Włącz światła bo Cię nie widzę

[smike]

może nie do wszystkich, ale do niektórych wątków (w nagłówku) powinno być ostrzeżenie coby na trzeźwo nie czytać

[Trzeci]

ZMień na AT z symbolem zimówek i po kłopocie....

[danielos86]

http://www.flota.v10.pl/Obowiazkowe,zimowki,w,Polsce,kilka,nowych,faktow,86776.html - Trochę informacji na temat opon zimowych. Mnie cieszy fakt, że mają pozwolić jeździć na całorocznych bo, dwa miesiące temu kupiłem komplet nowych całorocznych i bałem się, że znowu będę zmuszony wydać prawie 2000zł... Więc teraz jest O.K.

[JJKILLER]

A to na całorocznych nie można jeździć
Od 5ciu lat jeżdżę na wielosezonówkach i nikt, nigdy nic nie mówił...

[Zula]

Bo własnie myślą, jakby tu wprowadzic OBOWIĄZEK jazdy w zimie na ZIMÓWKACH

[danielos86]

Chodzi o jazdę na całorocznych zimą w czasie gdy przepis wejdzie w życie.

[JJKILLER]

Aaaa.
Ale skoro mam na ATkach znaczek góry ze śnieżynką to można uważać że są "poniekąd" zimowe

[RudeBoy]

Aaaa.
Ale skoro mam na ATkach znaczek góry ze śnieżynką to można uważać że są "poniekąd" zimowe

ano dokładnie

[kondi]

w tym wątku to chyba więcej osób "pod wpływem" pisało swoje głębokie przemyślenia.
Odoll mnie cytuje coś bez sensu. Ok, wiadomo działa. Kondi miał/ma problemy ze słowem pisanym.
Stąd właśnie ten cytat i moje pytanie było. Czasem ciężko zrozumieć, co poeta miał na myśli.

yyyyyy a kiedy ja to pisałem


w sumie to nie wiem o co mi chodziło ?????

kto jest poeta????? bo chyba nie ja

[Mateusz]

Moim skromnym zdaniem dobrze że opony przystosowane do warunków zimowych są obowiązkiem, bo znam kilka osób które chwalą się że przetrzymały zimę na oponach letnich bo mają je nowe, jakie to ma znaczenie że są nowe przecież zimówki czy też całosezonowe mają inne parametr pracy mieszanki gumy i kształtu bieżnika i tak jak zarówno światła w dzień jak i opony przystosowane do odpowiedniej pory roku są koniecznością bo polepsza to nasze bezpieczeństwo bo chyba lepiej wykosztować się na żarówki czy na opony całoroczne niż być odwiedzanym na tym cmentarzu dnia 1 listopada.
Jeżeli nikt się zemną nie zgadza proszę o usunięcie mej wypowiedzi...

[przemia]

Moim skromnym zdaniem dobrze że opony przystosowane do warunków zimowych są obowiązkiem, bo znam kilka osób które chwalą się że przetrzymały zimę na oponach letnich bo mają je nowe, jakie to ma znaczenie że są nowe przecież zimówki czy też całosezonowe mają inne parametr pracy mieszanki gumy i kształtu bieżnika i tak jak zarówno światła w dzień jak i opony przystosowane do odpowiedniej pory roku są koniecznością bo polepsza to nasze bezpieczeństwo bo chyba lepiej wykosztować się na żarówki czy na opony całoroczne niż być odwiedzanym na tym cmentarzu dnia 1 listopada.
Ale jestem też za tym aby prawo nie ograniczało się tylko do opon zimowych bo na przykład KM2 ma głębszy bieżnik niż najlepsza nowa zimówka w prawdzie chodzi też o powierzchnie kontaktu z drogą ale nie może być tak ze jadąc na jakąś wycieczkę w teren trzeba było zakładać opony zimowe bo na drodze jest to obowiązkiem w okresie zimowym.
Jeżeli nikt się zemną nie zgadza proszę o usunięcie mej wypowiedzi...

Po raz kolejny uważam że osoby które nie mają pojęcia o tym co piszą nie powinny się wypowiadać. Jak ktoś kto nie jeździ autem może wypowiadać się na temat opon?

[Odoll]

Po raz kolejny uważam że osoby które nie mają prawa wypowiadać się na tematy o których nie mają pojęcia o tym co piszą. Jak ktoś kto nie jeździ autem może wypowiadać się na temat opon?

Eeeeee Przeczytaj jeszcze raz co napisałeś Może po 4 bym to inaczej przyjoł ale teraz jestem trzeźwy a Ty chyba nie byłeś jak to pisałeś

Moim skromnym zdaniem dobrze że opony przystosowane do warunków zimowych są obowiązkiem, bo znam kilka osób które chwalą się że przetrzymały zimę na oponach letnich bo mają je nowe, jakie to ma znaczenie że są nowe przecież zimówki czy też całosezonowe mają inne parametr pracy mieszanki gumy i kształtu bieżnika i tak jak zarówno światła w dzień jak i opony przystosowane do odpowiedniej pory roku są koniecznością bo polepsza to nasze bezpieczeństwo bo chyba lepiej wykosztować się na żarówki czy na opony całoroczne niż być odwiedzanym na tym cmentarzu dnia 1 listopada.
Ale jestem też za tym aby prawo nie ograniczało się tylko do opon zimowych bo na przykład KM2 ma głębszy bieżnik niż najlepsza nowa zimówka w prawdzie chodzi też o powierzchnie kontaktu z drogą ale nie może być tak ze jadąc na jakąś wycieczkę w teren trzeba było zakładać opony zimowe bo na drodze jest to obowiązkiem w okresie zimowym.

Pierwsza połowa całkiem logiczna ( ta zielona ) w drugiej sam sobie zaprzeczyłeś ( niebieska )

[przemia]

Eeeeee Przeczytaj jeszcze raz co napisałeś Może po 4 bym to inaczej przyjoł ale teraz jestem trzeźwy a Ty chyba nie byłeś jak to pisałeś

Czepiasz się... Pisałem to jednocześnie rozmawiając z szefem...

Już poprawiłem.

[Odoll]

[Zula]

Czepiasz się... Pisałem to jednocześnie rozmawiając z szefem...

Już poprawiłem.

Nie dziwię się, że była pogadanka z szefem, jak w pracy pod wpływem posty piszesz

[adam-wwy]

Jak dla mnie obowiązkowe światła latem: stanowcze NIE, opony zimowe zimą: RACZEJ TAK.

[wikked]

Światła w mieście całorocznie- NIE
światła poza obszarem zabudowanym i przede wszystkim na autostradach- TAK
opony zimowe w zimie obowiązkowe- TAK

Najbardziej mnie śmieszy jak kierowcy tłumaczą się wyższym spalaniem podczas jazdy na światłach, kiedy "sypią" 160-180km/h czyli prędkość zdecydowanie ekonomiczna.
chwalenie się że "objeździłem zimę na letnich" to jak opowiadanie że wsadziłem sobie w d..pę kaktus i nie bolało. Osobiście mam ochotę dać w mordę każdemu kretynowi którego na autostradzie sponiewiera w zimie bo jechał na letnich i stoję w korku 5km aż go spakują na lawetę. Oczywiście większość następnych kretynów zaczyna baśnie o nieudolności drogowcach.
Kolego- autorze postu. Jeśli jedziesz w dzień i Cię oślepiają długie Matiza to przesiądź się do MPK bo masz poważne problemy zdrowotne. Jakbyś mieszkał w Wa-wie to Killer Cię zawiezie. Jadąc "ze słońcem" ty widzisz wszystko ale ci z na przeciwka nie widzą nic a już na pewno Twojej wypacykowanej fury wyjeżdżającej z lasu lub terenu zacienionego. Pojeździj trochę czymś innym niż rajdówką w Collin McRae (nie wiem jak się to pisze) to pogadamy, a póki co kup za oszczędzone pięniążki (te z zaoszczędzonego paliwa) nową gierkę i odstawiaj Hołowczyca.
Pozdrowienia dla zdrowo myślących.

[kwinto1971]

Doda tylko tyle od siebie , codziennie przed 7 rano jadę na wschód z małymi odchylniami bo droga trochę się wije i w ostatnim okresie jadę bardzo powoli bo:
słonce świeci mi w oczy , szyba jeszcze się zaparowuje a i chwilami muszę ze słońca patrzeć w cień . Nawet w okularach polaryzacyjnych i z osłoną p. słoneczna nie widać najdalej a droga bez chodników wiec ludzie chodzą jezdna co gorsza czekają na autobus część na wyznaczonym miejscu a część dla wygody rozmowy na jezdni . Pare dni temu zatrzymałem się przy przystanku i zwróciłem uwagę by na jezdni panie nie stały bo naprawdę ich nie widać i jak na razie nie stoją- zrozumiały . A czy ty rozumiesz to ze jak ty widzisz to nie znaczy ze Ciebie widza , czy potrafisz zrozumic to co zrozumiały wiejskie baby , które pewnie nigdy auta nie prowadziły .

[Trzeci]

Ale daliście sie podpuścić, chłopak już dawno odpuścił temat bo jak go zjedliście na temat świateł to przerzucił sie na opony. Ciekawe co wymyśli nastepne

[Odoll]

To wszyscy razem , hurtem , wbijamy się w opony i tam też go zjedziemy , dla zasady

ps. A tak swoją drogą zostałem oskarżony że Go od pępków świata zwymyślałem a tu czytam dalej to ja byłem bardzo łagodny w swojej ocenie