Odświeżę kotleta.
Dziś troszkę zmieniłem funkcjonalność kokpitu bo denerwowało mnie to, że radio jest prawie na samym dole i ani to wygodne do obsługi, ani do oglądania.
Przy okazji rozebrałem dmuchawę, bo coś mi brzęczało jak włączałem nadmuch (liść dostał się na łopatki). Przy dalszej okazji oczyściłem wszystkie "rury" oraz odkurzyłem nagrzewnicę z zamieszkujących ją pajęczaków. Ponieważ ten termo rezystor (czy jak mu tam) między dmuchawą a nagrzewnicą, a dokładniej radiator na nim, był cały oklejony błotem więc go wykręciłem, szczoteczką oczyściłem i wkręciłem spowrotem. Po podłączeniu wtyczek do panelu okazało się że dmuchawa nie kręci
Czy coś się mogło spierdykać przy tym termo rezystorze i czy ewentualnie można to jakoś obejść, i do czego w ogóle ten termo jest
Dodam że prąd na dmuchawę nie dochodzi, sprawdzałem żarówką.