 lis 2010 22:52:00

Dzisiaj zrobiłem chyba jedną z najgorszych rzeczy jakie można zrobić jadać 4x4, będąc na parkingu w Tesco z załączonym napędem zaciągnąłem hamulec ręczny, ( chciałem wejść w zakręt bokiem) na szczęście szybko sprzęgło wdusiłem jak zorientowałem się, że coś jest nie tak. Mam nadzieje, że nic nie rozwaliłem :|
borat
 

Re: napęd 4x4 a hamulec ręczny.

Postprzez STRUNA » 30 lis 2010 23:22:00

He.
STRUNA
 

Re: napęd 4x4 a hamulec ręczny.

Postprzez Arni » 30 lis 2010 23:54:59

A co chciałbyś rozwalić w ten sposób :) Po prostu zadusiłeś silnik i tyle, żadna tragedia sie mu nie stała.
Arni
 

Re: napęd 4x4 a hamulec ręczny.

Postprzez konik » 01 gru 2010 01:46:37

Jadąc z załączonym przednim napędem mamy obie osie połączone "sztywno", więc zaciągając ręczny działający na koła tylne, przez układ napędowy spowalniamy (lub blokujemy) także przednie koła.
Avatar użytkownika
konik
Podszyszkownik
Podszyszkownik
 
Posty: 1161
Obrazki: 3
Dołączył(a): 15 lut 2008 22:06:24
Lokalizacja: Starogard Gdański
Pochwały: 5
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.0i Sport 1991-1995

Re: napęd 4x4 a hamulec ręczny.

Postprzez sarman » 01 gru 2010 10:34:18

przydusiłeś silnik i przytarłeś troche okładziny na bębnach,
najgorsze to chyba, że ze stresu mogłeś się spocić a potem przeziębić na mrozie;)
turn on 4x4 i byle do celu..
http://www.czaro.cafe/ - zapraszam po pyszną kawę
https://sarmangroup.org/ - Drukarnia, produkcja reklam
Avatar użytkownika
sarman
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 135
Dołączył(a): 12 lip 2009 14:48:46
Lokalizacja: Gałkówek k/Łodzi
Województwo: Łódzkie
Samochód: Frontera A 2.2i Long 1995-1998

Re: napęd 4x4 a hamulec ręczny.

Postprzez dolas » 01 gru 2010 19:04:12

witam
nie bardzo było gdzie o tym napisać, więc piszę tutaj

jechałem dzisiaj kilka kilometrów po czarnym z zapiętym przodem ale po prostej....
prawie - był jeden ostry zakręt (90 stopni) i wtedy coś mocno szarpnęło
ale wydawało mi się, że wszystko jest ok i po kilku km odpiąłem przód (nie było gdzie cofnąć:)
na koniec wjechałem na zupełnie zalodzony odcinek drogi (ponownie zapiołem na 4) i i wszystko działało, jednak gdy zacząłem hamowanie u samego kresu podróży - przód mocno szarpnął, potem jeszcze raz ( a potem jeszcze raz jak sprawdzałem o co chodzi)
już nie mam przedniego napędu, coś grzechocze w lewym sprzęgiełku i to na płaskim zalodzonym - żadnych obciążeń.

2 tyg temu mechanik wymieniał mi osłony przegubów i podobno nieźle nasmarowali sprzęgiełka (a więc źle), a może nawet źle złorzyli, ale zanim zacznę na niego narzekać, chciałbym wykluczyć, czy to przypadkiem nie moja wina

dziwny objaw z tym hamowaniem - poczytałem trochę na forum i nadal mam wątpliwości (ale za to przekonałem się do manualnych sprzęgiełek i jakby co....:))
dolas
 

Re: napęd 4x4 a hamulec ręczny.

Postprzez brum » 01 gru 2010 19:10:11

Trzeba rozebrać sprzęgiełko, nie rozłączyło/załączyło się do końca.
3.0 V6... '97...Federal Couragia MT 32", przedni most sztywny, winda, zderzak a'la Calmini, Snorkel, AVM...
Obrazek
Avatar użytkownika
brum
Maruda
Maruda
 
Posty: 9336
Obrazki: 2
Dołączył(a): 05 lip 2007 23:47:16
Lokalizacja: Chechło
Pochwały: 59
Województwo: Małopolskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: napęd 4x4 a hamulec ręczny.

Postprzez Balkandriver » 01 gru 2010 21:16:42

Dokładnie, jak pisze brum - sądząc z Twojej relacji, sposób, w który rozpinałeś/zapinałeś napęd, nie mógł zakończyć się powodzeniem.
Spróbuj na spokojnie, na suchym (jak teraz znajdziesz :lol: ) wykonać całą procedurę zapinania/rozpinania, jak fabryka przykazała.
Ja 3 tygodnie temu też miałem tak, że po rozpięciu na błotku i wjechaniu na asfalt po przekroczeniu 40km/h grzechotało strasznie w przodzie. Jeszcze raz na suchym włączenie/rozłączanie i było O.K.
Ogólnie zawsze mówię - mniej nonszalancji w obsłudze automatów. Chwila rozłączenia/załączenia nas nie zbawi, i tak nadrobimy to za kilkanaście minut.

BALKANDRIVER
Frontera 2.8 TDi - Long Distance Voyager
http://www.fotolandia4x4.com -> relacje, zdjęcia, filmiki
http://chomikuj.pl/balkandriver -> Mój chomik (nie tylko) Wędrowniczek
Spieszmy się kochać szuter, bo tak szybko odchodzi.
Avatar użytkownika
Balkandriver
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 1669
Obrazki: 63
Dołączył(a): 07 lip 2007 18:11:13
Lokalizacja: Smokogród
Pochwały: 8
Województwo: Małopolskie
Samochód: Frontera A 2.8TDI Long 1995-1996

Re: napęd 4x4 a hamulec ręczny.

Postprzez dolas » 11 gru 2010 22:02:24

hej
w końcu w pracy zdjąłem lewega huba (tego dnia 3 samochody z pobocza wyciągałem i lewe sprzęgiełko puszczało) i patrzę a tam pierścień osadczy (seger) sobie spadł, założyć jednak nie dałem rady i podjechałem dzisiaj do znajomego mechanika - ale mimo załozenia tego segera dalej grzechotka (zęby a raczej ząbki - moja córka ma większe:) troszkę zaokrąglone), zamieniliśmy huby i dalej grzechotka na lewym, seger na miejscu
w sobotę planuję na spokojnie wszystko rozkręcić i przemyć - jak będzie działać to dobrze a jak nie to też dobrze - po ile te manualne sprzęgiełka??:)
dolas
 

Re: napęd 4x4 a hamulec ręczny.

Postprzez Arni » 12 gru 2010 01:08:42

manuale chinskie po 400-500 zł nowe. Moje Ci za 200 sprzedam :twisted:
Arni
 

Re: napęd 4x4 a hamulec ręczny.

Postprzez Listek1212 » 12 gru 2010 12:19:07

Też miałem podobny problem, wymieniłem na manualne i teraz nie mam z niczym problemów :wink:
Jak coś to pisz do Faziego, u niego zakupiłem swoje i szczerze go mogę polecić :>: Automaty mam w garażu ale już raczej do nich nie wrócę :mrgreen: Manualne są o wiele lepsze, można je bez zatrzymania rozłączyć (z 4h na 2h) i dodatkowo beż zapinania sprzęgiełek po przełączeniu dźwigni na 4L mamy 2L. przydatne przy wyciąganiu przyczepy z miękkiego terenu :wink: Koszt wprawdzie ok 500-550zł ale wydaje mi sie że warto :>:
Była Vectra A 2,0 c20ne 2000 GT Limyted Edyszyn 95':(
Była Frontera A 2,0 x20se Sport 95', LSD, BF Goodrich All terrain...:(
Jest Renault Scenic 1,6 16v 2000r, bez liftu i wyciągarki :D
Avatar użytkownika
Listek1212
Starszy Nałogowiec
Starszy Nałogowiec
 
Posty: 389
Dołączył(a): 28 lip 2010 17:42:25
Lokalizacja: Tykadłów / Kalisz
Województwo: Wielkopolskie
Samochód: Frontera A 2.0i Sport 1991-1995

Re: napęd 4x4 a hamulec ręczny.

Postprzez jrzeuski » 12 gru 2010 18:14:39

Listek1212 napisał(a):Manualne są o wiele lepsze, można je bez zatrzymania rozłączyć (z 4h na 2h)
O ile ktoś odważy się w czasie jazdy wyjść na maskę i uda mu się złapać przełącznik w piaście :mrgreen:

Koledze zapewne chodziło o przełączenie w skrzyni rozdzielczej napędu na przednią oś, ale to i w automatach można zrobić w czasie jazdy. Przy obu typach sprzęgiełek ta operacja wymaga uprzedniego ich załączenia.
No mud, no fun
Frota A Long 2.5V6, simex 33", zawias +3", buda +2", drążki kierownicze HD + amortyzator skrętu, mosty 4.56 (przedni od B, tył z LSD), self-made snorkel i zderzaki stalowe, winch
Vectra B kombi 2.5V6 170KM
Vectra B kombi 2.0 16V - będzie WrakRace edition :twisted:

naprawy i motanie Frotek :arrow: SMS/PW/email/czat.
Avatar użytkownika
jrzeuski
Admin
Admin
 
Posty: 12020
Obrazki: 71
Dołączył(a): 18 mar 2008 10:25:22
Lokalizacja: Banino
Pochwały: 78
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.5TDS Long 1996-1998

Re: napęd 4x4 a hamulec ręczny.

Postprzez Listek1212 » 12 gru 2010 18:19:47

jrzeuski napisał(a):
Listek1212 napisał(a):Manualne są o wiele lepsze, można je bez zatrzymania rozłączyć (z 4h na 2h)
O ile ktoś odważy się w czasie jazdy wyjść na maskę i uda mu się złapać przełącznik w piaście :mrgreen:

Koledze zapewne chodziło o przełączenie w skrzyni rozdzielczej napędu na przednią oś, ale to i w automatach można zrobić w czasie jazdy. Przy obu typach sprzęgiełek ta operacja wymaga uprzedniego ich załączenia.


sorry mój błąd :mrgreen: Zgadza się, chodziło mi własnie o to :wink: jak podjeżdżam gdzieś pod górkę to mam dźwignię na 4H jak ruszę dźwignia na 2H i cieszę się z jazdą na tył :mrgreen: A w automatach zdaje mi się, że bez cofania przód nadal był zapięty... Nie wiem do końca może się mylę...
Była Vectra A 2,0 c20ne 2000 GT Limyted Edyszyn 95':(
Była Frontera A 2,0 x20se Sport 95', LSD, BF Goodrich All terrain...:(
Jest Renault Scenic 1,6 16v 2000r, bez liftu i wyciągarki :D
Avatar użytkownika
Listek1212
Starszy Nałogowiec
Starszy Nałogowiec
 
Posty: 389
Dołączył(a): 28 lip 2010 17:42:25
Lokalizacja: Tykadłów / Kalisz
Województwo: Wielkopolskie
Samochód: Frontera A 2.0i Sport 1991-1995

Re: napęd 4x4 a hamulec ręczny.

Postprzez jrzeuski » 12 gru 2010 18:31:52

Był zapięty w piastach, ale skrzynia nie przekazywała napędu na most. Czyli dokładnie to samo, co jazda na 2H z zapiętymi manualami. Oczywiście tylko do momentu zatrzymania się i cofnięcia.

Podstawowa zaleta manuali objawia się w terenie przy wykopywaniu się poprzez bujanie autem przód-tył: manuale pozostają cały czas zapięte i ciągną od razu (tak jak tył) a automaty muszą najpierw się przełączyć. Raz im wyjdzie lepiej, raz gorzej aż w końcu wymiękną kompletnie i będą się nadawać tylko do wymiany.

Ale kończmy tutaj bo :offtopic:
No mud, no fun
Frota A Long 2.5V6, simex 33", zawias +3", buda +2", drążki kierownicze HD + amortyzator skrętu, mosty 4.56 (przedni od B, tył z LSD), self-made snorkel i zderzaki stalowe, winch
Vectra B kombi 2.5V6 170KM
Vectra B kombi 2.0 16V - będzie WrakRace edition :twisted:

naprawy i motanie Frotek :arrow: SMS/PW/email/czat.
Avatar użytkownika
jrzeuski
Admin
Admin
 
Posty: 12020
Obrazki: 71
Dołączył(a): 18 mar 2008 10:25:22
Lokalizacja: Banino
Pochwały: 78
Województwo: Pomorskie
Samochód: Frontera A 2.5TDS Long 1996-1998

Re: napęd 4x4 a hamulec ręczny.

Postprzez Listek1212 » 12 gru 2010 19:01:44

I wszystko jasne :wink: sorry za :offtopic:
Była Vectra A 2,0 c20ne 2000 GT Limyted Edyszyn 95':(
Była Frontera A 2,0 x20se Sport 95', LSD, BF Goodrich All terrain...:(
Jest Renault Scenic 1,6 16v 2000r, bez liftu i wyciągarki :D
Avatar użytkownika
Listek1212
Starszy Nałogowiec
Starszy Nałogowiec
 
Posty: 389
Dołączył(a): 28 lip 2010 17:42:25
Lokalizacja: Tykadłów / Kalisz
Województwo: Wielkopolskie
Samochód: Frontera A 2.0i Sport 1991-1995

Re: napęd 4x4 a hamulec ręczny.

Postprzez dolas » 27 gru 2010 19:42:02

tak informacyjnie:
ściągnąłem sprzegiełka, wyczyściłem i przemyłem benzyną - to puszczające było rozbierane i źle złożone i trochę uszkodzone, rozebrałem i złożyłem jak trzeba, zabudowałem na samochód i działa (chociaż są spore problemy z rozłączeniem tego uszkodzonego automatu, ale ważne, że działa bo cholernie teraz potrzebny ten napęd)
mam kilka zdjęć z tej operacji jakby ktoś chciał
dolas
 


Powrót do Układ przeniesienia napędu



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron