Po ostatnich mrozach (przymrozkach) zauważyłem w mojej Frocie dziwną przypadłość. Otóz po ruszeniu, przez kilkadzisiąt metrów, jedzie ona z bardzo dużymi oporami toczenia (trochę jakby jechała na hamulcu ręcznym). W związku z tym nurtuje mnie problem: czy jest to normalne zimą czy może wskazuje na konieczność naprawy (np. wymiany oleju, przesmarowania układu jezdnego itp. itd.).To moja pierwsza zima we Frotce więc i niepokoję się może bez potrzeby . Licząc na pomoc kłaniam się z szacunkiem
Nie wiem jak u was i czy powinno tak wogóle być ale u mnie podczas tych ostatnich dni z mrozem rzędu ok. 15 st.c. jak ruszam jak jest zimny i po nocnym postoju na dworze to strasznie ciężko ruszyć ponormalnej płaskiej powierzchni jakby coś chamowało, czy to może dlatego że oleje w mostach są strasznie gęste przy tej temp. Napiszcie jak u was.
U mnie do tego jeszcze most wyje dopóki się nie rozgrzeje. Nie chciało mi się oleju wymienić, bo nie mam nowego uszczelniacza na atak a w moście mam olej z wodą, która pewnie zamarza i dyferencjał robi za lodołamacz
No mud, no fun Frota A Long 2.5V6, simex 33", zawias +3", buda +2", drążki kierownicze HD + amortyzator skrętu, mosty 4.56 (przedni od B, tył z LSD), self-made snorkel i zderzaki stalowe, winch Vectra B kombi 2.5V6 170KM Vectra B kombi 2.0 16V - będzie WrakRace edition naprawy i motanie Frotek SMS/PW/email/czat.
Ja przed zimą oleje niby wymieniałem w mostach ale jednak ciężko te pierwsze 100metrów jechać, a dziś na dodatek jak ruszyłem to było słychać jakby sprzegiełko chciało się załączyć coś trykotało zatrzymałem się i ruszyłem i było już ok.(mam narazie jeszcze automaty). Może ktoś doradzi czy coś moge z tym zrobić żeby nie roz...... ich do końca.
Wracam do tematu. Otóż kiedy jest temperatura poniżej zera to kiedy ruszam zawsze zaczyna mi coś strzelać, trykotać w przednich kołach i wtedy włanczam napęd na cztery i tak przejeżdżam około 2 km czasami wcześniej wyłanczam napęd na cztery ale nie cofaam (automaty) i po tych 2km rozsprzeglam przód i wszystko jest ok., wygląda to tak jakby na zimnym próbowały się nieskutecznie załączyć sprzęgi, czy ktoś miał może podobny problem i co jest przyczyną. Dzięki.